Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Biblia |
|
|
Pięknie, ale myślę ,że bardziej chodzi o to co kto sam w tej sprawie przezył , niz kto co napisał, nawet jężeli ma tak sławne nazwisko
Pięknie, ale myślę ,że bardziej chodzi o to co kto sam w tej sprawie przezył , niz kto co napisał, nawet jężeli ma tak sławne nazwisko
|
|
|
|
Napisane: 2010-09-21, 17:38 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Biblia |
|
|
Będziesz Biblię nieustannie czytał-powiedział do mnie dziadek.Będziesz ją kochał więcej niż rodziców.Więcej niż mnie,nigdy się z nią nie rozstaniesz.A gdy zestarzejesz się,dojdziesz do przekonania,że wszystkie książki,jakie przeczytałeś w życiu,są tylko nieudolnym komentarzem do tej Księgi(tak napisał nawrócony Żyd Roman Brandstaetter autor wielu ciekawych książek religijnych)
Będziesz Biblię nieustannie czytał-powiedział do mnie dziadek.Będziesz ją kochał więcej niż rodziców.Więcej niż mnie,nigdy się z nią nie rozstaniesz.A gdy zestarzejesz się,dojdziesz do przekonania,że wszystkie książki,jakie przeczytałeś w życiu,są tylko nieudolnym komentarzem do tej Księgi(tak napisał nawrócony Żyd Roman Brandstaetter autor wielu ciekawych książek religijnych)
|
|
|
|
Napisane: 2010-08-26, 10:54 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Biblia |
|
|
ema napisał(a): Czy czytaliście kiedykolwiek biblię? Co sądzicie o naukach w niej zawartych - to dla was prawdziwa mądrość pochodząca od najwyższego czy zwykłe teksty napisane przez ludzi dla ludzi? Zwróciliście kiedyś uwagę na to, jak wiele sprzeczności znajduje się w naszym piśmie świętym? Kiedy dłużej się nad tym pozastanawiać to bardzo duża ilość podanych tam faktów wyklucza się na wzajem... Co o tym myślicie? Biblie nie tylko czyta się, ale analizuje w wielu aspektach i szerokiej perspektywie, z pomocą najnowszych odkryć nauki i osiągnięć techniki. Czy możesz wskazać nieścisłości w Biblii ?
[quote="ema"]Czy czytaliście kiedykolwiek biblię? Co sądzicie o naukach w niej zawartych - to dla was prawdziwa mądrość pochodząca od najwyższego czy zwykłe teksty napisane przez ludzi dla ludzi? Zwróciliście kiedyś uwagę na to, jak wiele sprzeczności znajduje się w naszym piśmie świętym? Kiedy dłużej się nad tym pozastanawiać to bardzo duża ilość podanych tam faktów wyklucza się na wzajem... Co o tym myślicie?[/quote] Biblie nie tylko czyta się, ale analizuje w wielu aspektach i szerokiej perspektywie, z pomocą najnowszych odkryć nauki i osiągnięć techniki. Czy możesz wskazać nieścisłości w Biblii ?
|
|
|
|
Napisane: 2010-07-29, 11:10 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
[quote="transfer"]Podany cytacik odnośni sie nie tylko do hierachów KK (ech żeby oni rozumieli co wyrabiają), ale do każdego z nas (mówiąc nas mysle tu głównie o sobie) [/quote]
Oczywiście. Ale spróbuj coś takiego zacytować w ich kontekście. Toż to obraza boska.
Tak jak w Niemczech . Sciganie pedofilów w sutannach to atak na koścół ::))
[quote="transfer"]Podany cytacik odnośni sie nie tylko do hierachów KK (ech żeby oni rozumieli co wyrabiają), ale do każdego z nas (mówiąc nas mysle tu głównie o sobie) [/quote]
Oczywiście. Ale spróbuj coś takiego zacytować w ich kontekście. Toż to obraza boska.
Tak jak w Niemczech . Sciganie pedofilów w sutannach to atak na koścół ::))
|
|
|
|
Napisane: 2010-03-05, 20:18 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
123 napisał(a): Dziś więc mało kogo obchodzi co koścólek mysli o Słowie Bożym, myślę , że jak mało który pasuje tu fragment z listu do Tytusa 1 : 16 : " (16) Twierdzą, że znają Boga, uczynkami zaś temu przeczą, będąc ludźmi obrzydliwymi, zbuntowanymi i niezdolnymi do żadnego dobrego czynu.
Chyba zbyt płytko "zaorałes", mało kogo interesuje co "kosciólek" mysli o Słowie Bożym, ale mało kogo interesuje Słowo Boże.
Podany cytacik odnośni sie nie tylko do hierachów KK (ech żeby oni rozumieli co wyrabiają), ale do każdego z nas (mówiąc nas mysle tu głównie o sobie)
To porównanie Jana Pawła do Jezusa też mnie oburza - ale ludzie maja dziwna skłonność do klepania Pana Boga po ramieniu, że to niby swój chłop.
[quote="123"] Dziś więc mało kogo obchodzi co koścólek mysli o Słowie Bożym, myślę , że jak mało który pasuje tu fragment z listu do Tytusa 1 : 16 : " (16) Twierdzą, że znają Boga, uczynkami zaś temu przeczą, będąc ludźmi obrzydliwymi, zbuntowanymi i niezdolnymi do żadnego dobrego czynu.[/quote]
Chyba zbyt płytko "zaorałes", mało kogo interesuje co "kosciólek" mysli o Słowie Bożym, ale mało kogo interesuje Słowo Boże.
