Wg. mnie miłość na odległość nie ma sensu... oczywiście nie warto tracić z nim kontaktu bo jeżeli rzeczywiście go kochasz i on to odwzajemnia to może za kilka lat sie uda jak będziesz niezalezna od rodziców albo fgdy to on postanowi sie przenieść bliżej...

Ja jestem z chłopakiem ktory studiuje 50 km od mojej miejscowosci.... teraz sie widzimy bo ma jeszcze wakacje ale w ciagu roku szkolnego widzimy sie tylko w weekendy rozmawiamy codziennie godzinami przez telefon i i tak nie jest łatwo...

ja za 1,5 roku koncze liceum i sie przenosze do jego miejscowosci... nawet juz odkladamy pieniadze na wspolne mieszkanie.., mamy wspolne plany i marzenia.... to jest miłość... a nie spotykanie sie raz na rok..

ale pamietaj ze nie warto tracic kontaktu bo któż wie co bedzie dalej...

powodzenia :)

Jeśli jesteś zdecydowana spróbuj bo czasem warto zaryzykować. Pamiętaj że ryzyko wpisane jest we wszystko co robisz, jedząc rybę możesz zadławić się ością.

-----------------

www.afrodyta.pl - Twoje spa w zasięgu ręki

heh ogolnie to kolega wyzej ma racje :)

Ło jeju... nadal męczysz... chcesz przeczytać to co myślimy czy to co chcesz przeczytać?

on ma 18 lat a ja 15.... na 100% nie ma zadnej innej dziewczyny... krotko sie widzimy ale teraz moze na swieta i na ferie znow bedziemy sie widziec.... wiem ze trzeba myslec tez glowa a nie tylko sercem... ale skoro on mi to okazuje przez 2 lata to raczej nie moze byc zwykle zakochanie... a jak mi okazuje to przez 2 tala to znaczy ze nie ma innej dziewczyny... a poreszta wiele osob mi gadalo ze nie ma dziewczyny bo sie ich pytalam

beton ogolnie. moze to moja wada ale trezba troche myslec glowa nie tylko sercem. postaraj sie na to obiektywnie spojrzec.

Raczej to drugie.

W jakim wieku jest ten chłopak ?


To troszke mało, zresztą niewiele o nim wiesz. Może ma kogoś a z Tobą spotyka się kiedy tam tylko przyjeżdżasz. Warto przemyśleć, czy ta miłość ma prawo bytu, czy tylko to "wakacyjne zakochanie", które nadal trwa.

dlaczego z nim nie pogadasz? na tym chyba polega miłosc miedzy innymi..

Sprawa jest cieżka...odpowiedz jest jedna jednak mam tego nia pisac...