dietetyk wrocław AAAA

Strefa czasowa: UTC + 2





Odpowiedz
Nazwa użytkownika:
Tytuł:
Treść wiadomości:
Wpisz tutaj treść wiadomości. Nie może mieć ona więcej niż 60000 znaków. 

Uśmieszki
:-) ;-) :-> :-D :-P :-o :mrgreen: :lol: :-( :-| :-/ :-? :-x :shock: :cry: :oops: 8-) :evil: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :diabel: :krew: :alien: :aragorn: :run: :crush: :compcrush: :cygaro: :dog: :druch: :drunk: :rambo: :gilotyna: :pistoldance: :hulk: :jackass: :jedi: :kolejka: :jury: :koncert: :hit: :bullets: :newyear: :notcool: :ohno: :bored:
Pokaż więcej uśmieszków
Rozmiar:
Kolor tekstu
Opcje:
BBCode jest włączony
[img] jest włączony
[flash] jest wyłączony
[url] jest wyłączony
Uśmieszki są włączone
Wyłącz BBCode
Wyłącz uśmieszki
Podaj nazwę aktualnego miesiąca
Podaj nazwę aktualnego miesiąca:
   

Przegląd tematu - URODZAJNE WIEŻOWCE NOWEGO JORKU
Autor Wiadomość
  Tytuł:   Cytuj
goguś napisał(a):
Wchodząc do supermarketu, w którym półki uginają się od produktów, trudno uwierzyć, że w niedalekiej przyszłości może zacząć nam brakować pożywienia. Jednak zgodnie z szacunkami demografów do 2050 roku populacja naszej planety zwiększy się o kolejne 3 mld ludzi, z których większość będzie zamieszkiwać gigantyczne metropolie. By ich wyżywić, trzeba zamienić na pola i pastwiska obszar o powierzchni Brazylii. Ponadto do tego czasu wiele z eksploatowanych obecnie pól wyjałowieje lub na skutek zmian klimatycznych znajdzie się pod wodą lub zamieni w pustynię. Jedyną szansą pozyskania nowych terenów rolnych stanie się wycinka dziewiczych lasów.

kurcze ale to smutne :-?
jednak po przeczytaniu sądzę że to dobry pomysł, skoro mamy w miastach parki, drzewa, jeziora to czemu nie pola uprawne? Tym bardziej że będzie taka potrzeba - ja jestem jak najbardziej za :)
Post Napisane: 2007-09-01, 09:57
  Tytuł:  URODZAJNE WIEŻOWCE NOWEGO JORKU  Cytuj
"Polecam sałatę - dopiero co zerwana na Times Square!" - być może tak niedługo sprzedawcy w sklepach będą zachwalać owoce i warzywa, ręcząc za ich pierwszorzędną jakość. Tak przynajmniej wyobraża sobie to zespół naukowców z Columbia University.

Obrazek


URODZAJNE WIEŻOWCE NOWEGO JORKU « powrót
Małgorzata Minta

"Polecam sałatę - dopiero co zerwana na Times Square!" - być może tak niedługo sprzedawcy w sklepach będą zachwalać owoce i warzywa, ręcząc za ich pierwszorzędną jakość. Tak przynajmniej wyobraża sobie to zespół naukowców z Columbia University.



Najnowszym pomysłem są "wertykalne farmy" - sięgające chmur wieżowce, w których zamiast biur byłyby pola uprawne, a nawet zagrody dla zwierząt.


Wchodząc do supermarketu, w którym półki uginają się od produktów, trudno uwierzyć, że w niedalekiej przyszłości może zacząć nam brakować pożywienia. Jednak zgodnie z szacunkami demografów do 2050 roku populacja naszej planety zwiększy się o kolejne 3 mld ludzi, z których większość będzie zamieszkiwać gigantyczne metropolie. By ich wyżywić, trzeba zamienić na pola i pastwiska obszar o powierzchni Brazylii. Ponadto do tego czasu wiele z eksploatowanych obecnie pól wyjałowieje lub na skutek zmian klimatycznych znajdzie się pod wodą lub zamieni w pustynię. Jedyną szansą pozyskania nowych terenów rolnych stanie się wycinka dziewiczych lasów.

Te pesymistyczne prognozy zainspirowały, rzec by można, prof. Dicksona Despommiera, mikrobiologa z Columbia University, do opracowania niezwykłego projektu. Zdaniem jego autora częściowym rozwiązaniem problemu byłyby wertykalne farmy - kilkudziesięciopiętrowe wieżowce, które przejęłyby funkcje tradycyjnych pól uprawnych. Despommier postanowił pożenić najnowsze metody upraw roślin z technikami budowy energooszczędnych, ekologicznych budynków. Efektem mają być wielkie, samowystarczalne szklarnie, które dostarczałyby mieszczuchom świeżych warzyw i owoców. Plony zbierane w jednym wieżowcu o wysokości 30 pięter wystarczyłyby na wyżywienie około 50 tys. ludzi, czyli 150 takich agrobudynków pokryłoby zapotrzebowanie kaloryczne wszystkich mieszkańców Nowego Jorku (licząc średnio 2 ?tys. kcal/dzień/osobę). Tyle teorii, a co z praktyką?

Obrazek

Każdy promień, każda kropla
Najkorzystniej byłoby, aby budynki miały kształt przeszklonych walców. Okna budowli pokrywałby tlenek tytanu, dzięki czemu miałyby one własności samoczyszczące - brud spływałyby wraz z deszczem, szyby byłyby nieskazitelnie czyste i do wnętrza docierało maksymalnie dużo światła słonecznego, niezbędnego roślinom do życia.

Panele ogniw słonecznych na dachu budynku automatycznie podążałyby za słońcem. Pozyskana tą drogą energia elektryczna służyłaby do zasilania systemu oświetleniowego w pochmurne dni i noce.

Prócz baterii słonecznych na dachu znalazłoby się też miejsce dla spirali wiatrowej, czyli zajmującej niewiele miejsca odmiany klasycznego wiatraka, idealnie nadającej się do użytku w gęsto zabudowanym śródmieściu. Trzecim źródłem energii byłoby biopaliwo. W specjalnie skonstruowanych maszynach przetwarzano by niewykorzystane części roślin w proszek, formowany następnie w granulki. Wytworzony materiał opałowy służyłby do ogrzewania szklarni bądź pozyskiwania energii elektrycznej. Obecnie w USA znajduje się około 60 wytwórni, produkujących rocznie około 600 tys. takiego materiału opałowego.

Najbardziej chyba imponującym rozwiązaniem, jakie znalazłoby się w wertykalnych farmach, wydaje się system irygacyjny, zapewniający wykorzystanie każdej kropli życiodajnej wody.
Post Napisane: 2007-09-01, 08:31
4CCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCC

Strefa czasowa: UTC + 2


2CCCCCCCCCCCCCCCCC

Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group

Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO