chodzi o rozkaz ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRR Nikołaja Jeżowa z 11 sierpnia 1937 roku. W myśl tego rozkazu w ZSRR zamordowano 111 091 osób. To pięć razy więcej niż na podstawie rozkazu katyńskiego. Mniejszość polska w Związku Radzieckim została praktycznie unicestwiona. (…) Nie ma żadnego pomnika tych ofiar, żadnego filmu o ich tragedii. Mało kto w Polsce wie, że ona w ogóle miała miejsce - wyjaśnia historyk, zaznaczając, że "nie dokonali jej Niemcy, ale właśnie Sowieci".
chodzi o rozkaz ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRR Nikołaja Jeżowa z 11 sierpnia 1937 roku. W myśl tego rozkazu w ZSRR zamordowano 111 091 osób. To pięć razy więcej niż na podstawie rozkazu katyńskiego. Mniejszość polska w Związku Radzieckim została praktycznie unicestwiona. (…) Nie ma żadnego pomnika tych ofiar, żadnego filmu o ich tragedii. Mało kto w Polsce wie, że ona w ogóle miała miejsce - wyjaśnia historyk, zaznaczając, że "nie dokonali jej Niemcy, ale właśnie Sowieci".
|