haha odnośnie czkawki :lol: moja kumpela mi kiedyś tłumaczyła skąd bierze się czkawka. Miała to na zajęciach z medycyny, ale wytłumaczyła mi to bardzo prosto: że kawałek jedzonka wpada nie tam gdzie potrzeba, do takiego dołku i żeby stamtąd wypaść zostaje podrzucane do góry :lol: więc może sposób na czkawkę to nie spieszyć się z jedzeniem hehe, poza tym słyszałam o innych metodach. Wstrzymane powietrze, łyżeczka cukru, napić się czegoś... Jest też taki zabobon, ze jak się ma czkawkę, to ktoś nas wspomina i trzeba pomyśleć o tej osobie i jak się zgadnie, to czkawka ustaje :lol: :lol: :lol: