Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
U mnie za to za szybko znikają pieniążki z karty, dlatego wolę mieć w portfelu niż mam płacić kartą, bo potem są przykre konsekwencje xd
U mnie za to za szybko znikają pieniążki z karty, dlatego wolę mieć w portfelu niż mam płacić kartą, bo potem są przykre konsekwencje xd
|
|
|
|
Napisane: 2017-06-06, 10:50 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
Może nie kupuję tak jak Ty ale mam ten problem, że gotówka szybko wypływa z portfela :)
Może nie kupuję tak jak Ty ale mam ten problem, że gotówka szybko wypływa z portfela :)
|
|
|
|
Napisane: 2015-11-02, 23:55 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
Drogie Panie, ale to jest piękne móc realizować swoje marzenia :) i mieć na to budżet
Drogie Panie, ale to jest piękne móc realizować swoje marzenia :) i mieć na to budżet
|
|
|
|
Napisane: 2015-04-21, 23:38 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
za mc się przerowadzam, zaczełam powoli przegladac rzeczy, troche mnie przerazilo to jak uswiadomilam sobie ile mam butow bluzek kurtek, zawsze miałam mało, po sztuce może dwie , na lato zimę, teraz jak zarabiam to kupuje co mi się podoba, ale chyba przeginam,..
za mc się przerowadzam, zaczełam powoli przegladac rzeczy, troche mnie przerazilo to jak uswiadomilam sobie ile mam butow bluzek kurtek, zawsze miałam mało, po sztuce może dwie , na lato zimę, teraz jak zarabiam to kupuje co mi się podoba, ale chyba przeginam,..
|
|
|
|
Napisane: 2015-04-17, 18:29 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
ja tez mam ten problem. Co miesiąc sobie obiecuję, że nie będę kupować non stop nowych rzeczy, a i tak nic mi z tego nie wychodzi. Najgorsze jest to ze nawet jak omijam galerie handlowe łapię się na zakupach przez Internet ;)
ja tez mam ten problem. Co miesiąc sobie obiecuję, że nie będę kupować non stop nowych rzeczy, a i tak nic mi z tego nie wychodzi. Najgorsze jest to ze nawet jak omijam galerie handlowe łapię się na zakupach przez Internet ;)
|
|
|
|
Napisane: 2015-04-13, 20:57 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
takie podejscie nie jest dobre bo potem wychodzi debet na karcie a facet sie musi martwic zwlaszcza jak nie chce odmawiac kobiecie przyjemnosci ;)
takie podejscie nie jest dobre bo potem wychodzi debet na karcie a facet sie musi martwic zwlaszcza jak nie chce odmawiac kobiecie przyjemnosci ;)
|
|
|
|
Napisane: 2015-03-05, 22:13 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
Wiesz, kobieta zmienna jest. Ja nie mam takich problemów, zakupy mnie męczą. Kiedyś miałam jazde na punkcie torebek, ale nieco przeszło. Na szczęście, bo szafy pękaja w szwach.
Wiesz, kobieta zmienna jest. Ja nie mam takich problemów, zakupy mnie męczą. Kiedyś miałam jazde na punkcie torebek, ale nieco przeszło. Na szczęście, bo szafy pękaja w szwach.
|
|
|
|
Napisane: 2010-08-14, 11:32 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: zakupoholizm |
|
|
To jest poważny nałóg, mój kolega (choć może powinienem napisać były, bo się bardzo spantoflił) ma laskę, która jest zakupoholiczką i on jej dokłada praktycznie do wszystkiego, co ta tępa laska chce sobie kupić. Zasłynęła tym, że jednego dnia kupiła sobie prostownicę i lokówkę :/.
To jest poważny nałóg, mój kolega (choć może powinienem napisać były, bo się bardzo spantoflił) ma laskę, która jest zakupoholiczką i on jej dokłada praktycznie do wszystkiego, co ta tępa laska chce sobie kupić. Zasłynęła tym, że jednego dnia kupiła sobie prostownicę i lokówkę :/.
|
|
|
|
Napisane: 2010-08-11, 13:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
fretka napisał(a): ja tam pieniedzy nie mam, a i tak wydaje ;D
Hehe znam to aż za dobrze i to jest najgorsze! Zdajemy sobie sprawę z braku funduszy a i tak wydajemy pieniądze. Dobrze, że nie mam karty kredytowej bo już w ogóle bym popłynęła...
Największą moją miłością są buty i na nie mogłabym wydać ostatnie pieniądze. Podobnie jest z torebkami. Dlatego też ostatnio (wiadomo święta były i jestem spłukana) nie wchodzę do żadnych sklepów żeby nie cierpieć bo ponoć czego oczy nie widzą tego sercu nie żal ;)
Moja koleżanka i tak jest najlepsza bo nie chodzi do sklepów ale nie może się powstrzymać przed kupowaniem w internecie! Coraz to wynajduje jakieś nowe strony, z których coś zamawia; ostatnio nawet mówiła, że jedzenie zamawiała przez internet, ze sklepu dodomku.pl zdaje się. To się dopiero nazywa uzależnienie, nie?
[quote="fretka"]ja tam pieniedzy nie mam, a i tak wydaje ;D[/quote]
Hehe znam to aż za dobrze i to jest najgorsze! Zdajemy sobie sprawę z braku funduszy a i tak wydajemy pieniądze. Dobrze, że nie mam karty kredytowej bo już w ogóle bym popłynęła...
Największą moją miłością są buty i na nie mogłabym wydać ostatnie pieniądze. Podobnie jest z torebkami. Dlatego też ostatnio (wiadomo święta były i jestem spłukana) nie wchodzę do żadnych sklepów żeby nie cierpieć bo ponoć czego oczy nie widzą tego sercu nie żal ;)
Moja koleżanka i tak jest najlepsza bo nie chodzi do sklepów ale nie może się powstrzymać przed kupowaniem w internecie! Coraz to wynajduje jakieś nowe strony, z których coś zamawia; ostatnio nawet mówiła, że jedzenie zamawiała przez internet, ze sklepu dodomku.pl zdaje się. To się dopiero nazywa uzależnienie, nie?
|
|
|
|
Napisane: 2010-01-06, 18:05 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
ja tam pieniedzy nie mam, a i tak wydaje ;D
dzis bylam na zakupach przednoworocznych i mi sie znalazly 2 pary butow, 2 sukienki, torba, i jakies tam swiecace pierdoly ;D wszedzie wyprzedaze, no to jak nie kupowac ;D
ja tam pieniedzy nie mam, a i tak wydaje ;D
dzis bylam na zakupach przednoworocznych i mi sie znalazly 2 pary butow, 2 sukienki, torba, i jakies tam swiecace pierdoly ;D wszedzie wyprzedaze, no to jak nie kupowac ;D
|
|
|
|
Napisane: 2009-12-30, 22:30 |
|
|
|
|