Ja też nie, ale różni są ludzie....

[quote="szostoll"]zawsze jakieś prawdopodobieństwa że osoba posłucha[/quote]
raczej małe te prawdopodobieństwa.. osobiście nie uzależniałabym aż tak swojego szczęścia/nieszczęścia życiowego od porady nieznanej mi osoby z forum..

Miałem napisać to samo co Geri wcześniej, ale nie chciałem dać złej rady dzięki której zrobiłaby coś czego by żałowała( zawsze jakieś prawdopodobieństwa że osoba posłucha)

[b]stokrotka120[/b], znajdź innego.

on chce pod nosem skoczyc w bok :!: i w dodatku za twoja wiedza i zgoda :!: :!: :!: Jak by CIe naprawdę KOCHAŁ to by się nie pytał o takie sprawy, tylko Tobą pewnie sie zajmował. Powiedz mu tak chcesz z inna , nie ma sprawy , ale wtedy z NAMI już KONIEC - bo ja nie chce byc ta druga (i pewnie pozniej by cie do niej porownywal np. ona caluje w ten sposob, albo tak mnie piesci tu i tam ) po co , moze od razu dac sobie z nim spokoj i znalezc naprawde wartosciowego faceta a nie takiego pustaka ???

[quote="stokrotka120"]czy mam sie zgodzic na zrobienie sobie przerwy zeby on mogl zobaczyc jak to jest z inną???? :-([/quote]

To by była najgłupsza rzecz jaka można zrobić...
Koleś jest totalnym egoistą :roll: współczuję ci...

Jak chce sobie 'sprawdzać' czy inne przypadkiem nie są lepsze, to go puść, i tak to zrobi tylko ze po kryjomu. Ale ja bym mu nie pozwoliła wrócić :roll:

hey nie wiem co mam zrobić. moj facet, z ktorym jestem juz od pół roku oświadczyl mi niedawno ze mimo tego ze mnie bardzo kocha to chciałby zobaczyc jak to jest z jakąś inna laska i jak to jest bez mnie (mimo ze ma 21 lat to jestem jego pierwsza dziewczyna).
czy mam sie zgodzic na zrobienie sobie przerwy zeby on mogl zobaczyc jak to jest z inną???? :-(

Może kupił sobie na spękane usta tak jak już ktoś wspomniał tylko boi się przyznać, bo to przecież "facet" i gdzie tam on i błyszczyk? :-P Bez sensu ;-) Na razie nie ma się co przejmować jak na moje oko ;-) Bo gdyby Cię zdradzał, a miejmy nadzieję, że tego nie robi to po co mu błyszczyk kochanki??? No i tym bardziej nie zużyty jak sama wspomniałaś ;-)

Miedzy nami naprawdę super się układa. A tutaj taka sytuacja się wydarzyła. Powiedział, że naprawdę nie wie,skąd ma ten błyszczyk. Koleżanek nie ma. Błyszczyk nie był zużyty wcale. Sama nie wiem :(

ja czesto daje swojemu facetowi swoj blyszczyk do przechowania, gdy np na impreze nie biore torebki