No super.W sumie powinno sie tak uczyc,bo jak mamy przykład z małych dzieci,które w ten własnie sposób poznaja j.angielski i szybko własnie go zapamietuja.

Bo tego nie robią w szkołach, a raczej w szkołach językowych. W Speak Up mają takie zajęcia, nie wiem, która szkoła jeszcze to ma, ale to działa! Uczysz się praktycznego języka słuchając muzyki, oglądając teledyski, BBC, czytając gazety. Nieźle prawda?

Absolutnie nie mam pojęcia o co chodzi z workshopami...
Mysle ze moaj nauczycielka angielskiego ze szkoły średniej tez nie bardzo ma pojecie o co chodzi...

W szkołach ten angielski niestety, ale nie jest dobrze uczony. Zastanawiam się dlaczego, może po prostu uczniowie się nie przykładają, a w szkołach językowych płacisz i coś chcesz z tego wynieść. Ot zwykła psychologia. W szkołach podoba mi się to, że nauczają języka praktycznego. A mieliście w swoich szkołach językowych tzw. workshopy?

Kajas a byłaś na kursie w Axonie? Bo ja się zastanawiam nad kursem u nich od dłuższego czasu i szuka opinii osób, które są w trakcie kursu albo go skończyły. Bo program szkoły, mały grupy ćwiczeniowe i nastawienie na komunikację, bardzo mi się podoba.

Czyli generalnie nauka w takich warunkach mijała się z celem:) To trochę przykre,ze szkoła nie jest w stanie przygotować uczniów do egzaminu z języka angielskiego. Może to nie tylko kwestia samych nauczycieli ale ogólnie organizacji. Pozostają więc kursy i korepetycje, lepiej więc liczyć na szkołę typu axon niż lekcje w szkole

No to chyba jest normą,przynajmniej tak było w moim liceum ze ludzie korzystali z dodtkowej nauki angielskiego.
No ale u mnei 4 razy zmieniala sie nauczycielka.

Często się zdarza, że w szkołach jest albo za mała ilość godzin i ludzie biorą korki, albo zajęcia prowadzone są mało ciekawie i spada motywacja. Warto wtedy zapisać się do szkoły językowej?

mam ogromna prośbe do wszystkich którzy umieją dobrze angielski....
czy moglibyscie poprawic mi ewentualne błędy w ponizeszym tekście (opis pokoju) ?


My room is a bit strange because it'a a long and narrow. Walls of the room are orange, on the floor it's carpet also orange. I have white door.
Upon entering the room is a desk on the whole across of the room on the right and behind the desk is a window whereupon are green blinds.
on the desk is a screen and a few my notebooks. There is also a lemp.
Perpendicluar to desk is my bed the opposite is a big wardrobe witk mirror.
I'm like present in my room.


Dziekuję z góry :)

całkiem możliwe :P