Piękno jako kategoria estetyczna to w dzisiejszych czasach pojęcie bardzo względne, nieutożsamiane z konkretnymi cechami (jak było to w przeszłości).
W tym, czy ktoś nas odbiera za ładnych, jest tak naprawdę wiele więcej z naszego zachowania niż stricte z wyglądu. Mogę się założyć, że gdyby jakiś przystojny brunet puścił głośnego bąka, po czym bez skrępowania zaniósł się rubasznym śmiechem, raczej przestałby być postrzegany jako "ciacho", a bardziej kojarzyłby się z jakimś obrzydzeniem.

To takie samo pytanie jak..... Czy ładnym żyje sie lepiej?

Jasne, że tak!!

pomagał, pomaga i... wiadomo

Ja myślę, że bardziej pewność siebie ma tutaj znaczenie. Ja kupiłam sobie afirmacjena pewność siebie i dzięki temu jestem kierownikiem w swoim dziale - w 3 tyg sie niem stałem :)

Ogólnie chyba osoby dbające o siebie mają łatwiej, i nie chodzi tu o to czy ktoś jest gruby czy chudy. Często jest tak, że ludzie przestają o siebie dbać. A to wydaje mi się jest ważniejsze niż postura.

W wielu przypadkach pomaga. Wyobrażasz sobie aby np stewardessa mogła być gruba i brzydka? Ale nie martw się. Teraz wszystko można załatwić przy pomocy odpowiednich kosmetyków. Gdy czytam o sposobach na trądzik różowaty - to nie mam wątpliwości, że kto chce to może :)

Jak myślicie... wygląd pomaga w pracy?