[quote="mavt"]to teraz nie trza siedziec w internecie tylko sie uczyc[/quote]

polecam zastosowac sie do wlasnych rad :)

[quote="mavt"]tak, a teraz sa takie niedouki , ze musza liczyc slowa na maturze , akapity , itp. i jak pozniej maja zdawac na studia , skoro maja braki w wiedzy ???[/quote]

To nie wina uczniów, że matura ma formę jaka ma ;) Przeciez nie uczniowie wymyslili liczenie wyrazów itd, nieprawdaż?
I nie uogólniaj - jest wielu zdolnych uczniów, nie sami 'niedoucy' jak ich nazywasz.
Przyznam bez fałszywej skromności, że sama nie zaliczam się do 'głąbów a czasem mam problemy z poradzeniem sobie z testami ułożonymi przez fachowców. I uwierz, nie przez brak wiedzy ;)

[size=75][ [i][b]Dodano[/b]: 2009-05-05, 20:00[/i] ][/size]
ps. ja już swoje na dziś 'wyuczyłam' ;)

to teraz nie trza siedziec w internecie tylko sie uczyc

[quote="mavt"]tak, a teraz sa takie niedouki , ze musza liczyc slowa na maturze , akapity , itp. i jak pozniej maja zdawac na studia , skoro maja braki w wiedzy ???[/quote]

to, że liczą akapity i słowa to nie jest wymysł "niedouków tylko komisji egzaminacyjnej. Też byś liczył gdybyś pod poleceniem przeczytał , że jeśli przekroczysz limit słów lub napiszesz za mało to Twoja wypowiedz nie bedzie oceniana.

Na starej maturze takich jaj nie było :)

tak, a teraz sa takie niedouki , ze musza liczyc slowa na maturze , akapity , itp. i jak pozniej maja zdawac na studia , skoro maja braki w wiedzy ???

stara matura była duzo prostsza - może nie w kwestii wymaganej wiedzy, ale na pewno dlatego, że nie trzeba było się domyślać 'co autor w danej chwili miał na myśli' ;)

[quote="mavt"]to pokazuje ze za malo sie przykladalas do nauki[/quote]

raczej nie sadze, bo moja matura nie miala nic wspolnego z nauka, o wszechwiedzący.
nie kazdy ma zycie rozowe jak cukiereczek, niektorzy po zakonczeniu roku szkolnego muszą zarabiać na siebie i pół domu :) nie podchodzilam w ogole do matury, choć próbne poszły mi bardzo dobrze :) [przeliczając % na system oceniania to tylko z biologii miałabym mocną 3kę ale to dlatego, że naukę biologii zakonczylam w 1 klasie, a później nie powtarzałam bo "do matury jeszcze daleko" - polski 5, angielski 4 :) ]

poza tym, żeby zdać mature nie trzeba się przykładać do nauki...
nie trzeba być nawet inteligentnym...
ani oczytanym...

:)

wiec matura to zaden powod do chełpienia się, no, chyba, że dla kogoś, szczytem możliwości jest osiągnięcie wykszt średniego, olbrzymi powod do dumy, i dlatego teraz dosrywa wszystkim którzy popełnili błędy rzeczowe, bo wreszcie moze sie wywyzszyc i poczuc takim 'wykształciuchem' ;D

zdawalem ta stara mature i wtedy nie bylo zadnych procentow :P

[quote="mavt"]to pokazuje ze za malo sie przykladalas do nauki[/quote]

Ile masz lat, i na ile procent zdałeś maturę? :)

to pokazuje ze za malo sie przykladalas do nauki