Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Sytuacja Polski - problemy ukraińskie |
|
|
Marcelka napisał(a): Moim zdaniem dobrze, że polski rząd zmniejszył już swoje zaangażowanie w ten konflikt Ukraina-Rosja. Nasza gospodarka mogłaby wiele stracić, gdyby Rosja wprowadziła kolejne embarga na polskich producentów, a szczerze mówiąc Ukraina sama do końca nie wie jak ma wyglądać jej przyszłość. Oczywiście PiS uważa to za miękką politykę, ale nie można tak kategorycznie odciąć się od Rosji, jeżeli łączą nas z tym krajem silne więzi gospodarcze. Oczywiście, racja, ale rosyjscy bracia inaczej widzą porządek europejski w sytuacji, gdy branża paliwowa faktycznie siedzi w rosyjskiej kieszeni.
[quote="Marcelka"]Moim zdaniem dobrze, że polski rząd zmniejszył już swoje zaangażowanie w ten konflikt Ukraina-Rosja. Nasza gospodarka mogłaby wiele stracić, gdyby Rosja wprowadziła kolejne embarga na polskich producentów, a szczerze mówiąc Ukraina sama do końca nie wie jak ma wyglądać jej przyszłość. Oczywiście PiS uważa to za miękką politykę, ale nie można tak kategorycznie odciąć się od Rosji, jeżeli łączą nas z tym krajem silne więzi gospodarcze.[/quote] Oczywiście, racja, ale rosyjscy bracia inaczej widzą porządek europejski w sytuacji, gdy branża paliwowa faktycznie siedzi w rosyjskiej kieszeni.
|
|
|
|
Napisane: 2014-11-10, 14:08 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Sytuacja Polski - problemy ukraińskie |
|
|
praktycznie, granica zachodnia Polski dzieli społeczeństwo unijne na diametralnie inaczej oceniające politykę Rosji. My, Polacy karani za historyczne problemy polsko-rosyjskie i reszta od stuleci handlująca z Rosją. Taki podział utrzymywany w dłuższej perspektywie wzbudzi w tej reszcie niechęć do Polski utrudniającej handelek. Wygląda na to, że powinniśmy zmierzać do uspokojenia dzielących nas problemów.
praktycznie, granica zachodnia Polski dzieli społeczeństwo unijne na diametralnie inaczej oceniające politykę Rosji. My, Polacy karani za historyczne problemy polsko-rosyjskie i reszta od stuleci handlująca z Rosją. Taki podział utrzymywany w dłuższej perspektywie wzbudzi w tej reszcie niechęć do Polski utrudniającej handelek. Wygląda na to, że powinniśmy zmierzać do uspokojenia dzielących nas problemów.
|
|
|
|
Napisane: 2014-05-16, 21:10 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Sytuacja Polski - problemy ukraińskie |
|
|
Moim zdaniem dobrze, że polski rząd zmniejszył już swoje zaangażowanie w ten konflikt Ukraina-Rosja. Nasza gospodarka mogłaby wiele stracić, gdyby Rosja wprowadziła kolejne embarga na polskich producentów, a szczerze mówiąc Ukraina sama do końca nie wie jak ma wyglądać jej przyszłość. Oczywiście PiS uważa to za miękką politykę, ale nie można tak kategorycznie odciąć się od Rosji, jeżeli łączą nas z tym krajem silne więzi gospodarcze.
Moim zdaniem dobrze, że polski rząd zmniejszył już swoje zaangażowanie w ten konflikt Ukraina-Rosja. Nasza gospodarka mogłaby wiele stracić, gdyby Rosja wprowadziła kolejne embarga na polskich producentów, a szczerze mówiąc Ukraina sama do końca nie wie jak ma wyglądać jej przyszłość. Oczywiście PiS uważa to za miękką politykę, ale nie można tak kategorycznie odciąć się od Rosji, jeżeli łączą nas z tym krajem silne więzi gospodarcze.
|
|
|
|
Napisane: 2014-05-14, 08:33 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Sytuacja Polski - problemy ukraińskie |
|
|
Polska a zasadniczo Polska w Unii z Litwą w najlepszym swoim okresie zajmowała 1/6 Europy, była mocarstwem i jako takie miała odpowiedni stosunek do swoich mieszkańców. Współcześni tamtej Polsce mieszkańcy w 90% nie mieli świadomości narodowej, natomiast łączącym ich była wiara. Nie rozwijając szczegółów mieszkańcy wschodnich terenów Polski traktowani byli przedmiotowo i niesprawiedliwie. Obie strony, Polacy i żyjący na kraju RP nazwijmy Ukraińcy nawzajem obciążali się najróżniejszymi winami. Ponieważ Polacy rządzili a więc "mieli rację". Z pokolenia na pokolenie pogłębiały się animozje, podsycane przez Rosjan. Dochodzimy do II RP. Odzyskane po uzyskaniu niepodległości tereny z ukraińską ludnością poddawane były bezmyślnej polonizacji. Szczytowym momentem było zamordowanie ministra Pierackiego przez Ukraińca i powołanie obozu koncentracyjnego Berezie Kartuskiej przeznaczonej dla niechętnych polonizacji Ukraińców. Tak wygląda tło rzezi Wołyńskiej. Poddawani na przestrzeni wieków przez swoje Państwo obywatele mówiący trochę innym językiem, z pokolenia na pokolenie kumulowali w sobie poczucie niesprawiedliwości i krzywdy. Praktycznie Ukraińcy nigdy nie mieli innej Ojczyzny niż Polska o Ona odpłacała im krzywdami. Oczywiście nie bronię rzeźników z Wołynia ale proszę zauważcie że My Polacy takich sobie "wychowaliśmy".
