Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Maxymilian88 napisał(a): Dlaczego warto żyć??? Już sam nie wiem :(
ja tez nie wiem -dla czego - ale swędzenie podskórne mówi mi ze warto
ze kiedyś przyjdzie piękny ,słoneczny, dzień i na nowo , wszystkim sie zachwycę
ciebie tez to czeka , jestem pewien -warto przeżyć 100 pochmurnych dni , dla jednego pięknego
[quote="Maxymilian88"]Dlaczego warto żyć??? Już sam nie wiem :([/quote]
ja tez nie wiem -dla czego - ale swędzenie podskórne mówi mi ze warto
ze kiedyś przyjdzie piękny ,słoneczny, dzień i na nowo , wszystkim sie zachwycę
ciebie tez to czeka , jestem pewien -warto przeżyć 100 pochmurnych dni , dla jednego pięknego
|
|
|
|
Napisane: 2008-02-13, 20:09 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
marbel napisał(a): życie to jakiś rodzaj drogi do przejścia , myślę ze czasem wygodnej lecz częściej kamienistej i pod górkę . to nie tak istotne ,jakie jest (teraz w danej chwili)ważniejsze w jakim towarzystwie idziemy droga . i czy wzajemnie sie wspieramy i pomagamy sobie . czasem na tej drodze coś sie wydarzy , my jednak zauważamy jedynie , gubione rzeczy i rozpaczamy a jeśli coś znajdziemy rzadko wpadamy w euforie
zgadzam się.
Nie chodzi o to żeby na tej drodze nie upadać kiedy się potkniemy, chodzi o to żeby po każdym problemie - po każdym upadku umieć się podnieść, nie ważne czy jest to 3 upadek czy 103. Zycie to sztuka pokonywania tej drogi.
Również składam kondolencje, przykro mi. Jednak pamiętaj, życie trwa nadal.
[quote="marbel"]życie to jakiś rodzaj drogi do przejścia , myślę ze czasem wygodnej lecz częściej kamienistej i pod górkę . to nie tak istotne ,jakie jest (teraz w danej chwili)ważniejsze w jakim towarzystwie idziemy droga . i czy wzajemnie sie wspieramy i pomagamy sobie . czasem na tej drodze coś sie wydarzy , my jednak zauważamy jedynie , gubione rzeczy i rozpaczamy a jeśli coś znajdziemy rzadko wpadamy w euforie[/quote]
zgadzam się.
Nie chodzi o to żeby na tej drodze nie upadać kiedy się potkniemy, chodzi o to żeby po każdym problemie - po każdym upadku umieć się podnieść, nie ważne czy jest to 3 upadek czy 103. Zycie to sztuka pokonywania tej drogi.
Również składam kondolencje, przykro mi. Jednak pamiętaj, życie trwa nadal.
|
|
|
|
Napisane: 2008-02-13, 19:34 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
witaj, na początku szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci bliskich , to zawsze boli .
nikt ci nie odpowie na pytanie zawarte w temacie , jest za trudne .
można sie pokosić jedynie o próby,przybliżenia sie do odpowiedzi .
jest czymś innym w zależności od -kiedy o to pytamy -i po co pytamy?
czym innym jest ,dla osoby , pytającej o to czemu generujemy dookoła siebie negatywne zjawiska . a czym innym zadane przez kogoś kto ,pyta czemu nie mam tak fajnych ciuszków jak inni ? i po chwili podsumowuje -życie jest straszne .
jestem pewien ze widzisz różnice .
życie to jakiś rodzaj drogi do przejścia , myślę ze czasem wygodnej lecz częściej kamienistej i pod górkę .
to nie tak istotne ,jakie jest (teraz w danej chwili)ważniejsze w jakim towarzystwie idziemy droga . i czy wzajemnie sie wspieramy i pomagamy sobie .
czasem na tej drodze coś sie wydarzy , my jednak zauważamy jedynie , gubione rzeczy i rozpaczamy a jeśli coś znajdziemy rzadko wpadamy w euforie
witaj, na początku szczere wyrazy współczucia z powodu śmierci bliskich , to zawsze boli .
nikt ci nie odpowie na pytanie zawarte w temacie , jest za trudne .
można sie pokosić jedynie o próby,przybliżenia sie do odpowiedzi .
jest czymś innym w zależności od -kiedy o to pytamy -i po co pytamy?
czym innym jest ,dla osoby , pytającej o to czemu generujemy dookoła siebie negatywne zjawiska . a czym innym zadane przez kogoś kto ,pyta czemu nie mam tak fajnych ciuszków jak inni ? i po chwili podsumowuje -życie jest straszne .
jestem pewien ze widzisz różnice .
życie to jakiś rodzaj drogi do przejścia , myślę ze czasem wygodnej lecz częściej kamienistej i pod górkę .
to nie tak istotne ,jakie jest (teraz w danej chwili)ważniejsze w jakim towarzystwie idziemy droga . i czy wzajemnie sie wspieramy i pomagamy sobie .
czasem na tej drodze coś sie wydarzy , my jednak zauważamy jedynie , gubione rzeczy i rozpaczamy a jeśli coś znajdziemy rzadko wpadamy w euforie
|
|
|
|
Napisane: 2008-02-13, 10:57 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Czym jest życie? |
|
|
Dlaczego życie jest takie trudne? 3 tygodnie temu zmarł mój przyrodni brat śmiercią tragiczna, następnie 3 dni później brat cioteczny . Moje życie wcale nigdy nie było piękne. 3 razy zmieniałem szkole mam obecnie 20 lat. ciągłe problemy w szkole w domu z ludźmi . Zawsze wiatr wiał mi prosto w oczy. I dlaczego my żyjemy dlaczego znosimy te upokorzenia, rozstania z bliskimi osobami a tych przyjemnych chwil jest tak mało .
Dlaczego warto żyć???
Już sam nie wiem :(
Dlaczego życie jest takie trudne? 3 tygodnie temu zmarł mój przyrodni brat śmiercią tragiczna, następnie 3 dni później brat cioteczny :-( . Moje życie wcale nigdy nie było piękne. 3 razy zmieniałem szkole mam obecnie 20 lat. ciągłe problemy w szkole w domu z ludźmi . Zawsze wiatr wiał mi prosto w oczy. I dlaczego my żyjemy dlaczego znosimy te upokorzenia, rozstania z bliskimi osobami a tych przyjemnych chwil jest tak mało :cry: .
Dlaczego warto żyć???
Już sam nie wiem :(
|
|
|
|
Napisane: 2008-02-12, 22:25 |
|
|
|
|