Ja mam tak samo na początku mój chłopak oglądał filmy,filmiki,stronki,teledyski,zdjęcia -na maksa mnie to wkurwiało nie było to często ale zdarzało się a ja zawsze robiłam potworną awanturę mu,rzucałam go(he;D)i co nie tylko, on przepraszał mówił ze kocha mnie i bardzo mu się podobam i że nie będzie już tego robił skoro to mnie boli.Przez długi czas rzeczywiście tego nie oglądał, kochaliśmy się często, mieszkaliśmy razem i widziałam go cały czas więc nie miał nawet możliwości.Ale i tak nie rozumiem dlaczego oni muszą to robić.Szczerze-jestem bardzo atrakcyjna, mam powodzenie.Nieraz próbowałam obejrzeć coś z tych rzeczy i jest to przyjemne popatrzeć sobie nieraz.Ale wiem że nie muszę tego robić.Wiem też że gdyby raniło to partnera to bym tego nie robiła na pewno.Po co się ranić albo po co sprawiać kobiecie przykrość, skoro jest śliczna niczego jej nie brakuje, sex jest świetny, urozmaicony to dlaczego facet ma się dodatkowo podniecać jakimiś innymi babkami i np oprócz tego walić sobie patrząc na jakąś babkę?Trochę zrozumienia dla dziewczyny.Powracając do mojego tylko raz w życiu wystawiłam go na próbę...jak on miał takie rzeczy to wielkie mi halo po prostu normalne mówił a ja kiedyś celowo poszukałam w necie świetnego przystojniaka, bruneta, w białej takiej prześwitującej koszuli oczywiście ze sprzętem na wierzchu
i to było tylko to jedno zdjęcie wrzuciłam do swojego folderu na pulpicie z tapetami kwiatami itp no i kiedyś specjalnie zawołałam go pokazując tapetę z wodospadem spytałam czy ładna a on do mnie "a to co to jest?!!!"zrobił się czerwony miał obrażoną i pokrzywdzoną minę i nie odzywał się przez chwile po czym wybuchnął i mnie wyzywał że sobie oglądałam itp
Więc jak pytam on może i ma być ok ale ja nie mogę tak??Kłóciliśmy się o takie rzeczy często a ostatnio powiedział mi że nie mam mu niczego zabraniać bo to wtedy bardziej kusi więc go zapytałam czy coś oglądał wypierał się a jak powiedziałam że wiem że tak i spytałam czy powie mi prawdę to powiedział"nie powiem" z miną grobową więc po co mnie okłamuje nie rozumiem już nic z tego zachowuje się trochę jak dziecko...
Mam też pytanie do Panów:Czy jest jakiś facet który może powiedzieć szczerze że gdyby jego dziewczyna nie życzylaby sobie aby takie rzeczy oglądał nie robiłby tego i nie sprawiałoby mu to wielkiego problemu???Czy raczej większość by oglądała po kryjomu i okłamywała swoje partnerki że tego nie robią???
I pamiętajcie że seks nie jest w życiu najważniejszy i szkoda nieraz stracić ukochaną osobę przez takie zachowania i nie zamieniajcie ukochanej osoby na te kurwy z neta bo nie warto;D
Pozdrawiam :*
Ja mam tak samo na początku mój chłopak oglądał filmy,filmiki,stronki,teledyski,zdjęcia -na maksa mnie to wkurwiało nie było to często ale zdarzało się a ja zawsze robiłam potworną awanturę mu,rzucałam go(he;D)i co nie tylko, on przepraszał mówił ze kocha mnie i bardzo mu się podobam i że nie będzie już tego robił skoro to mnie boli.Przez długi czas rzeczywiście tego nie oglądał, kochaliśmy się często, mieszkaliśmy razem i widziałam go cały czas więc nie miał nawet możliwości.Ale i tak nie rozumiem dlaczego oni muszą to robić.Szczerze-jestem bardzo atrakcyjna, mam powodzenie.Nieraz próbowałam obejrzeć coś z tych rzeczy i jest to przyjemne popatrzeć sobie nieraz.Ale wiem że nie muszę tego robić.Wiem też że gdyby raniło to partnera to bym tego nie robiła na pewno.Po co się ranić albo po co sprawiać kobiecie przykrość, skoro jest śliczna niczego jej nie brakuje, sex jest świetny, urozmaicony to dlaczego facet ma się dodatkowo podniecać jakimiś innymi babkami i np oprócz tego walić sobie patrząc na jakąś babkę?Trochę zrozumienia dla dziewczyny.Powracając do mojego tylko raz w życiu wystawiłam go na próbę...jak on miał takie rzeczy to wielkie mi halo po prostu normalne mówił a ja kiedyś celowo poszukałam w necie świetnego przystojniaka, bruneta, w białej takiej prześwitującej koszuli oczywiście ze sprzętem na wierzchu :lol: i to było tylko to jedno zdjęcie wrzuciłam do swojego folderu na pulpicie z tapetami kwiatami itp no i kiedyś specjalnie zawołałam go pokazując tapetę z wodospadem spytałam czy ładna a on do mnie "a to co to jest?!!!"zrobił się czerwony miał obrażoną i pokrzywdzoną minę i nie odzywał się przez chwile po czym wybuchnął i mnie wyzywał że sobie oglądałam itp :shock: Więc jak pytam on może i ma być ok ale ja nie mogę tak??Kłóciliśmy się o takie rzeczy często a ostatnio powiedział mi że nie mam mu niczego zabraniać bo to wtedy bardziej kusi więc go zapytałam czy coś oglądał wypierał się a jak powiedziałam że wiem że tak i spytałam czy powie mi prawdę to powiedział"nie powiem" z miną grobową więc po co mnie okłamuje nie rozumiem już nic z tego zachowuje się trochę jak dziecko...
Mam też pytanie do Panów:Czy jest jakiś facet który może powiedzieć szczerze że gdyby jego dziewczyna nie życzylaby sobie aby takie rzeczy oglądał nie robiłby tego i nie sprawiałoby mu to wielkiego problemu???Czy raczej większość by oglądała po kryjomu i okłamywała swoje partnerki że tego nie robią???
I pamiętajcie że seks nie jest w życiu najważniejszy i szkoda nieraz stracić ukochaną osobę przez takie zachowania i nie zamieniajcie ukochanej osoby na te kurwy z neta bo nie warto;D :!:
Pozdrawiam :*