Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
zgodze sie z Tym, nie KOchalaś, bo jelsi bys Kochala to bys walczyla o to, ale z tego czytam, zauwazylem czy ten bartek nie byl przykrywka zeby byc blizej pawla?? a ta przgoda z przyjaciółka to tez do konca prawda, bo tu z jednej strony mowisz ze twoja przyjaciólka spowodowala ze zerwalazs z bartkiem a z drugiej mowisz ze kochasz jego brata.....
Moja Rada jesli go naprawde kochasz i wiezysz ze on Ciebie tez spotkaj sie z nim i porozmwaiaj, rozmowa duzo daje....
zgodze sie z Tym, nie KOchalaś, bo jelsi bys Kochala to bys walczyla o to, ale z tego czytam, zauwazylem czy ten bartek nie byl przykrywka zeby byc blizej pawla?? a ta przgoda z przyjaciółka to tez do konca prawda, bo tu z jednej strony mowisz ze twoja przyjaciólka spowodowala ze zerwalazs z bartkiem a z drugiej mowisz ze kochasz jego brata.....
Moja Rada jesli go naprawde kochasz i wiezysz ze on Ciebie tez spotkaj sie z nim i porozmwaiaj, rozmowa duzo daje....
|
|
|
|
Napisane: 2008-10-29, 23:44 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: ... |
|
|
stokrotka8238 napisał(a): bylam z nim, nie wiem dlaczego, jakos mi to nie przeszkaszalo. ale masz racje. dam sobie spokoj z nimi, napewno bedzie ktos inny.
Widocznie jeszcze nie wiesz co to jest milosc.
[quote="stokrotka8238"]bylam z nim, nie wiem dlaczego, jakos mi to nie przeszkaszalo. ale masz racje. dam sobie spokoj z nimi, napewno bedzie ktos inny.[/quote]
Widocznie jeszcze nie wiesz co to jest milosc. ;-)
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-18, 10:29 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja tez uwazam, ze nie warto. Mozesz tez odczekac dluzszy czas i przekonac sie czy ktorys z nich faktycznie Cie kocha i czy Ty faktycznie tez kochasz. Moze tez jeden z nich sam zrezygnuje (znajdzie kogos czy uzna, ze to jednak bylo zauroczenie) i problem z glowy :) Jednakze poki co nie warto sie pakowac w takie rzeczy
[i]Ja tez uwazam, ze nie warto. Mozesz tez odczekac dluzszy czas i przekonac sie czy ktorys z nich faktycznie Cie kocha i czy Ty faktycznie tez kochasz. Moze tez jeden z nich sam zrezygnuje (znajdzie kogos czy uzna, ze to jednak bylo zauroczenie) i problem z glowy :) Jednakze poki co nie warto sie pakowac w takie rzeczy[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-17, 22:19 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
W takim razie pozdrawiam i życzę powodzenia :)
W takim razie pozdrawiam i życzę powodzenia :)
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-17, 21:56 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
... |
|
|
bylam z nim, nie wiem dlaczego, jakos mi to nie przeszkaszalo.
ale masz racje. dam sobie spokoj z nimi, napewno bedzie ktos inny.
bylam z nim, nie wiem dlaczego, jakos mi to nie przeszkaszalo.
ale masz racje. dam sobie spokoj z nimi, napewno bedzie ktos inny.
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-17, 21:29 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Z tego co piszesz wynika ze nie kochałas swojego ex... Hmm to po co z nim byłaś??
Po za tym jesli masz taka byłą przyjaciółkę moze odebrac Ci kolejnego faceta...
Kolejna kwestia... Skoro sama twierdzisz ze nie chcesz popsuc kontaktów pomiędzy braćmi to po co w ogóle sie zastanawiasz o tym zeby byc z drugim teraz???
Z tego co piszesz wynika ze nie kochałas swojego ex... Hmm to po co z nim byłaś??
