Ale właśnie dlatego, że w Polsce kładzie się taki nacisk na edukację, to akurat wychodzi na plus. Myślę, że jesteśmy w dużym stopniu wykształconym narodem w porównaniu do innych. Nie wiem dokładnie jak to jest z tymi statystykami, ale tak jest.
Polacy znają/uczą się więcej j. obcych, muszą znać praktycznie każdą kulturę, historię danego kraju, czego niestety za granicą nie można powiedzieć tego o uczniach.

[quote="CzcigodnyBuc"]Ema, we Szwecji nie ocenia się uczniów aż do ósmej klasy. Patrząc na Szwecję, to im się nie udała reforma.[/quote]

W Islandii natomiast nie pilnuje się uczniów podczas testów, wierząc w ich poczucie sprawiedliwości i uczciwość. Dowiedziałam się o tym od praktykantki z Islandii, która ku zdziwieniu całej klasy wyszła z sali na sprawdzianie. Wyszła tylko raz, więcej tego nie zrobiła ;)

Nie do każdego narodu pasuje każdy sposób wychowania :)

Paranoja, to właśnie ograniczanie możliwości zakupienia alkoholu po jakiejś godzinie. Rozumiem, że alkoholu nie sprzedaje się nieletnim. Ale dlaczego pełnoletni nie może kupić alkoholu po 18? To dopiero jest paranoja.

tak tylko, że w Szwecji stosują inne rygory, chociazby mozna zobaczyc na zakaz sprzedawania alkoholu po godzinie 18stej no i jest bardzo malo sklepow z dostepem do alkoholu. To tez jest motyw wychowawczy, a nas widac jakas paranoja... jak nie amnestia to takie pomysły...

Niemniej jednak tak jak juz rozmawiamy o Szwecji warto ja odiwedzic i poznać zwyczaje :) Szwedzi są specyficznym narodem, ale sympatcznym i bardzo otwartym na nowe znajomosci ( przynajmniej takie jest moje odczucie po rejsie promem do ich kraju :D )

Ema, we Szwecji nie ocenia się uczniów aż do ósmej klasy. Patrząc na Szwecję, to im się nie udała reforma.

Gdyby tak było i mogłabym przechodzić do następnej klasy z jedynką to i tak by mnie motywowało do nauki.
Nie wiem czy tak każdy by się do tego zastosował. Może i były by jakieś "wyjątki od reguły'', którym by się nie chciało uczyć na lepszą ocene. To by było chyba już totalne lenistwo <lol2>

[quote]Ministerstwo Edukacji chce ulżyć trudnej doli licealistów. W najnowszym rozporządzeniu w sprawie oceniania umieściło zapis, że ocena niedostateczna nie przeszkadza w promocji do następnej klasy. Więcej - można będzie mieć nawet dwie pały. Nauczyciele są w szoku.

Projekt rozporządzenia trafił właśnie do konsultacji społecznych i wiele wskazuje, że rozpęta się wielka awantura. Nauczyciele są zszokowani tym pomysłem, gdyż nie mają wątpliwości, że taka zmiana reguł jeszcze bardziej obniży wymagania w szkołach, pogarszając ich poziom. Zagrożone są zwłaszcza przedmioty uważane w Polsce za trudne, a więc matematyka i fizyka. "Dzieciaki nie będą miały motywacji, aby się ich uczyć" - mówi nauczycielka z warszawskiego liceum.

Resort oświaty tłumaczy, że możliwość przechodzenia do następnej klasy - nawet po oblaniu egzaminu poprawkowego - istnieje już w szkołach podstawowych i gimnazjach. Teraz chce dać taką same prawa uczniom szkół ponadgimnazjalnych. "Zmiana ta pozwoli na równe traktowanie ucznia w tym zakresie z każdego typu szkół" - przekonuje MEN. [/quote]

www. dziennik.pl

[url=http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article609663/Pala_Nie_szkodzi_Zdales.html]CAŁY ARTYKUŁ[/url]


Ja to proponuje w ogóle zlikwidować oceny :lol: