Moja znajoma utrzymywała w ścisłej tajemnicy motyw przewodni swojego pierwszego tańca i bardzo dobrze, mieliśmy miłą niespodziankę kiedy puścili Lenego Karvitza, a oni zaczęli wymiatać na parkiecie. :D

Kto dziś potrafi tańczyć walca, zacznijmy od tego...

Niby pierwszym tańcem powinien być walc, bo ładnie, dostojnie i z powagą. Ale w dzisiejszych czasach bywa z tym różnie. Można składankę, można rock and rolla, można i tango. Wszystko zależy od poczucia humoru młodej pary. :)

U mojego braciaka też był kukiz :D

Ja uważam, że czasem te zwariowane składanki nie są ani trochę zabawne, a raczej żałosne...

a co myślicie o tych zwariowanych składankach , moim zdaniem "niby śmiesznych"?

oczywiście że wolny trzeba być tradycjonalistą i romantykiem:)

Nam na kursie zaproponowano walca na pierwszy taniec.

Ja chodziłem na kurs do Anandaya w Krk zrobili przepiękny układ, walca angielskiego. Warto popracować nad tym tańcem, pamięta się to całe życie:)

http://www.youtube.com/watch?v=oJomsxjwIvw :D