Po za tym jesli masz taka byłą przyjaciółkę moze odebrac Ci kolejnego faceta...
Kolejna kwestia... Skoro sama twierdzisz ze nie chcesz popsuc kontaktów pomiędzy braćmi to po co w ogóle sie zastanawiasz o tym zeby byc z drugim teraz???
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-17, 21:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
pomocy !!! nie wiem co mam zrobic. |
|
|
mam taki maly problem i juz sama nie wiem co mam zrobic.
jakies dwa tygodnie temu zerwalam z chlopakiem. powodem tego byla moja BYLA przyjaciolka, ktora nie mogla sie pogodzic z prwada ze to koniec naszej przyjazni ( poniewaz okradalam mnie, oszukiwala i nawet probowala mnie wciagnac w problemy z prawem ) i odgrazala mi sie ze mnie zniszczy, az w koncu zaczela probowac odebrac mi faceta, przez dlugi czas sie meczyla az jej sie udalo. rozmawialam z nim po tym wszsystkim i wiem dlaczego tak postapil ( aska jest do wszsystkiego zdolna tylko zeby doytrzec do tego co chce). wiadomosc o tym ze zerwalam z bartkiem roznioslo sie bardzo szybko po moich znajomych i dowiedzial sie jego brat o tym. dowiedzialam sie ze on mnie kocha ( i wiem ze naprwde mnie kocha, kilka razy mi to juz okazal ) i niestety ja go tez kocham. chcialabym byc z pawlem, ale jest jeden maly problem, bartek twierdzi ze nadal mnie kocha i nie chce zeby pawel z bartkiem kontak stracili ani ja nie chce z bartkiem kontaktu stracic, bo fajny facet z niego jest. ale chce byc szczesliwa. i teraz nie wiem czy nie patrzec na nic i byc szczesliwa z pawlem czy zostawic to wszsytko. bo jestem pewna ze bartek zacznie wojne jak sie dowie ze mam byc z jego bratem, on byl zawsze o mnie strasznie zazdrosny.
chyba wszsytko powiedzialam co wazne.
i teraz prosze o pomoc, bo nie mam pojecia co mam zrobic.
mam taki maly problem i juz sama nie wiem co mam zrobic.
jakies dwa tygodnie temu zerwalam z chlopakiem. powodem tego byla moja BYLA przyjaciolka, ktora nie mogla sie pogodzic z prwada ze to koniec naszej przyjazni ( poniewaz okradalam mnie, oszukiwala i nawet probowala mnie wciagnac w problemy z prawem ) i odgrazala mi sie ze mnie zniszczy, az w koncu zaczela probowac odebrac mi faceta, przez dlugi czas sie meczyla az jej sie udalo. rozmawialam z nim po tym wszsystkim i wiem dlaczego tak postapil ( aska jest do wszsystkiego zdolna tylko zeby doytrzec do tego co chce). wiadomosc o tym ze zerwalam z bartkiem roznioslo sie bardzo szybko po moich znajomych i dowiedzial sie jego brat o tym. dowiedzialam sie ze on mnie kocha ( i wiem ze naprwde mnie kocha, kilka razy mi to juz okazal ) i niestety ja go tez kocham. chcialabym byc z pawlem, ale jest jeden maly problem, bartek twierdzi ze nadal mnie kocha i nie chce zeby pawel z bartkiem kontak stracili ani ja nie chce z bartkiem kontaktu stracic, bo fajny facet z niego jest. ale chce byc szczesliwa. i teraz nie wiem czy nie patrzec na nic i byc szczesliwa z pawlem czy zostawic to wszsytko. bo jestem pewna ze bartek zacznie wojne jak sie dowie ze mam byc z jego bratem, on byl zawsze o mnie strasznie zazdrosny.
chyba wszsytko powiedzialam co wazne.
i teraz prosze o pomoc, bo nie mam pojecia co mam zrobic.
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-17, 20:24 |
|
|
|
|