pytanie nie dotyczy, czy treść pochodzi z źródła podanego przez piszącą i kopiującą tekst lecz czy prezentowana w opisie sytuacja i postawa jest oczekiwana przez czytających lub nie. To jestjedno z bardzo wielu pytań jakie siętu cisną i wymagają sformułowania a następnie odpowiedzi.

ja znam takich ludzi, u których widziałem w oknie choinkę (tak - taką prawdziwą, z bombkami) na przełomie maja i czerwca więc dużo rzeczy mnie już przestało dziwić. Nawet takie teksty.



reklama dźwignią handlu :)

OŚWIADCZAMY, że krążące w internecie informacje o zawartości książki, pod śmiesznym tytułem "Jestem kobietą szczęśliwą..." są nieprawdziwe. Link do naszej strony jest najprawdopodobniej czystą złośliwością konkurencji ! Komentowanie krążących po sieci bzdur na łamach naszego forum dyskusyjnego oraz wpisywanie recenzji przez osoby nie znające książki a które opierają się o internetową propagandę jest bezsensowne i traktowane jako fałszywka.

no tak trzeba jakoś namawiać na ksiażke... ale dobre to xD...ale znam taką rodzine... mozę nie w 100% ale podobna xD

oj niestety mogą, na dodatek istnieją...

To jest opis reklamy płatków śniadaniowych Nestle

Na takie poglady czeka stos :D Predzej czy pozniej ;]

To jest prowokacja, tacy ludzie nie moga istniec

Cenzura na forum działa wyśmienicie
A wracając do tematu to autorka tej książki albo robi sobie żarty, albo pochodzi z bliskiego otoczenia ojca dyrektora
No to teraz tylko czekam aż mój ulubiony minister Romek wprowadzi obowiązek kupowania takich 'podręczników' do gimnazjum ...

OMG ej to bylo chore! Ktos moze byc pobozny i wierzacy ale bez przesady !!!! Takie cos nie jest normalne, pokazcie mi chociaz jedna kobiete ktora taka jest (i wcale nie znaczy to ze wszystkie sa grzesznicami a faceci zbokami....) nie.... poprostu smiech na sali

Ktos kto to napisal zycje w innym swiecie :D