Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Czy sa bezpieczne nalogi/uzaleznienia? |
|
|
DariuszPiek napisał(a): Trudno stwierdzić... Samo to że musimy się ubierać można uznać za uzależnienie xD hehe dokładnie, świat wymusza na nas to, ze mamy sie ubierać, więc nałogowo to robimy, kolejny problem towarzyszy temu "w co się ubrać" i tu powstaje mój kolejny okropny nałóg, czyli zakupoholizm :) w ostateczności musze wpaść w kolejny nałóg - przesiadywanie przed kompem, bo kupuję głównie podczas takich wyprzedaży odzieży...okazuje sie, że całe moje życie to jeden wielki nałóg :D
[quote="DariuszPiek"]Trudno stwierdzić... Samo to że musimy się ubierać można uznać za uzależnienie xD[/quote]
hehe dokładnie, świat wymusza na nas to, ze mamy sie ubierać, więc nałogowo to robimy, kolejny problem towarzyszy temu "w co się ubrać" i tu powstaje mój kolejny okropny nałóg, czyli zakupoholizm :) w ostateczności musze wpaść w kolejny nałóg - przesiadywanie przed kompem, bo kupuję głównie podczas takich [url=http://www.zlotewyprzedaze.pl/sales]wyprzedaży odzieży[/url]...okazuje sie, że całe moje życie to jeden wielki nałóg :D
|
|
|
|
Napisane: 2012-12-12, 14:40 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Czy sa bezpieczne nalogi/uzaleznienia? |
|
|
Trudno stwierdzić... Samo to że musimy się ubierać można uznać za uzależnienie xD
Trudno stwierdzić... Samo to że musimy się ubierać można uznać za uzależnienie xD
|
|
|
|
Napisane: 2012-12-11, 17:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Czy sa bezpieczne nalogi/uzaleznienia? |
|
|
wszystko co jest w zbyt dużych ilościach jest uzależniające...
wszystko co jest w zbyt dużych ilościach jest uzależniające...
|
|
|
|
Napisane: 2012-12-04, 02:40 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
zegar super, sama bym sobie kupiła :P
a ty tak dużo możesz kupować shroom ?
zegar super, sama bym sobie kupiła :P
a ty tak dużo możesz kupować [b]shroom[/b] ?
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-12, 17:13 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
nie ma bezpiecznych... ja się uzależniłem od kupowania gadżetów i wyraźnie odczówam ten problem :/ choćby dziś, kupiłem sobie lampkę na usb a wczoraj dziwny zegar ;)
nie ma bezpiecznych... ja się uzależniłem od kupowania gadżetów i wyraźnie odczówam ten problem :/ choćby dziś, kupiłem sobie [url=http://www.2future.pl/Produkt/177/lampka_usb]lampkę na usb[/url] a wczoraj [url=http://allegro.pl/item364595910_rewolucja_w_dziedzinie_zegarkow_super_gadzet_.html]dziwny zegar[/url] ;)
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-12, 16:52 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
nalog a przedawkowanie to cos zupelnie innego :)
a nalogowy seks to juz nimfomania ;P
[i]nalog a przedawkowanie to cos zupelnie innego :)
a nalogowy seks to juz nimfomania ;P[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-25, 02:25 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
idąc takim tropem (niebezpieczne nałogi) to można obgryzać paznokcie, tak długo i namiętnie, i za którymś razem odgryźć sobie palec i się wykrwawić...albo można pić tak długo wodę, aż się pęknie, albo zapomni o jedzeniu
oczywiści żartuje ale skoro tak szeroko pojmujecie nałogi i uważacie że są bezpieczne...to macie
a co do tego nałogu o którym nie chcesz powiedzieć to też nie do końca bezpieczny, bo można doprowadzić się do stanu całkowitego wycieńczenia
idąc takim tropem (niebezpieczne nałogi) to można obgryzać paznokcie, tak długo i namiętnie, i za którymś razem odgryźć sobie palec i się wykrwawić...albo można pić tak długo wodę, aż się pęknie, albo zapomni o jedzeniu :-P
oczywiści żartuje ale skoro tak szeroko pojmujecie nałogi i uważacie że są bezpieczne...to macie :-P
a co do tego nałogu o którym nie chcesz powiedzieć to też nie do końca bezpieczny, bo można doprowadzić się do stanu całkowitego wycieńczenia :lol:
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-23, 12:29 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Nałóg... hmm.. bezpieczny nałóg? Hmm.. Mysle ze np.picie wody mineralnej niegazowanej moze byc bezpiecznym nałogiem.. ;)
Organizm potzrebuje wody...
Ehhh - ja i te moje pomysły....
A ja mam inny nałóg... Kto mnie zna wie jaki....
Ktos mi powie czy to bezpieczny nałóg??
Nie powiem głosno o co chodzi .... (sex)
Nałóg... hmm.. bezpieczny nałóg? Hmm.. Mysle ze np.picie wody mineralnej niegazowanej moze byc bezpiecznym nałogiem.. ;)
Organizm potzrebuje wody...
Ehhh - ja i te moje pomysły....
A ja mam inny nałóg... Kto mnie zna wie jaki....
Ktos mi powie czy to bezpieczny nałóg??
Nie powiem głosno o co chodzi .... (sex)
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-21, 23:47 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Przesadzic z myzyka tez mozna, np. za glosno sluchajac w sluchawkach (szkodliwe na dluzsza mete) :> albo gdy sie innych nie slucha bo slucha sie muzyki ;) Wszystko moze miec zle strony, ale jesli jest z umiarem to wtedy wszystko gra :)
[i]Przesadzic z myzyka tez mozna, np. za glosno sluchajac w sluchawkach (szkodliwe na dluzsza mete) :> albo gdy sie innych nie slucha bo slucha sie muzyki ;) Wszystko moze miec zle strony, ale jesli jest z umiarem to wtedy wszystko gra :)[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-18, 23:44 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Więc tak ja się pochwale że znam nałóg który nie jest szkodliwy a mianowicie jestem uzależniony od muzyki. Słucham jej w kazdej wolnej chwili (praca/szkoła/dom) i możecie mi wierzyc ze dobrze dobrana muzyka o poranku ustawia nastrój na cały dzień. Obgryzanie paznokci? we wszystkim mozna przegiąć i nie ma sie co nad tym rozwodzic :P niektórzy szlifują pazurki na jedynkach a inni wcinają mięsko do kostek i to sie odnosi do kazdego nałogu ;p A i myśle ze wszystko co jest szkodliwe jest i niebezpieczne no i nie wszystkie nałogi są szkodliwe :D
Więc tak ja się pochwale że znam nałóg który nie jest szkodliwy a mianowicie jestem uzależniony od muzyki. Słucham jej w kazdej wolnej chwili (praca/szkoła/dom) i możecie mi wierzyc ze dobrze dobrana muzyka o poranku ustawia nastrój na cały dzień. Obgryzanie paznokci? we wszystkim mozna przegiąć i nie ma sie co nad tym rozwodzic :P niektórzy szlifują pazurki na jedynkach a inni wcinają mięsko do kostek i to sie odnosi do kazdego nałogu ;p A i myśle ze wszystko co jest szkodliwe jest i niebezpieczne no i nie wszystkie nałogi są szkodliwe :D
|
|
|
|
Napisane: 2008-05-18, 23:18 |
|
|
|