Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Nie ma terapii na to, też jestem dotknięta tą przypadłością. W rama leczenia zaleca się wzmożoną ilość przytulania, a nóż widelec samo z siebie przejdzie :)
Nie ma terapii na to, też jestem dotknięta tą przypadłością. W rama leczenia zaleca się wzmożoną ilość przytulania, a nóż widelec samo z siebie przejdzie :)
|
|
|
|
Napisane: 2011-11-22, 16:30 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Leczysz się jakoś?;)
Leczysz się jakoś?;)
|
|
|
|
Napisane: 2011-11-15, 16:18 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Witaj! Rzeczywiście nałóg fantastyczny i dobrze,że taki,a nie inny.Tak trzymaj od tego nie zachorujesz.Pozdrawiam i do usłyszenia. :-) :-) :-)
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-31, 11:27 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Słowo nałóg powinno chyba jednak oznaczać coś negatywnego. Przytulanie się nie kwalifikuje :P
Słowo nałóg powinno chyba jednak oznaczać coś negatywnego. Przytulanie się nie kwalifikuje :P
|
|
|
|
Napisane: 2011-10-26, 16:41 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Faktycznie dziwny ten Twój nałóg, dobrze chociaż, że pozytywny.
Faktycznie dziwny ten Twój nałóg, dobrze chociaż, że pozytywny.
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-22, 22:53 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Też mi się wydaje, że to całkiem niegroźny nałóg, choć nie dziwię sie Twojemu chłopakowi, tak całymi dniami może być faktycznie za dużo przytulania, spróbuj jakiejś mega przytulanki, choć to wówczas bedzie przytulanie jednostronne :)
Też mi się wydaje, że to całkiem niegroźny nałóg, choć nie dziwię sie Twojemu chłopakowi, tak całymi dniami może być faktycznie za dużo przytulania, spróbuj jakiejś mega przytulanki, choć to wówczas bedzie przytulanie jednostronne :)
|
|
|
|
Napisane: 2011-09-03, 12:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: |
|
|
Julian napisał(a): Ty to masz poczucie humoru:-) dawno się tak nie uśmiałem. Swoją drogą nałóg bardzo orginalny i chyba rzadko spotykany. Jak by wszyscy ludzie mieli takie nałogi byłoby przyjemniej na świecie.
[quote="Julian"]Boa Dusiciel :diabel: :diabel: :diabel:[/quote]
Ty to masz poczucie humoru:-) dawno się tak nie uśmiałem. Swoją drogą nałóg bardzo orginalny i chyba rzadko spotykany. Jak by wszyscy ludzie mieli takie nałogi byłoby przyjemniej na świecie.
|
|
|
|
Napisane: 2011-07-25, 14:37 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
bardzo słodziutki ten twój nałóg, sam bym chciał zamienic kilka moich nałogów na właśnie taki nałóg przytulania
bardzo słodziutki ten twój nałóg, sam bym chciał zamienic kilka moich nałogów na właśnie taki nałóg przytulania
|
|
|
|
Napisane: 2011-03-24, 15:32 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Fakt, bardzo pozytywny :) chyba, że to taki nałóg, że musisz się przytulać cały czas, i masz takie odruchy przytulania się do każdego np. w autobusie, na ulicy :D
Fakt, bardzo pozytywny :) chyba, że to taki nałóg, że musisz się przytulać cały czas, i masz takie odruchy przytulania się do każdego np. w autobusie, na ulicy :D
|
|
|
|
Napisane: 2010-12-14, 11:12 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Oryginalny nałóg |
|
|
Nie dziwię się chłopakowi, zbyt duży uścisk powoduje brak przepływu krwi, co zbyt wesołe dla niego nie byłoby. ;D
Nie dziwię się chłopakowi, zbyt duży uścisk powoduje brak przepływu krwi, co zbyt wesołe dla niego nie byłoby. ;D
|
|
|
|
Napisane: 2010-12-10, 23:43 |
|
|
|