Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
A ja tylko dodam ze po 4 miesiącach bycia razem i już ciąża? hehe...
No cóż... chciałaś to masz!
A ja tylko dodam ze po 4 miesiącach bycia razem i już ciąża? hehe...
No cóż... chciałaś to masz!
|
|
|
|
Napisane: 2008-10-29, 11:39 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ludzie ale wy macie problemy, dobra może będę brutalny w tym co powiem, ale facetowi nie można ufać, wydaje mi się, że po prostu koleś nadal tamtą dziewczynę kocha i chce być z nią lub po prostu traktuje ją jako przyjaciółkę. Chociaż z przyjaciółmi raczej się nie spotyka potajemnie. Co dalej, wydaje mi się że powinnaś z tą jego byłą lub ją zaprosić do siebie bo nie wiem czy mieszkacie razem czy nie i przedstawić radosną nowinę, że spodziewacie się dziecka, to powinno ją od twojego ukochanego w jakiś sposób zrazić.
Ludzie ale wy macie problemy, dobra może będę brutalny w tym co powiem, ale facetowi nie można ufać, wydaje mi się, że po prostu koleś nadal tamtą dziewczynę kocha i chce być z nią lub po prostu traktuje ją jako przyjaciółkę. Chociaż z przyjaciółmi raczej się nie spotyka potajemnie. Co dalej, wydaje mi się że powinnaś z tą jego byłą lub ją zaprosić do siebie bo nie wiem czy mieszkacie razem czy nie i przedstawić radosną nowinę, że spodziewacie się dziecka, to powinno ją od twojego ukochanego w jakiś sposób zrazić.
|
|
|
|
Napisane: 2008-10-29, 03:03 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Jeżeli chodzi o ten sms to nie brzmiał 'kup ziemniaki i kilo marchwi'
Problem w tym, ze on zapisał go całkiem niedawno będąc ze mną!
A kontaktu z nią wcale nie zerwał bo ostatnio dzwoniła do niego składając mu zyczenia urodzinowe...myśle ze nie tylko.
Rozmawiałam z nim o tym wszystkim, był zaskoczony tym ze drażnią mnie takie rzeczy. Powiedział ze cos zrobi z tymi rzeczami ale jak do tej pory nie widze zadnych rezultatów jego "pracy nad tym".
Jeżeli chodzi o ten sms to nie brzmiał 'kup ziemniaki i kilo marchwi' :roll:
Problem w tym, ze on zapisał go całkiem niedawno będąc ze mną!
A kontaktu z nią wcale nie zerwał bo ostatnio dzwoniła do niego składając mu zyczenia urodzinowe...myśle ze nie tylko.
Rozmawiałam z nim o tym wszystkim, był zaskoczony tym ze drażnią mnie takie rzeczy. Powiedział ze cos zrobi z tymi rzeczami ale jak do tej pory nie widze zadnych rezultatów jego "pracy nad tym".
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-20, 15:25 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Mysle, ze to moga byc powody do bycia lekko zazdrosna ale nie powinno to wpywac na zaufanie i mysle ze nie powinnas miec watpliwosci. Juz bylo pisane, ze zdjecia sa schowane, wiec nie widze problemu, kiedy przyjdzie czas na wielkie porzadki zapewne je schowa jeszcze glebiej. W kazdym razie faceci jak to faceci nie zawsze mysla o takich rzeczach, czasem nie wiedza nawet, ze maja one takie znaczenie dla partnerki. Porozmawiaj z nim ale na spokojnie, nie wyrzucaj mu nic, tylko szczerze zapytaj o jego uczucia do Ciebie i czy napewno pogodzil sie ze strata poprzedniej partnerki i czy nic juz do niej nie czuje. Dodam, ze chyba dosc istotny jest tez Twoj wiek. W wieku 20 lat faktycznie moglabym byc o takie rzeczy zazdrosna, teraz, napewno nie. Dlaczego? Sama mozliwe, ze gdzies mam jakies sms zachowane (nawet nie wiem bo ich nie ogladam, kiedys porzadnie wyczyszcze komorke lub przyjdzie czas na nowy jej model i znikna), tez mam gdzies zachowane zdjecia, wrzucone w szafke, zapewne znalazloby sie kilka innych rzeczy, ale nie maja one dla mnie znaczenia, zyje tym co teraz i kocham zupelnie inna nowa miloscia, ktorej nawet nie porownuje. Sluchaj tego co on mowi, patrz mu w oczy i czytaj z twarzy a bedziesz wiedziala jaka jest prawda :)
