Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
No cóż... co do moich szkolnych grzeszków to przyznaje się bez bicia, że ze dwa razy już u dyrektora wylądowałam Były rozmowy z pedagogiem, rodzicami i takie tam...
No cóż... co do moich szkolnych grzeszków to przyznaje się bez bicia, że ze dwa razy już u dyrektora wylądowałam :mrgreen: Były rozmowy z pedagogiem, rodzicami i takie tam... :lol:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-28, 22:14 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Na całe szczęście ja byłem raczej osobnikiem, który bardzo rzadko opuszczał zajęcia; musiało być coś naprawdę fajnego, żeby się urwać (mecz, Małysz, czy jakiś wyjazd z nudów :P). A co do ściągania, podpowiadania to uważam, że może nie jest to najuczciwsze, ale na pewno potrzebne i nie potępiam tego. Nauczyciele bardzo często są nawiedzenie i przesadzają w ilości materiału wymaganego i ilości kartkówek/sprawdzianów, więc trzeba sobie jakoś radzić. Chyba korzystałem z wszystkich dostępnych pomocy, jak i również nie miałem problemów z dzieleniem się swoją wiedzą z innymi :P
PS. Na studiach nic się nie zmienia :)
Na całe szczęście ja byłem raczej osobnikiem, który bardzo rzadko opuszczał zajęcia; musiało być coś naprawdę fajnego, żeby się urwać (mecz, Małysz, czy jakiś wyjazd z nudów :P). A co do ściągania, podpowiadania to uważam, że może nie jest to najuczciwsze, ale na pewno potrzebne i nie potępiam tego. Nauczyciele bardzo często są nawiedzenie i przesadzają w ilości materiału wymaganego i ilości kartkówek/sprawdzianów, więc trzeba sobie jakoś radzić. Chyba korzystałem z wszystkich dostępnych pomocy, jak i również nie miałem problemów z dzieleniem się swoją wiedzą z innymi :P
PS. Na studiach nic się nie zmienia :)
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-24, 11:36 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
zysio napisał(a): tylko lekkie zdziwienie na wywiadówkach
hehe ... no niestety ja tak dobrze nie miałam
za to zdziwenie było zawsez moje gdy odbierałam tel a tam mój wychowawca...
[quote="zysio"]tylko lekkie zdziwienie na wywiadówkach [/quote]
hehe ... no niestety ja tak dobrze nie miałam :mrgreen:
za to zdziwenie było zawsez moje gdy odbierałam tel a tam mój wychowawca... :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-24, 11:24 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
hahaa - to Mery lepsza ode mnie, respect
u mnie przynajmniej o tyle dobrze było że do domu nikt nie dzwonił ani żadnych takich scen nie było
tylko lekkie zdziwienie na wywiadówkach
hahaa - to Mery lepsza ode mnie, respect :mrgreen:
u mnie przynajmniej o tyle dobrze było że do domu nikt nie dzwonił ani żadnych takich scen nie było
tylko lekkie zdziwienie na wywiadówkach :diabel:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-24, 08:39 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
szostoll, uwierz mi ze to byla z mojej strony glupota... nie polecam takiego zachowania
[b]szostoll[/b], uwierz mi ze to byla z mojej strony glupota... nie polecam takiego zachowania :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-24, 07:49 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Mery gratulation na razie rządzisz
Mery gratulation na razie rządzisz
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-23, 23:01 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
ehh kiedy to bylo.. wagary, pisanie "lewych zwolnien" sobie i innym... hehe...
siagi mialam zawsze, pisalam za innych matme, a inni za mnie chemie...
mialam ciekawa srednią szkólke ale nie polecam, ze wzgledu na poźniejszy dozór nauzycielski...
Staruszka za czesto kontaktowala sie ze szkola... :/ a ona z nią... wystarczylo ze sie spoźnilam i alarmo bylo....
caly jeden rok przewagarowany a zaliczone wszystkie przedmioty na 3 i 4 hehe nie ma to jak byc geniuzem
ehh kiedy to bylo.. wagary, pisanie "lewych zwolnien" sobie i innym... hehe...
siagi mialam zawsze, pisalam za innych matme, a inni za mnie chemie...
mialam ciekawa srednią szkólke ale nie polecam, ze wzgledu na poźniejszy dozór nauzycielski...
Staruszka za czesto kontaktowala sie ze szkola... :/ a ona z nią... wystarczylo ze sie spoźnilam i alarmo bylo....
caly jeden rok przewagarowany a zaliczone wszystkie przedmioty na 3 i 4 hehe nie ma to jak byc geniuzem :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-22, 09:08 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Papcio_O napisał(a): Tak moja wychówa jest inteligentna że rodzice muszą dzwonic do sQl bo inaczej nie da rady
ten sam problem co u mnie ale kazdy uczen umie sobie radzic
[quote="Papcio_O"]Tak moja wychówa jest inteligentna że rodzice muszą dzwonic do sQl bo inaczej nie da rady [/quote]
ten sam problem co u mnie :mrgreen: ale kazdy uczen umie sobie radzic :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-20, 23:44 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ściąganie owszem :) trzeba sobie pomagać co nie heh jak sie tam czegoś niedoedekuje
A co do wagarów jak zarazie muszę z nimi sfolgować ;/... Mam jeden ból nie da rady napisać usp.. albo zwolnienie ;(... Tak moja wychówa jest inteligentna że rodzice muszą dzwonic do sQl bo inaczej nie da rady
Ściąganie owszem :) trzeba sobie pomagać co nie heh jak sie tam czegoś niedoedekuje :-P :mrgreen:
A co do wagarów jak zarazie muszę z nimi sfolgować ;/... Mam jeden ból nie da rady napisać usp.. albo zwolnienie ;(... Tak moja wychówa jest inteligentna że rodzice muszą dzwonic do sQl bo inaczej nie da rady :mrgreen:
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-20, 20:04 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja umiem do perfekcji podrobić podpis mojej mamy - baa, mój jest nawet lepszy niż oryginał w liceum takich umiejętności się nabywa
Ja umiem do perfekcji podrobić podpis mojej mamy - baa, mój jest nawet lepszy niż oryginał :mrgreen: w liceum takich umiejętności się nabywa :-P
|
|
|
|
Napisane: 2007-10-15, 17:37 |
|
|
|
|