No to jak widać aktywnie piszę jak narazie na tym forum xDD Zobaczymy jak długo xDD
Czy coś o sobie mogę powiedzieć?
Każdy z nas jest inny, niepowtarzalny i nigdy do końca nieodgadniony. Nikt nas nie zna w stu procentach, nawet my sami.Bo przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak się zachowamy w zupełnie nowej sytuacji, kiedy będziemy zmuszeni podjąć trudną decyzję wymagającą odwagi i sprytu. Każdy z nas reprezentuje sobą coś innego, nikt nie myśli tak jak wszyscy bo każdy stawia na co innego wżyciu. Niestety często ukrywamy "własnych siebie", podporządkowujemy zachowanie innym, robimy tak jak nam każą, radzą,namawiają, wyzbywamy się siebie...Dlaczego? To strach... przed odrzuceniem, wyśmianiem,samotnością, niezrozumieniem. Wolimy udawać kogoś innego, aby tylko "być w towarzystwie" i nie być sam. Kształtujemy się każdego dnia, zmieniamy zdanie, bo dostrzegamy coś nowego, zaczynamy rozumieć innych, zwracać uwagę na niepozorne dotychczas rzeczy. Przecież nie wiemy jacy będziemy za dziesięć czy dwadzieścia lat. Z biegiem czasu nabierzemy doświadczenia, dojdą nam nowe obowiązki, zajęcia, staniemy się odpowiedzialni za innych,nie tylko za siebie. Może to i dobrze, że nie znamy siebie do końca, bo jakby tak było to życie straciłoby sens, nie byłoby odkrywania nowych lądów, zmiany na lepsze, doskonalenia się, przeżywania tej samej sytuacji na miliony sposobów.Dlatego krytykowanie kogoś bo jest "dziwny" pokazuje tylko, że gonie rozumiemy, bo może nie przeżyliśmy tyle co on, albo inaczej sie wychowaliśmy. A skąd wiadomo, że to właśnie ta większość zachowuje się "dobrze"? O to chodzi, ze nie wiadomo, ale w większości siła...Dlatego potrzebna jest tolerancja, a może jeszcze bardziej od tolerancji trzeba poszukać w sobie zrozumienia?
Ogółem pewnie większość mnie zna, ale pod innym nickiem. Mogę narazie powiedzieć tylko tyle że interesuje mnie: siatkówka, moda, zwierzęta, psychologia, chłopcy i muzyka ^^
No to jak widać aktywnie piszę jak narazie na tym forum xDD Zobaczymy jak długo xDD
Czy coś o sobie mogę powiedzieć?
[i]Każdy z nas jest inny, niepowtarzalny i nigdy do końca nieodgadniony. Nikt nas nie zna w stu procentach, nawet my sami.Bo przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak się zachowamy w zupełnie nowej sytuacji, kiedy będziemy zmuszeni podjąć trudną decyzję wymagającą odwagi i sprytu. Każdy z nas reprezentuje sobą coś innego, nikt nie myśli tak jak wszyscy bo każdy stawia na co innego wżyciu. Niestety często ukrywamy "własnych siebie", podporządkowujemy zachowanie innym, robimy tak jak nam każą, radzą,namawiają, wyzbywamy się siebie...Dlaczego? To strach... przed odrzuceniem, wyśmianiem,samotnością, niezrozumieniem. Wolimy udawać kogoś innego, aby tylko "być w towarzystwie" i nie być sam. Kształtujemy się każdego dnia, zmieniamy zdanie, bo dostrzegamy coś nowego, zaczynamy rozumieć innych, zwracać uwagę na niepozorne dotychczas rzeczy. Przecież nie wiemy jacy będziemy za dziesięć czy dwadzieścia lat. Z biegiem czasu nabierzemy doświadczenia, dojdą nam nowe obowiązki, zajęcia, staniemy się odpowiedzialni za innych,nie tylko za siebie. Może to i dobrze, że nie znamy siebie do końca, bo jakby tak było to życie straciłoby sens, nie byłoby odkrywania nowych lądów, zmiany na lepsze, doskonalenia się, przeżywania tej samej sytuacji na miliony sposobów.Dlatego krytykowanie kogoś bo jest "dziwny" pokazuje tylko, że gonie rozumiemy, bo może nie przeżyliśmy tyle co on, albo inaczej sie wychowaliśmy. A skąd wiadomo, że to właśnie ta większość zachowuje się "dobrze"? O to chodzi, ze nie wiadomo, ale w większości siła...Dlatego potrzebna jest tolerancja, a może jeszcze bardziej od tolerancji trzeba poszukać w sobie zrozumienia?[/i]
Ogółem pewnie większość mnie zna, ale pod innym nickiem. Mogę narazie powiedzieć tylko tyle że interesuje mnie: siatkówka, moda, zwierzęta, psychologia, chłopcy i muzyka ^^
|