[i]Mysle, ze to moga byc powody do bycia lekko zazdrosna ale nie powinno to wpywac na zaufanie i mysle ze nie powinnas miec watpliwosci. Juz bylo pisane, ze zdjecia sa schowane, wiec nie widze problemu, kiedy przyjdzie czas na wielkie porzadki zapewne je schowa jeszcze glebiej. W kazdym razie faceci jak to faceci nie zawsze mysla o takich rzeczach, czasem nie wiedza nawet, ze maja one takie znaczenie dla partnerki. Porozmawiaj z nim ale na spokojnie, nie wyrzucaj mu nic, tylko szczerze zapytaj o jego uczucia do Ciebie i czy napewno pogodzil sie ze strata poprzedniej partnerki i czy nic juz do niej nie czuje. Dodam, ze chyba dosc istotny jest tez Twoj wiek. W wieku 20 lat faktycznie moglabym byc o takie rzeczy zazdrosna, teraz, napewno nie. Dlaczego? Sama mozliwe, ze gdzies mam jakies sms zachowane (nawet nie wiem bo ich nie ogladam, kiedys porzadnie wyczyszcze komorke lub przyjdzie czas na nowy jej model i znikna), tez mam gdzies zachowane zdjecia, wrzucone w szafke, zapewne znalazloby sie kilka innych rzeczy, ale nie maja one dla mnie znaczenia, zyje tym co teraz i kocham zupelnie inna nowa miloscia, ktorej nawet nie porownuje. Sluchaj tego co on mowi, patrz mu w oczy i czytaj z twarzy a bedziesz wiedziala jaka jest prawda :)[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-15, 14:58 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Z tego co pisała autorka to chodzi tazke o płyty ze zdjeciami :P
ema napisał(a): Mery, skoro ma go zapisanego w telefonie, to zakładam że nie brzmi 'kup ziemniaki i kilo marchwi' ;p a bysmy sie zdziwili ema napisał(a): Fakt, że to byłoby nie fajne ;) ale czasami nawet w żartach Bartek mi zabiera telefon i się nim bawi - mam mu go od razu wyrywać? ;) nie wyrywac... ale u nas jest taka nie pisana umowa.. ze mamy w telefoanch to co nam sie podoba i zadne z nas nie wnika... :) Jakos uwazam ze telefon to jest troche osobista sprawa.. - to tylko moje zdanie... ema napisał(a): Dokładnie - tylko rozmowa tu może pomóc ;)
Nareszcie sie w czyms zgadzamy "Wiedzmicho"
Z tego co pisała autorka to chodzi tazke o płyty ze zdjeciami :P
[quote="ema"]Mery, skoro ma go zapisanego w telefonie, to zakładam że nie brzmi 'kup ziemniaki i kilo marchwi' ;p [/quote]
a bysmy sie zdziwili :mrgreen: :mrgreen:
[quote="ema"]Fakt, że to byłoby nie fajne ;) ale czasami nawet w żartach Bartek mi zabiera telefon i się nim bawi - mam mu go od razu wyrywać? ;) [/quote] nie wyrywac... ale u nas jest taka nie pisana umowa.. ze mamy w telefoanch to co nam sie podoba i zadne z nas nie wnika... :) Jakos uwazam ze telefon to jest troche osobista sprawa.. - to tylko moje zdanie... :mrgreen:
[quote="ema"]Dokładnie - tylko rozmowa tu może pomóc ;)[/quote]
Nareszcie sie w czyms zgadzamy "Wiedzmicho" :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-11, 21:25 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
mery_blue napisał(a): Ema nie wiemy jaki to sms :) Mery, skoro ma go zapisanego w telefonie, to zakładam że nie brzmi 'kup ziemniaki i kilo marchwi' ;p Cytuj: A po za tym chciałabys zeby Twój facet grzebał Tobie w komórce i sprawdzał jakiego smsa masz zapisanego i od kogo ? To z jej strony było tez niezbyt fajne... Fakt, że to byłoby nie fajne ;) ale czasami nawet w żartach Bartek mi zabiera telefon i się nim bawi - mam mu go od razu wyrywać? ;) A sytuacji w których można na prawdę niechcący takie coś odkryć jest dużo ;)) więc nie rozważam tutaj sprawy sprawdzania jego telefonu, tylko trzymania 'wyznań' byłej w komórce ;) Cytuj: Po za tym.. te zdjecia sa zapewne razem z innymi płytami w szafie... W ramkach? ;) Cytuj: Zrestza dopoki Ona mu o tym nie powie ze jej to nie pzreszkadza to skąd On ma o tym wiedziec?????? Faceetom trzeba mówic wprost... wrózkami nie sa
