Mniej kłótni, więcej działania. To cała recepta ;P

Mnie też wstyd,ale co zrobić,trzeba zacząć działać społecznie zacząć czytać niezależną prasę,chodzić na spotkania z posłami,dopytywać o prawdę.Polecam miesięcznik "Nowe państwo" tam ukazują w jakich sidłach jesteśmy parobków dawnego zbrodniczego systemu komunistycznego,którzy ukończyli kursy w Moskwie i jeszcze teraz są dozgonnie wdzięczni za stanowiska w okupowanej Polsce.

Popieram michaszek, media byle gównem odciągają nas od poważniejszych rzeczy, a politycy nadają na siebie zamiast coś zrobić... Wstyd mi że Polską rządzą tacy ludzie :/

.....to jest trochę inaczej,bo kto ma większość ten ma rację i każdy choć trochę myślący widzi,że żle się dzieje.Rządzący ślubują(a prawie każdy jeszcze dopowiada >Tak mi dopomóż Bóg<) że uczynią wszystko dla dobra kraju i narodu a mamy dług publiczny 839 mld zł na każdego przypada 22 tyś. Donek powtarza:Polacy nic się nie stało,my nie mamy sobie nic do zarzucenia,propaganda sukcesu trwa,media mętnego nurtu też fałszują rzeczywistość.

ta granica ciągle się przesuwa :P

[quote="justus"]....a jaka jest dopuszczalna granica nieudacznictwa ze strony rządzących?Na jaką kwotę w ciągu 5 lat zadłużyli Polskę,dlaczego tyle afer nie wyjaśnionych,ile niby popełniono samobójstw,katastrofa smoleńska przecież kompromituje ich całkowicie,rokko-kokko,piwsko-spoko,zioło i wesoło,tak ma być?[/quote]

Granica niekompetencji jest tak daleka jak wielka jest pasywność i nieskuteczność opozycji. Bo opozycja od tego właśnie jest - a nie spełnia obecnie swojej roli :P

....a jaka jest dopuszczalna granica nieudacznictwa ze strony rządzących?Na jaką kwotę w ciągu 5 lat zadłużyli Polskę,dlaczego tyle afer nie wyjaśnionych,ile niby popełniono samobójstw,katastrofa smoleńska przecież kompromituje ich całkowicie,rokko-kokko,piwsko-spoko,zioło i wesoło,tak ma być?

Jak to nie ponosi konsekwencji? Został zdaje się na stałe odsunięty od władzy, przegrawa wybory za wyborami, to dla polityka największa kara.

Agresywne ataki na władze od strony opozycji poparte dużą dawką populizmu są charakterystyczne dla wszelkich opcji o aspiracjach dyktatorskich. PiS robi co chce, Kaczyński już dawno zagalopował się za daleko i nie ponosi żadnych konsekwencji. Martwi mnie to.

Mnie ogólnie nie podobają się takie ataki, czy to ze strony rządzących czy innej partii.
Politycy powinni się skupić na poprawie wizerunku państwa.
Zamiast oskarżać się nawzajem, powinni raczej reklamować się inaczej.
Myślę tutaj o programach wyborczych, obietnicach (ale tylko solidnie popartymi dowodami na to, że da się te obietnice wprowadzić w życie)