Polska a zasadniczo Polska w Unii z Litwą w najlepszym swoim okresie zajmowała 1/6 Europy, była mocarstwem i jako takie miała odpowiedni stosunek do swoich mieszkańców. Współcześni tamtej Polsce mieszkańcy w 90% nie mieli świadomości narodowej, natomiast łączącym ich była wiara. Nie rozwijając szczegółów mieszkańcy wschodnich terenów Polski traktowani byli przedmiotowo i niesprawiedliwie. Obie strony, Polacy i żyjący na kraju RP nazwijmy Ukraińcy nawzajem obciążali się najróżniejszymi winami. Ponieważ Polacy rządzili a więc "mieli rację". Z pokolenia na pokolenie pogłębiały się animozje, podsycane przez Rosjan. Dochodzimy do II RP. Odzyskane po uzyskaniu niepodległości tereny z ukraińską ludnością poddawane były bezmyślnej polonizacji. Szczytowym momentem było zamordowanie ministra Pierackiego przez Ukraińca i powołanie obozu koncentracyjnego Berezie Kartuskiej przeznaczonej dla niechętnych polonizacji Ukraińców. Tak wygląda tło rzezi Wołyńskiej. Poddawani na przestrzeni wieków przez swoje Państwo obywatele mówiący trochę innym językiem, z pokolenia na pokolenie kumulowali w sobie poczucie niesprawiedliwości i krzywdy. Praktycznie Ukraińcy nigdy nie mieli innej Ojczyzny niż Polska o Ona odpłacała im krzywdami. Oczywiście nie bronię rzeźników z Wołynia ale proszę zauważcie że My Polacy takich sobie "wychowaliśmy".
|
|
|
|
Napisane: 2014-03-12, 22:07 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Sytuacja Polski - problemy ukraińskie |
|
|
Do dyskusji Sytuacja jako narasta od "krymskich zawirowań" uzmysłowiła mi jej kontekst historyczny. w przypadku stosunków z Ukraińcami ( I RP, Chmielnicki- II RP, PRL). Historycznie nazwa Ukraina jest niejako przymiotnikiem - ziemią leżącą u kraja jakiegoś obszaru, w tym przypadku na skraju Księstwa Litewskiego a później I RP. Ziemie te prawie zawsze traktowane były przez Polaków jako teren eksploatacji a ludzie tam żyjący jak niewolnicy. Wzbudzało to reakcje obronne, szczególnie, że w momencie oficjalnego połączenia z RP, przedstawiciele rodów ukraińskich mieli uzyskać status szlachecki. Reakcje obronne tłumione były w morzu krwi i "rezanie" to był pierwotnie sposób "pacyfikowania" stosowany np przez Wiśniowieckich. Jakkolwiek powód powstania Chmielnickiego był błahy ale w tle tak naprawdę były pieniądze z handlu zbożem ukraińskim na który Łapę kładli szlachcice ślący zboże do gdańska. i tu pojawia się Rosja, która zaproponowała, że kupi każdą ilość tego zboża. Głupota rządzących RP doprowadziła do sytuacji, że OBYWATELE POLSCY mieszkający w wschodnich terenach Polski zapragnęli sprzedawać tam gdzie im lepiej płacono.
Do dyskusji Sytuacja jako narasta od "krymskich zawirowań" uzmysłowiła mi jej kontekst historyczny. w przypadku stosunków z Ukraińcami ( I RP, Chmielnicki- II RP, PRL). Historycznie nazwa Ukraina jest niejako przymiotnikiem - ziemią leżącą u kraja jakiegoś obszaru, w tym przypadku na skraju Księstwa Litewskiego a później I RP. Ziemie te prawie zawsze traktowane były przez Polaków jako teren eksploatacji a ludzie tam żyjący jak niewolnicy. Wzbudzało to reakcje obronne, szczególnie, że w momencie oficjalnego połączenia z RP, przedstawiciele rodów ukraińskich mieli uzyskać status szlachecki. Reakcje obronne tłumione były w morzu krwi i "rezanie" to był pierwotnie sposób "pacyfikowania" stosowany np przez Wiśniowieckich. Jakkolwiek powód powstania Chmielnickiego był błahy ale w tle tak naprawdę były pieniądze z handlu zbożem ukraińskim na który Łapę kładli szlachcice ślący zboże do gdańska. i tu pojawia się Rosja, która zaproponowała, że kupi każdą ilość tego zboża. Głupota rządzących RP doprowadziła do sytuacji, że OBYWATELE POLSCY mieszkający w wschodnich terenach Polski zapragnęli sprzedawać tam gdzie im lepiej płacono.
|
|
|
|
Napisane: 2014-03-12, 13:28 |
|
|
|
|