pewnie w anglii bo tam zysio siedzi (chyba - jak dobrze pamietam), to ja wole jakis bogos, golonke czy schabowego niz to niby jedzenie z macdonalda :D

Blaaa... McDonald Zysiu, ale to w Anglii czy USA?

taaa - a ciekawe skąd się bierze otyłość?

Ja się sporo napatrzyłem na mamusie idące z 2-3 letnimi, ledwo sięgającymi głową blatu stołu dzieciakami do McDonalda, standardowe pytanko "Dziecko - chcesz cheeseburgera, frytki czy może chicken nuggets "

Smutne ale bardzo prawdziwe

ale czasami pomoc moze zaszkodzic- jesli nie jest to wykonywane pod nadzorem specjalisty - sa kliniki leczenia otylosci , nadwagii oraz zywienia - tylko wystarcza checi no i zapal a bedzie lepiej i bedzie sie zdrowszym

A ja nie jestem otyła :D I sprawdzałam swoje BMI :D:D:D :):) Jednak co nie zmienia faktu..... z jednej strony to chore, ale z drugiej... przecie oni się starają tylko pomóc :D

amerykanjie to w ogole dizwny kraj jest z ejdnej strony ci strasznie otyli a z drugiej strony rozmiar xxs :/ A co do otylosci to jets ot choroba i trzeba to leczyc. i zle ze czasami ludzie ja ignoruja.

dziwie sie bo ameryanskie spolecvzenstwo jest tak bogate a jednoczesnie tak glupie - nie potrafia sie pohamowac w jedzeniu i malo sie ruszaja - a maja swietne osrodki naukowe - wiec tego nie rozumiem i ze sa otyli i umieraja przez to to sa sobie sami winni

Cóż ja byłem odpowiedzialny tylko za jedną rozmowę, resztą jej "wychowania" i terapi zajmował się właśnie ten znajomy rodziny. Lecz to nie ważne ważne było i jest to że zadziałało.

Terapie wstrzasowo raz dziala, raz przeciwnie, dobrze, ze nie skonczylo sie to proba samobojcza.

Zawsze mówię to, co myślę, mam pewną znajomą, która była chora na bulimie i pewien ze znajomych rodziny do nas z nią przyjechał i poprosiłbym z nią porozmawiał. Wygarnąłem jej to, co myślę trochę to dziwnie wyglądało, gdy taki konus jak ja(byłem wtedy jeszcze w szkole podstawowej) mówił do dorosłej kobiety(18), że wygląda okropnie i jak może tak sobie niszczyć zdrowie. Wydawało mi się, że zrozumiała, bo jadła(wprawdzie nie dużo) a potem nie szła do toalety. Dziś po 4latach już praktycznie wyszła z tej choroby i twierdzi, że to, co jej wtedy powiedziałem było dla niej dużym bodzicem.