[i]No wlasnie nie kazde stowarzyszenie placi podatki :> Zwykle poki sie nie pokazuje palcem ludziom ze maja cos robic (odprowadzac podatek) to kieruja sie oni ogolnymi zwyczajami.. [/i]

zgadzam się z rouge'm bo przeciez kazda instytucja placi podatki, wiec dlaczego szanowny ZAiKS mialby tego nie robić?

ja uważam że powinni zapłacić razem ze wszystkimi odsetkami. Bez wyjątku.

[i]Moim zdaniem czesc powinni zaplacic, ale jak na podatek to jest to bardzo wysoka cena, tym bardziej, ze w samej fundacji zostaje 15% z tego co maja.
Popatrzmy: "lata 2005-2007 to ZAiKS zalega fiskusowi około 300 mln zł (wraz z odsetkami)" i "Roczne wpływy do kasy ZAiKS-u z tego tytułu to ok. 250 mln zł. Część z zebranych od nadawców muzyki pieniędzy organizacja przekazuje artystom, a 15% zostawia sobie"
Podatek za 3 lata wynosi wiecej niz ich roczny przychod :O To ile ten podatek musi miec %? powiedzmy ze 50 mln to odsetki. Tak wiec podatek to jakies 33% :O Z tym, ze oni tylko 15% biora dla siebie, czyli placac podatki w kolko byliby na wielkim minusie. [/i]

w sumie to dobrze ze ZAiKS bankrutuje. w internecie jest wiele petycji takich, ktore maja na celu zlikwidowanie tejze instytucji. Na ich stronie jest napisane, ze 'inkasują wynagrodzenia tworców polskich jak i zagranicznych' chroniąc utwory maja niezla kase, a vatu nie potrafia zaplacic. moim zdaniem ZAiKS to przezytek.

Stowarzyszeniu Autorów ZAiKS grozi bankructwo z powodu zaległego podatku VAT. "Będziemy zrujnowani! To koniec organizacji o 90-letniej tradycji" żali się Gazecie Wyborczej strapiony Edward Pałłasz, kompozytor i prezes stowarzyszenia.

[url=http://di.com.pl/news/20997,2.html]Artykuł[/url]