Czyta ktoś z was blogerke Katarynę? Ostatnio siedzi sobie tutaj:
http://wsieci.rp.pl/opinie/kataryna/Zakazane-tematy i z tego co widzę, nie straciła na ostrości języka - jest w pełnej formie. Lubie ją czytać, bo nie narzuca nachalnie swoich poglądów, zostawia autorowi refleksje.
Czyta ktoś z was blogerke Katarynę? Ostatnio siedzi sobie tutaj: http://wsieci.rp.pl/opinie/kataryna/Zakazane-tematy i z tego co widzę, nie straciła na ostrości języka - jest w pełnej formie. Lubie ją czytać, bo nie narzuca nachalnie swoich poglądów, zostawia autorowi refleksje.