zawsze można wymyśleć coś głupiego

[quote="olka080"]Ale co się dzieje ze zwłokami Ja nadal nie rozumiem na jakiej zasadzie to działa... a może prócz zwykłego pogrzebu zostawia się też pamiątkę w necie [/quote]
Chodzi o to,że na tym wirtualnym cmetarzu można pochować bliskich tak jak w świecie realnym w grobie.Można stworzyć wirtualny cmentarz,gdzie znajdą się wszyscy nasi bliscy w jednym miejscu bez względu na to gdzie i kiedy żyli oraz gdzie i kiedy zmarli.Osobę chowa się w grobie w realnym świecie,a dodatkowo tworzy się grób w necie,gdzie można zapalić znicz i złożyć kwiaty...

Ale co się dzieje ze zwłokami :!: :!: Ja nadal nie rozumiem na jakiej zasadzie to działa... a może prócz zwykłego pogrzebu zostawia się też pamiątkę w necie :?:

Nigdy o czymś takim nie wiedziałem. Ale najgorsze jest, że Ci ludzie idą sobie na łatwiznę. To jest chore.

to jest.... straszne...
przykro aż na to patrzeć...

żal mi ludzi którzy.... biorą to na serio... to powinno być zabronione czy coś.... nie mogę w to uwierzyć... nie mogę uwierzyć w to że ludzie mogą być aż tacy głupi... :cry: :!:

ludzie idą na łatwiznę... robią wszystko żeby mieć ze sobą jak najmniejszy kontakt itp. :cry:

ktos niezle na tym zarabia zwazywszy ze znicze i inne duperele kupuje sie za smsy :D

[quote="ema"]Co sądzicie o wirtualnych cmentarzach? [/quote]
Idiotyzm do kwadratu.

Hmmm... na tym cmentarzu jeszcze nic nie ma... Ale ja nie rozumiem jak zwłoki w necie można pochować... :-/ A tak na marginesie... ... ... Hmm wątpię, żeby ludzie chcieli brać ślub w necie... myślę, że ta chwila jest zbyt ważna w ich życiu więc nie chcieliby tego robić w necie... A jak komuś zależy na krewnych... hmmm czy ludzie mogą być aż tak głupi??

Takkk wpaniale, virtualne życie w pełni rozkwita ;/ Ale nie rozumiem jak można pochowac kogoś w internecie? A co z prawdziwym ciałem? Chyba za mało mam inteligencji na pojęcie tego, ale wiecie co dzięki temu czuję się jeszcze bardziej "ludzką", a nie wyzbytą wyższych uczuć maszyną. Ktoś powyżej napisał, że niedlugo będziemy brac śluby i rozmnażać się przez internet, chyba wcale by mnie to nie zdziwilo, ale mam naszieję, że nie dożyję takich czasow, a może juz dozylam tylko nie jestem tego świadoma i wolę nie być ;)

W sumie, gdyby się tak porządnie zastanowić, to groby teoretycznie nie służą do niczego.
Ale dla człowieka, który wierzy w życie pozagrobowe i to, że od szacunku okazanego ciału zmarłego zależy jego życie pozagrobowe, to nie każdemu się uśmiecha kremacja, albo innego rodzaju nietradycyjne sposoby pochówku...
Ja jestem wierząca, ale też nie mam nic przeciwko kremacji - spalić zwłoki i wtedy ewentualnie zakopać.