Dokładnie - tylko rozmowa tu może pomóc ;)
[quote="mery_blue"]Ema nie wiemy jaki to sms :) [/quote]
Mery, skoro ma go zapisanego w telefonie, to zakładam że nie brzmi 'kup ziemniaki i kilo marchwi' ;p
[quote]A po za tym chciałabys zeby Twój facet grzebał Tobie w komórce i sprawdzał jakiego smsa masz zapisanego i od kogo ? To z jej strony było tez niezbyt fajne...[/quote]
Fakt, że to byłoby nie fajne ;) ale czasami nawet w żartach Bartek mi zabiera telefon i się nim bawi - mam mu go od razu wyrywać? ;) A sytuacji w których można na prawdę niechcący takie coś odkryć jest dużo ;)) więc nie rozważam tutaj sprawy sprawdzania jego telefonu, tylko trzymania 'wyznań' byłej w komórce ;)
[quote]Po za tym.. te zdjecia sa zapewne razem z innymi płytami w szafie...[/quote] W ramkach? ;)
[quote]Zrestza dopoki Ona mu o tym nie powie ze jej to nie pzreszkadza to skąd On ma o tym wiedziec?????? Faceetom trzeba mówic wprost... wrózkami nie sa [/quote]
Dokładnie - tylko rozmowa tu może pomóc ;)
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-11, 20:40 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ema nie wiemy jaki to sms :) A po za tym chciałabys zeby Twój facet grzebał Tobie w komórce i sprawdzał jakiego smsa masz zapisanego i od kogo ? To z jej strony było tez niezbyt fajne...
Po za tym.. te zdjecia sa zapewne razem z innymi płytami w szafie...
Zrestza dopoki Ona mu o tym nie powie ze jej to nie pzreszkadza to skąd On ma o tym wiedziec??????
Faceetom trzeba mówic wprost... wrózkami nie sa
:))
Ema nie wiemy jaki to sms :) A po za tym chciałabys zeby Twój facet grzebał Tobie w komórce i sprawdzał jakiego smsa masz zapisanego i od kogo ? To z jej strony było tez niezbyt fajne...
Po za tym.. te zdjecia sa zapewne razem z innymi płytami w szafie...
Zrestza dopoki Ona mu o tym nie powie ze jej to nie pzreszkadza to skąd On ma o tym wiedziec??????
Faceetom trzeba mówic wprost... wrózkami nie sa
:))
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-11, 20:31 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja przyznam że na Twoim miejscu też bym była zazdrosna ;))
Ok, rozumiem trzymanie zdjęć - jednak ta dziewczyna jest częścią jego przeszłości, więc nie pozbędzie się jej tak po prostu ;))
Ale trzymanie jej smsa zapisanego w telefonie jest chyba troszkę nie fer, nie sądzicie? ;)
Tak samo zdjęcia - niech ma, ale wyniesione w kartonie na strych, jako pamiątki po 'młodości' a nie w szafce, tak żeby obecna dziewczyna widziała ile dla niego znaczą... Nie zapomina o [przeszłości, ale niech kurcze nią nie żyje bo w ten sposób rani swoją partnerkę ;)
Pogadaj z nim, powiedz że Cię to rani, może po prostu nie zdaje sobie z tego sprawy ;)
Ja przyznam że na Twoim miejscu też bym była zazdrosna ;))
Ok, rozumiem trzymanie zdjęć - jednak ta dziewczyna jest częścią jego przeszłości, więc nie pozbędzie się jej tak po prostu ;))
Ale trzymanie jej smsa zapisanego w telefonie jest chyba troszkę nie fer, nie sądzicie? ;)
Tak samo zdjęcia - niech ma, ale wyniesione w kartonie na strych, jako pamiątki po 'młodości' a nie w szafce, tak żeby obecna dziewczyna widziała ile dla niego znaczą... Nie zapomina o [przeszłości, ale niech kurcze nią nie żyje bo w ten sposób rani swoją partnerkę ;)
Pogadaj z nim, powiedz że Cię to rani, może po prostu nie zdaje sobie z tego sprawy ;)
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-11, 20:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja myślę, że mery wszystko już napisała :)
