HAHAHAH ale żal i kompromitacja. Poprosiłem o rozmowe z szefem, napisałem meila do niego i powiedział że to błąd pracownika i że zwrot zostanie mi przyznany. HAHAHA. Pozdro all

wątpię aby po poprzednich postach znalazł się jakiś chętny... ale życzę powodzenia

I uważaj na przyszłość. Wynieś coś z tej lekcji

Dziękuje za pomoc wszystkim. A tutaj jakby CZASEM ktoś chciał kupić http://www.allegro.pl/item337440978_szk ... ecam_.html

Jedyna rozsądna opcja, żeby choć część $$$ odzyskać.

Powodzenia

No to chyba nie zostaje mi nic innego tylko może uda mi się to badziewie komuś wciśnąć na allegro. Pozdrawiam

Paragon jest przecież jakby potwierdzeniem zawarcia umowy. Bez papierka nie ma zwrotu, podatek pewnie swoją drogą.

najlepiej daj zapytanie do urzedu praw konsumentow, sa rozne kroczki, o ktorych mozemy nie wiedziec. nie jestem pewnien, zeby moze jets im potrzebny ten paragon, zeby nie placic za to podatku.

Zysio ma rację, ja trzymam większość paragonów np. z butów itd.

A widziałeś kiedyś żeby w jakimś sklepie przyjęli zwrot bez paragonu

Masz nauczkę, to paragon jest dowodem zakupu, i on jest podstawą do zwrotu. Twoja strata.

Za głupotę trzeba płacić... Wystarczyło tylko looknąć do google o szkole chakjerów i wszędzie masz napisane jakie to badziewie.