Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
W wielkim skrócie przez kilka lat w pewnym mieszkaniu leżały zwłoki i nikt jakoś nic nie poczuł. Po kilku latach ludziom coś zaczęło nie pasować i generalnie wiem że to mieszkanie się wietrzyło baaaardzo długo, to było jak byłam mała ale do tej pory pamiętam że drzwi na balkon były otwarte o każdej porze. Wiem że historia mało ciekawa ale nie znam szczegółów bo to było już jakieś 10 lat temu a ja wtedy nie interesowałam się takimi sprawami :P
W wielkim skrócie przez kilka lat w pewnym mieszkaniu leżały zwłoki i nikt jakoś nic nie poczuł. Po kilku latach ludziom coś zaczęło nie pasować i generalnie wiem że to mieszkanie się wietrzyło baaaardzo długo, to było jak byłam mała ale do tej pory pamiętam że drzwi na balkon były otwarte o każdej porze. Wiem że historia mało ciekawa ale nie znam szczegółów bo to było już jakieś 10 lat temu a ja wtedy nie interesowałam się takimi sprawami :P
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-17, 14:47 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
To poproszę tą drugą
To poproszę tą drugą
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-17, 10:07 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Tak czytam te historie i sobie myślę: masakra. Też słyszałam kilka takich opowieści ale chyba nie będę o nich pisać, chyba że chcecie przeczytać o masakrze siekierą albo o wietrzącym się mieszkaniu.
Tak czytam te historie i sobie myślę: masakra. Też słyszałam kilka takich opowieści ale chyba nie będę o nich pisać, chyba że chcecie przeczytać o masakrze siekierą albo o wietrzącym się mieszkaniu.
:roll: :roll:
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-17, 09:36 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
ojjj to jest wlasnie najgorsze ludzie ktorzy sa swirami, ale cale spoleczenstwo twierdzi ze sa niegroźni, ale taka osoba moze czasem cos zle zrozumiec, zle odebrac i katastrofa gotowa. Tak jak przed rokiem slynne poszukiwania dziewczyny, zabil ja chlopak wzorowy student przykladny czlowiek. Dobrze to sobie zaplanowal cialo chcial ukryc w stawie ktory mial byc zasypany gruzami spod autostrady. Mial pecha bo cialo wyplynelo, w trakcie przesluchwian nawet nie dal po sobie nic poznac.
ojjj to jest wlasnie najgorsze ludzie ktorzy sa swirami, ale cale spoleczenstwo twierdzi ze sa niegroźni, ale taka osoba moze czasem cos zle zrozumiec, zle odebrac i katastrofa gotowa. Tak jak przed rokiem slynne poszukiwania dziewczyny, zabil ja chlopak wzorowy student przykladny czlowiek. Dobrze to sobie zaplanowal cialo chcial ukryc w stawie ktory mial byc zasypany gruzami spod autostrady. Mial pecha bo cialo wyplynelo, w trakcie przesluchwian nawet nie dal po sobie nic poznac.
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 13:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
to historia z życia. koło mojego miasta jest wioska (jak wiele z resztą). gościu który jest bohaterem tej sprawy uczył się w mojej szkole, miał prakty u mojego ojca na zakładzie. miał opinię nienormalnego, ale nikt się tym nie przejmował. u siebie na wiosce gościu miał taką zaprzyjaźnioną "babcię" tzn babka która go tolerowała, zapraszała do siebie, on jej pomagał jak miał czas itp itd. kiedyś przylazł do niej chyba to był marzec ale nie jestem pewien (w każdym razie chodziłem do szkoły jeszcze) i chciał 20 PLN na piwo. klientka mu nie dała bo po prostu nie miała jakoś 2 dni do renty było. typek zmasakrował jej twarz tłuczkiem do mięsa i młotkiem... posadzony na 25 lat. i popatrzcie, chodził do tej samej szkoły co ja, nawet go trochę czaiłem a tu takie coś. co o tym sądzicie?
to historia z życia. koło mojego miasta jest wioska (jak wiele z resztą). gościu który jest bohaterem tej sprawy uczył się w mojej szkole, miał prakty u mojego ojca na zakładzie. miał opinię nienormalnego, ale nikt się tym nie przejmował. u siebie na wiosce gościu miał taką zaprzyjaźnioną "babcię" tzn babka która go tolerowała, zapraszała do siebie, on jej pomagał jak miał czas itp itd. kiedyś przylazł do niej chyba to był marzec ale nie jestem pewien (w każdym razie chodziłem do szkoły jeszcze) i chciał 20 PLN na piwo. klientka mu nie dała bo po prostu nie miała jakoś 2 dni do renty było. typek zmasakrował jej twarz tłuczkiem do mięsa i młotkiem... posadzony na 25 lat. i popatrzcie, chodził do tej samej szkoły co ja, nawet go trochę czaiłem a tu takie coś. co o tym sądzicie?
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 11:37 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
widzialem duzo trupow w swoim zyciu, ale napewno na zawsze w pamieci pozostanie mi obraz goscia ktoremu Jelcz przejechal po glowie... Jechalismy rano, przed nami najwiekszy Jelcz wyladowany burakami, byl ze 150-200m przed nami, nagle lekko go gibnelo, zatrzymal sie, wysiadl kierowca, okazalo sie ze jakis pijaczek wyczolgal sie z glebokiego rowu i wlozyl mu glowe prosto pod tylne kola-dwojaki:/
widzialem duzo trupow w swoim zyciu, ale napewno na zawsze w pamieci pozostanie mi obraz goscia ktoremu Jelcz przejechal po glowie... Jechalismy rano, przed nami najwiekszy Jelcz wyladowany burakami, byl ze 150-200m przed nami, nagle lekko go gibnelo, zatrzymal sie, wysiadl kierowca, okazalo sie ze jakis pijaczek wyczolgal sie z glebokiego rowu i wlozyl mu glowe prosto pod tylne kola-dwojaki:/
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 11:19 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
ojjj to na pewno :) my tez przyjezdzamy wewani na miejsce tragedii czesto jak juz osoba dawna nie zyje. Czasem przychodze do domu i mam dosc wszystkiego
ojjj to na pewno :) my tez przyjezdzamy wewani na miejsce tragedii czesto jak juz osoba dawna nie zyje. Czasem przychodze do domu i mam dosc wszystkiego
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 11:14 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
moj znajomy jest fotografem w ekipie ktora zapezpiecza miejsca zgonow, wypadkow itd. Ten to ma porobione w tej czaszce:)
moj znajomy jest fotografem w ekipie ktora zapezpiecza miejsca zgonow, wypadkow itd. Ten to ma porobione w tej czaszce:)
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 11:12 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
przy tym ile tragedii dizennie widze mam silna psyche :)
przy tym ile tragedii dizennie widze mam silna psyche :)
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 11:09 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
uwierz mi ze byloby CI ciezko zabic... Do tego tzreba miec naprawde silna psyche, chociaz samo spowodowanie czyjejs smierci nie jest jeszcze taki trudne zapewne-gorsze jest pozniej zycie z tym.
uwierz mi ze byloby CI ciezko zabic... Do tego tzreba miec naprawde silna psyche, chociaz samo spowodowanie czyjejs smierci nie jest jeszcze taki trudne zapewne-gorsze jest pozniej zycie z tym.
|
|
|
|
Napisane: 2007-09-14, 10:26 |
|
|
|
|