a po mojemu to jak ktoś miał wypadek albo coś to nie powinno się walczyć o jego życie, po co tak ludzkość brudzić tymi chorymi, upośledzonymi ? my zdrowi, piękni ,mądrzy tworzymy swiat, nie chcijmy jakiś odzysków :)

Ja nie rozumiem jak można prowadzić po pijaku to jest nie logiczne.

Zgadzam się z kazik29 Nie każdy kto ma wypadek jest wynikiem jakiegoś nałogu. Czasem nawet zdarza się z powodów losowych.

hej ja nie pilem i sam mialem wypadek samochodowy wiec wcale nie jest powiedziane ze to glownie wina nalogowcow

Głupota i zbytnia pewność siebie.

Dokładnie z nałogami to ma mało wspólnego. W dużej mierze, jak nie całkiem przeważa tu głupota ludzka. Zakupiłem sobie alkomat tutaj: http://www.tvprodukt.pl/Alkohol-tester-cyfrowy-profi%283,3,2737%29.aspx i nawet po jednym kieliszku sprawdzam czy nie przekroczyłem dopuszczonego limitu. Jak tak , to niezależnie od tego jak się czuję: nie jadę!

Mord oznacza śmierć - tak zazwyczaj kończą się popisy małolatów autkami od rodziców http://vdyrochku.com

Nie nałogi, a głupota. Można być nałogowcem i nie siadać za kółko. Można się nawalić jak bąk, ale zamówić jakiś transport i cie zawiozą do domu, a nie na bani wsiadać za kółko.

ale to właśnie głównie nałogi doprowadzają do wypadków, głównie alkohol, ale wiele kolizji także jest spowodowanych np. tym, ze ktoś właśnie szukał zapalniczki, żeby odpalić papierosa :/

dokladnie, ale sam temet ciekawy!Najgorsze, ze za siebie odpowiadam,y na drodze a;le nie za innych, kt orzy njaczesciej doprowadzjaa dow wypadkow...