Tak bylo wszystko najpierw sad pozniej policja i nic z tego poza tym otrzymalismy z sadu postanowienie sie o widzenie z wnukiem wraz z klauzula wykonalnosci. Ale to nic nie dziala ona nic sobie z tego nie robi. tak dlugo to trwa juz naprawde mam tego dosyc.
ema napisał(a):
Próbowaliście może zagrozić wytoczenie sprawy sądowej/policją?
[ Dodano: 2010-03-06, 19:34 ]Poza tym sprawy sadowe caly czas sa w toku. Byly badania RODEKu Poltory roku temu gdzie psycholog podsumowala ze dziecko jest bardz emocjonalnie zwiazane z dziadkami i na tej podstawie sad wydal postanowienie o kontaktach wnuka z nami.
[ Dodano: 2010-03-06, 19:37 ]Poza tym sprawy sadowe caly czas sa w toku. Byly badania RODEKu Poltory roku temu gdzie psycholog podsumowala ze dziecko jest bardz emocjonalnie zwiazane z dziadkami i na tej podstawie sad wydal postanowienie o kontaktach wnuka z nami.
[ Dodano: 2010-03-06, 20:29 ]Chcialam dodac ze sad ukaral juz matke naszego wnuka Kara grzywny dwa razy po 1000zl. Sad przysadzil jej tez zaplacic 650zl/ Za przeprowadzone badania RODEKu. Poza tym z trzy razy niestawila sie na sprawy sadowe za co tez chyba musiala placic. Narazie jeszcze widocznie to na nia nie dziala.
[ Dodano: 2010-03-09, 22:01 ]W sobote pojechalismy po wnuka ale jego matka nie otworzyla nam drzwi chociaz slyszalam kroki i trzasniecie drzwi. Zostawilismy wnukowi paczuszke na ganku a mielismy nadzieje ze damy mu ja osobiscie i chociaz go zobaczymy nic z tego. Plakac mi sie chcialo jak z tamtad odjezdzalismy. juz wyslalam pismo do sadu i czekam na kolejna sprawe niewiem co z tego wyniknie to juz tak dlugo trwa a ona jest nieugieta niczym sie nie przejmuje sad tez na nia niedziala.
Tak bylo wszystko najpierw sad pozniej policja i nic z tego poza tym otrzymalismy z sadu postanowienie sie o widzenie z wnukiem wraz z klauzula wykonalnosci. Ale to nic nie dziala ona nic sobie z tego nie robi. tak dlugo to trwa juz naprawde mam tego dosyc.
[quote="ema"]Próbowaliście może zagrozić wytoczenie sprawy sądowej/policją?[/quote]
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2010-03-06, 19:34[/i] ][/size]
Poza tym sprawy sadowe caly czas sa w toku. Byly badania RODEKu Poltory roku temu gdzie psycholog podsumowala ze dziecko jest bardz emocjonalnie zwiazane z dziadkami i na tej podstawie sad wydal postanowienie o kontaktach wnuka z nami.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2010-03-06, 19:37[/i] ][/size]
Poza tym sprawy sadowe caly czas sa w toku. Byly badania RODEKu Poltory roku temu gdzie psycholog podsumowala ze dziecko jest bardz emocjonalnie zwiazane z dziadkami i na tej podstawie sad wydal postanowienie o kontaktach wnuka z nami.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2010-03-06, 20:29[/i] ][/size]
Chcialam dodac ze sad ukaral juz matke naszego wnuka Kara grzywny dwa razy po 1000zl. Sad przysadzil jej tez zaplacic 650zl/ Za przeprowadzone badania RODEKu. Poza tym z trzy razy niestawila sie na sprawy sadowe za co tez chyba musiala placic. Narazie jeszcze widocznie to na nia nie dziala.
[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2010-03-09, 22:01[/i] ][/size]
W sobote pojechalismy po wnuka ale jego matka nie otworzyla nam drzwi chociaz slyszalam kroki i trzasniecie drzwi. Zostawilismy wnukowi paczuszke na ganku a mielismy nadzieje ze damy mu ja osobiscie i chociaz go zobaczymy nic z tego. Plakac mi sie chcialo jak z tamtad odjezdzalismy. juz wyslalam pismo do sadu i czekam na kolejna sprawe niewiem co z tego wyniknie to juz tak dlugo trwa a ona jest nieugieta niczym sie nie przejmuje sad tez na nia niedziala. :cry: