Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Czy wiecie już gdzie zamieszkacie po ślubie ? Zdecydowalibyście się od razu na wpłatę na swoje własne mieszkanie ? Tak się zastanawiam czy kupno swojego,nowego mieszkania jest w tym przypadku najlepszym wyjściem niż mieszkanie z rodzicami ;) Co o tym myślicie ? O przyszłości tez trzeba myślec ;)
Czy wiecie już gdzie zamieszkacie po ślubie ? Zdecydowalibyście się od razu na wpłatę na swoje własne mieszkanie ? Tak się zastanawiam czy kupno swojego,nowego mieszkania jest w tym przypadku najlepszym wyjściem niż mieszkanie z rodzicami ;) Co o tym myślicie ? O przyszłości tez trzeba myślec ;)
|
|
|
|
Napisane: 2012-01-26, 16:55 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Strach minie, jeżeli będziesz czuła, że on Cie kocha.
Strach minie, jeżeli będziesz czuła, że on Cie kocha.
|
|
|
|
Napisane: 2012-01-24, 10:53 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
ja też m stracha ;)
ja też m stracha ;)
|
|
|
|
Napisane: 2012-01-18, 22:11 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Ogarnij się i ciesz z tego, że ktoś Cię kocha, zamiast wymyślać problemy. To naprawdę wielkie szczęście i tak często się nie zdarza.
Ogarnij się i ciesz z tego, że ktoś Cię kocha, zamiast wymyślać problemy. To naprawdę wielkie szczęście i tak często się nie zdarza.
|
|
|
|
Napisane: 2011-12-22, 12:43 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Polisia, to nie jest Twój były, zaręczyny, to nie wyrok. To jest ukłon w Twoją stronę, będziesz inaczej widziana przez jego rodzinę, zyskasz nowe prawa. To tylko zaręczyny. Nie ma się czego bać. Ślub, to już wyrok, zaręczyny - ładny gest. I tak to traktuj. Jesteś dla niego ważna, idziecie o pułap wyżej. Naturalna kolej rzeczy.
Polisia, to nie jest Twój były, zaręczyny, to nie wyrok. To jest ukłon w Twoją stronę, będziesz inaczej widziana przez jego rodzinę, zyskasz nowe prawa. To tylko zaręczyny. Nie ma się czego bać. Ślub, to już wyrok, zaręczyny - ładny gest. I tak to traktuj. Jesteś dla niego ważna, idziecie o pułap wyżej. Naturalna kolej rzeczy.
|
|
|
|
Napisane: 2011-11-24, 18:13 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Nie można generalizować ludzi i przyklejać łatki przez to co było. Przecież jesteście razem, jest wam dobrze i jesteś szczęśliwa, zaręczyny tego nie zmienią. Będzie na pewno dobrze, a przez ten strach możesz stracić coś bardzo wartościowego.
Nie można generalizować ludzi i przyklejać łatki przez to co było. Przecież jesteście razem, jest wam dobrze i jesteś szczęśliwa, zaręczyny tego nie zmienią. Będzie na pewno dobrze, a przez ten strach możesz stracić coś bardzo wartościowego.
|
|
|
|
Napisane: 2011-11-24, 17:32 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Z robić? Kochać. Nie porównuj ludzi z którymi byłaś/jesteś. To zabija prawdziwą Miłość. To co bylo zostaw na zawsze za sobą. Ludzie są różni. To, że ktoś w przeszłości zawiódł nie ma najmniejszego wpływu na osobę z którą jesteś dzisiaj. Kochaj i ufaj. Taka jest miłość.
Z robić? Kochać. Nie porównuj ludzi z którymi byłaś/jesteś. To zabija prawdziwą Miłość. To co bylo zostaw na zawsze za sobą. Ludzie są różni. To, że ktoś w przeszłości zawiódł nie ma najmniejszego wpływu na osobę z którą jesteś dzisiaj. Kochaj i ufaj. Taka jest miłość.
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-10, 17:59 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Wiadomo,że się boisz,ale nie możesz wszystkiego przekreślać,bo nie udało tobie się z byłym.Może jesteście za krótko dlatego się boisz i nie znasz go, aż tak dobrze by być pewna na 100 procent pewna by wyjść za niego.
Pozdr.
Wiadomo,że się boisz,ale nie możesz wszystkiego przekreślać,bo nie udało tobie się z byłym.Może jesteście za krótko dlatego się boisz i nie znasz go, aż tak dobrze by być pewna na 100 procent pewna by wyjść za niego.
Pozdr.
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-09, 18:57 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
Rozmawialiśmy o tym, z tego co wiem, planuje oświadczyny na Wielkanoc! Z jednej strony go kocham i chce z nim być, z drugiej nie chcę, by było jak z moim byłym.
Rozmawialiśmy o tym, z tego co wiem, planuje oświadczyny na Wielkanoc! Z jednej strony go kocham i chce z nim być, z drugiej nie chcę, by było jak z moim byłym.
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-09, 13:24 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: boję się ślubu |
|
|
zaręczyny to jedno, a ślub to drugie. Może opowiedz mu o swoich obawach... porozmawiajcie. Nie rezygnuj z faceta z obawy przed ślubem :) Jeśli jest Wam dobrze ze sobą i on chce się oświadczyć to niech się oświadczy. Ale nie planujcie od razu konkretnej daty ślubu. Poczekajcie spokojnie, cieszcie się sobą...
zaręczyny to jedno, a ślub to drugie. Może opowiedz mu o swoich obawach... porozmawiajcie. Nie rezygnuj z faceta z obawy przed ślubem :) Jeśli jest Wam dobrze ze sobą i on chce się oświadczyć to niech się oświadczy. Ale nie planujcie od razu konkretnej daty ślubu. Poczekajcie spokojnie, cieszcie się sobą...
|
|
|
|
Napisane: 2011-02-01, 14:35 |
|
|
|
|