Żeglarstwo fajna sprawa!Polecam każdemu,mozna uprawiać zarówno samemu jak i ze znajomymi! Dobry sposób na odpoczynek i odprężenie! Sama kiedyś pływałam wyczynowow,że tak powiem, teraz od czasu do czasu latem jakaś łódka ze znajomymi. Naprawde polecam!

Ja kocham żagle. Zaczęłam przygodę jeszcze jak byłam sporo młodsza na omegach z ok-tours na jeziorze bukowo. Pamiętam, że wahałam się czy oby na pewno sobie poradzę i chciałam jechać wetdy na inny obóz...ale nie :P Pokochałam to, a z czasem zaczęłam wypływać ze znajomymi. Obecnie mniej przebywam na wodzie. Ale nie żałuję, że jeżdziłam kiedyś na obozy żeglarskie. Z ok-tours pokochałam je. Zachwyciałam się spokojem na wodzie i tą wszechogarniającą ciszą. A i ekipa rewelacyjna była. Zawsze chciałam zrobić patent, jednak wpław nie umiem i nie mogę pływać:D cud, że w ogóle mnie na łódź zabierali :))

Mnie kręciło jak najbardziej ale czasu mało. Swojego czasu zdobyłem 1 miejsce na Navo Spider Duet 430 w Lublinie

Ja pływam troszkę:) Potrafię jednak pomóc na jachcie w mniej lub w nieco bardziej podstawowym zakresie;) Pierwszy raz byłam na rejsie dwa lata temu, później w zeszłe wakacje, w tym roku nie jadę (wybieram się do Grecji), ale podejrzewam, że za rok już nic nie powstrzyma znajomych;) Moim ulubionym jeziorem są Zamordeje:) Ale na najlepszej impresie mazurskiej byłam w małym pocie "półdzikim" na Wierzbie;)

Widziałem dziś Polmos w biedronce xD

Adek, istnieje jeszcze coś takiego jak Solina. Poza tym ewentualnie Mazury.

W tym od Bolsa ;) na testara wodki sie tam mozna bylo swojego czasu zalapac ale trzeba bylo miec sternika ;) - i na tym wlasnie odpadlem na rekrutacji ;p

mnie tam to nie kręci. Troche do morza szostol mamy kilometrów, a po wisłoku to żadna frajda :P

No nie wiem w sumie :P Jak na razie specjalnie mi to nie potrzebne. Sternik ma uprawnienia do pływania po całym morzu. Żeglarz do 2mil od brzegu ale ja i tak po jeziorkach na razie.

Jakim znowu Bolsie? W tym od czystej?

dobrze wiesz co to jest ;) ale ja sie pomylilem, to nie w polmowsie a w Bolsie ;)
200h powiadasz? calkiem sporo, ale chyba warto nie?

Co to polmos xD?

Po maturze będę mógł szkolić innych na pewno ale to jeszcze chwile...

PS:

Ja zdaję na żeglarza jachtowego czyli podstawowy patent. Na następny sternika jachtowego muszę wypływać 200h na morzu.