Podany cytacik odnośni sie nie tylko do hierachów KK (ech żeby oni rozumieli co wyrabiają), ale do każdego z nas (mówiąc nas mysle tu głównie o sobie)
To porównanie Jana Pawła do Jezusa też mnie oburza - ale ludzie maja dziwna skłonność do klepania Pana Boga po ramieniu, że to niby swój chłop.
|
|
|
|
Napisane: 2010-03-02, 10:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
[quote="transfer"]nie wiem dlaczego nikt tego nie mówi, ale wyjaśnienia do biblii oraz stanoswisko koscioła katolickiego w tej mierze znajduje sie w Katechoźmie Kościoła Katolickiego[/quote]
Ano dlatego kolego, że kościólek palił za czytanie Biblii, a nawet za tłumaczenie jej na języki europejskie, a nawet za drukowanie jej.
Dziś więc mało kogo obchodzi co koścólek mysli o Słowie Bożym, myślę , że jak mało który pasuje tu fragment z listu do Tytusa 1 : 16 : " (16) Twierdzą, że znają Boga, uczynkami zaś temu przeczą, będąc ludźmi obrzydliwymi, zbuntowanymi i niezdolnymi do żadnego dobrego czynu.
[quote="transfer"]nie wiem dlaczego nikt tego nie mówi, ale wyjaśnienia do biblii oraz stanoswisko koscioła katolickiego w tej mierze znajduje sie w Katechoźmie Kościoła Katolickiego[/quote]
Ano dlatego kolego, że kościólek palił za czytanie Biblii, a nawet za tłumaczenie jej na języki europejskie, a nawet za drukowanie jej.
Dziś więc mało kogo obchodzi co koścólek mysli o Słowie Bożym, myślę , że jak mało który pasuje tu fragment z listu do Tytusa 1 : 16 : " (16) Twierdzą, że znają Boga, uczynkami zaś temu przeczą, będąc ludźmi obrzydliwymi, zbuntowanymi i niezdolnymi do żadnego dobrego czynu.
|
|
|
|
Napisane: 2010-03-01, 21:55 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
nie wiem dlaczego nikt tego nie mówi, ale wyjaśnienia do biblii oraz stanoswisko koscioła katolickiego w tej mierze znajduje sie w Katechoźmie Kościoła Katolickiego
nie wiem dlaczego nikt tego nie mówi, ale wyjaśnienia do biblii oraz stanoswisko koscioła katolickiego w tej mierze znajduje sie w Katechoźmie Kościoła Katolickiego
|
|
|
|
Napisane: 2010-02-28, 09:41 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Davis napisał(a): Czy nie jest to dziwne, że nie do końca wiemy w co wierzymy? ^^
Oczywiście, że jest dziwne. Ale jest rada. Jak wiadomo nauczyciela poznaje się po uczniach. Może należy zmienic nauczycieli ?
Albo jak powiedział Mistrz " drzewo poznaje się po owocach ". Jeżeli cieszymy się, że jest paru księży co chcą rozmawiać a reszta trzepie kasę, jak napisałeś, to jest to dziwne.
[quote="Davis"]Czy nie jest to dziwne, że nie do końca wiemy w co wierzymy? ^^[/quote]
Oczywiście, że jest dziwne. Ale jest rada. Jak wiadomo nauczyciela poznaje się po uczniach. Może należy zmienic nauczycieli ?
Albo jak powiedział Mistrz " drzewo poznaje się po owocach ". Jeżeli cieszymy się, że jest paru księży co chcą rozmawiać a reszta trzepie kasę, jak napisałeś, to jest to dziwne.
|
|
|
|
Napisane: 2009-11-27, 20:41 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
No własnie jest(dziwne,w sensie).Bo jeśli wiara ma się wiązać z pewnością,to aby tą pewnośc uzyskać trzeba mieć wiedzę.Wiedza zaś,powinna powinna pochodzić ze źródła godnego zaufania.Stąd,jak sadzę,dyskusje na temat wiarygodności Biblii.
No własnie jest(dziwne,w sensie).Bo jeśli wiara ma się wiązać z pewnością,to aby tą pewnośc uzyskać trzeba mieć wiedzę.Wiedza zaś,powinna powinna pochodzić ze źródła godnego zaufania.Stąd,jak sadzę,dyskusje na temat wiarygodności Biblii.
|
|
|
|
Napisane: 2009-11-06, 11:28 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
A moim zdaniem powinno być przeciwnie:) Chyba powinniśmy wiedzieć jak najwięcej rzeczy na temat tego, w co wierzymy, prawda? Ostatnio uświadomiłem sobie, że pomimo iż jestem wierzący to znam "kroplę w morzu" z tej wiary i teraz czuję się trochę dziwnie z tą myślą.
Czy nie jest to dziwne, że nie do końca wiemy w co wierzymy? ^^
A moim zdaniem powinno być przeciwnie:) Chyba powinniśmy wiedzieć jak najwięcej rzeczy na temat tego, w co wierzymy, prawda? Ostatnio uświadomiłem sobie, że pomimo iż jestem wierzący to znam "kroplę w morzu" z tej wiary i teraz czuję się trochę dziwnie z tą myślą.
Czy nie jest to dziwne, że nie do końca wiemy w co wierzymy? ^^
|
|
|
|
Napisane: 2009-11-04, 21:13 |
|
|
|
|