Raczej nie jestem tak w ogóle ludzie na plaże chodzili zakryci niby zwiewnie ale jednak.

Może jesteś przewrazliwiona? Rozumiem, że w miejscowościach w głębi kraju widok osoby w lato w stroju kąpielowym jest dziwny. Jednak w miejscowościach nadmorskich nie powinno to nikogo specjalnie dziwić.

Kiedyś było inaczej. Tak samo jak inaczej będzie za 30 lat. Nie wiem czy to wszystko idzie w dobrym kierunku, ale to już temat na inną dyskusję.

Dla mnie normalne jest, że turyści w miejscowościach nadmorskich pozwalają sobie na duzą dozę swobody.

Ja sie tym nie przejmuje bo nie mam sie czego wstydzic, martwi mnie natomiast to ze nawet przejscie malego odcinka na plaze w takim stroju budzi jakies dziwne reakcje. Dobrze, ze jeszcze na plazy nie trzeba nosic kożucha.

Ja radze to tłumacz, że tak się tobą zachwycili, że nie mogli oczu oderwać. A mnie martwi to, że opalanie toples w Polsce budzi taką sensację no cóż społeczeństwa w chwilę się nie zmieni. A co do tego naszego zacofania to zawsze może być gorzej.

Owszem, niestety jest ich coraz więcej.

kolejny dowód na to że jesteśmy zacofanym krajem ?

Nie powiedzialabym ze robi swoje ja jestem osoba otwarta na nowe pomysly ludzi itd ale kiedy bylam nad morzem oczywiscie mowie o Polskim morzu gdy szlam sobie jakies 100 m na plaze w stroju kapielowym ludzie patrzyli na mnie jak na UFO

Dariuszka, to były inne czasy, co innego ludzi szokowało. Te 30 lat robi swoje zmieniają się poglądy, ludzie mają inne poczucie estetyki.

lata 70 babcia dokladnie nie pamieta ale mowi ze tak gdzies

Hmm... A ile lat ma twoja babcia i o jakich latach była to mowa?? (Przed czy po wojennych)
Wiesz to w pewnym sensie ochrona obyczajowości, kiedyś karano za chodzenie w strojach kąpielowych, teraz kara się za publiczne obnażanie.
Więc w pewnym sensie to normalne. A jak bym zareagował? Hmm chyba bym się dziwił, ale nie tak bardzo.