pracuje w firmie produkcyjne w Lesznie i produkcja od nas idzie na Cała Europe - widziałęm juz TIRY z LITWY. A teraz troche o moim stanowisku pracy. :
tu produkuja materace, kołdry, poduszki itp, a ja jestem, na magazynie włókminy - taki materiał syntetyczny, który jest później obszywany i z tego powstają kołdry , poduszki i cała reszta. moim zadaniem jako magazyniera jest dbanie by maszyny wielo pikujące (tzw stepomaty) ciagle miały pod dostatkiem tego materiału. wczoraj tak się złożyło iż robili pod szwaczki - jak za dużo na maszynach narobią to szwaczki nie nadąża obszywać. A mi to pasowało bo miałem spokój a moim głownym celem jest zapewnienie produkcji - by był materiał i maszyny miały co robić, a dopiero poźniej mogę się zajmować pierdołami - tzn zamiataniem itp. Oczywiście jeszcze przyjmuyję rolki włókminy (tego materiału) na magazyn z produkcji - z hali gdzie są produkowane i to też jest ważne). i jeszcze lażę sobie na drugą halę bo tam są dwie maszyny - jedna tzw MAMUT - i on potrafi sobie sam robić tem materiał (chyba ze sie cos sie zepsuje to trzeba donosic) i jedem zwykly. na nockach jest luz - zero kierownictwa , nikt tylka nie truje , JA BARDZO LUBIE NOCNE ZMIANY.
pracuje w firmie produkcyjne w Lesznie i produkcja od nas idzie na Cała Europe - widziałęm juz TIRY z LITWY. A teraz troche o moim stanowisku pracy. :
tu produkuja materace, kołdry, poduszki itp, a ja jestem, na magazynie włókminy - taki materiał syntetyczny, który jest później obszywany i z tego powstają kołdry , poduszki i cała reszta. moim zadaniem jako magazyniera jest dbanie by maszyny wielo pikujące (tzw stepomaty) ciagle miały pod dostatkiem tego materiału. wczoraj tak się złożyło iż robili pod szwaczki - jak za dużo na maszynach narobią to szwaczki nie nadąża obszywać. A mi to pasowało bo miałem spokój a moim głownym celem jest zapewnienie produkcji - by był materiał i maszyny miały co robić, a dopiero poźniej mogę się zajmować pierdołami - tzn zamiataniem itp. Oczywiście jeszcze przyjmuyję rolki włókminy (tego materiału) na magazyn z produkcji - z hali gdzie są produkowane i to też jest ważne). i jeszcze lażę sobie na drugą halę bo tam są dwie maszyny - jedna tzw MAMUT - i on potrafi sobie sam robić tem materiał (chyba ze sie cos sie zepsuje to trzeba donosic) i jedem zwykly. na nockach jest luz - zero kierownictwa , nikt tylka nie truje , JA BARDZO LUBIE NOCNE ZMIANY.
|