mery_blue napisał(a): hmmm tam sie nie da ustawiac kto jest pierwszy a kto nie :)
No nie, bo wyświetla się według kolejności dodania ;) Skoro powiedział Tobie, że nie utrzymuje z nią kontaktu, a ma jej nr w komórce to jeszcze nic nie znaczy. Zdjęcia - trudno żeby je tak od razu spalił, ale nie są przecież w ramkach na widocznym miejscu tylko schowane w szafie ;) Poza tym skoro ma 26 lat to jest już dojrzały i skoro planuje ślub to znaczy, że naprawdę tego chce ;)
Najlepiej szczerze z nim porozmawiaj, powiedz o swoich obawach, wtedy się uspokoisz ;)
Ja myślę, że mery wszystko już napisała :)
[quote="mery_blue"]hmmm tam sie nie da ustawiac kto jest pierwszy a kto nie :) [/quote]
No nie, bo wyświetla się według kolejności dodania ;) Skoro powiedział Tobie, że nie utrzymuje z nią kontaktu, a ma jej nr w komórce to jeszcze nic nie znaczy. Zdjęcia - trudno żeby je tak od razu spalił, ale nie są przecież w ramkach na widocznym miejscu tylko schowane w szafie ;) Poza tym skoro ma 26 lat to jest już dojrzały i skoro planuje ślub to znaczy, że naprawdę tego chce ;)
Najlepiej szczerze z nim porozmawiaj, powiedz o swoich obawach, wtedy się uspokoisz ;)
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-11, 18:23 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
To ze Twój przyszły maz ma jakies zdjęcia ze swoją była to jest całkiem normalne - przeciez nie spali ich ot tak nagle.. Miejsce na NK? hmmm tam sie nie da ustawiac kto jest pierwszy a kto nie :)
Po za tym mysle ze jestes przewrazliwiona na tym punkcie.. Zasugeruje nawet ze mu nie ufasz... - skoro sprawdzasz takie rzeczy jak numery w komórce... czy jakie zdjecia ma w szafie,.,, - Moja droga te foty są w szafie czyli schowane... czyli nie sa aktualnie dla niego wazne... Inaczej miałby je powystawiane :)
Mysle ze musisz sie zastanowic czy tylko te drobnostki sa powodem Twojej zazdrosci a moze jest cos wiecej ?
A po za tym wazna rada,,, Porozmawiaj z Nim.. Teraz jestes zazdrosna o takie drobnostki ale za jakis czas okaze sie ze poprzez to duszenie w sobie tego - moze odjsc do zazdrosci o kazda jedna znajomą z którą rozmawia....
A po za tym skoro Cie kocha i chce z Toba byc to dlaczego martwisz sie o cos co juz było i sie zakonczyło... Twój facet ma 26 lat i wiadomo ze nie czekał az pozna Ciebie ale miał juz jakis zwiazek... Nie mozesz patrzyc na przyszłosc przez pryzmat przeszłosci :)
Pozdrawiam
To ze Twój przyszły maz ma jakies zdjęcia ze swoją była to jest całkiem normalne - przeciez nie spali ich ot tak nagle.. Miejsce na NK? hmmm tam sie nie da ustawiac kto jest pierwszy a kto nie :)
Po za tym mysle ze jestes przewrazliwiona na tym punkcie.. Zasugeruje nawet ze mu nie ufasz... - skoro sprawdzasz takie rzeczy jak numery w komórce... czy jakie zdjecia ma w szafie,.,, - Moja droga te foty są w szafie czyli schowane... czyli nie sa aktualnie dla niego wazne... Inaczej miałby je powystawiane :)
Mysle ze musisz sie zastanowic czy tylko te drobnostki sa powodem Twojej zazdrosci a moze jest cos wiecej ?
A po za tym wazna rada,,, Porozmawiaj z Nim.. Teraz jestes zazdrosna o takie drobnostki ale za jakis czas okaze sie ze poprzez to duszenie w sobie tego - moze odjsc do zazdrosci o kazda jedna znajomą z którą rozmawia....
A po za tym skoro Cie kocha i chce z Toba byc to dlaczego martwisz sie o cos co juz było i sie zakonczyło... Twój facet ma 26 lat i wiadomo ze nie czekał az pozna Ciebie ale miał juz jakis zwiazek... Nie mozesz patrzyc na przyszłosc przez pryzmat przeszłosci :)
Pozdrawiam
|
|
|
|
Napisane: 2008-09-11, 12:33 |
|
|
|
|