Auaaaa, nie bij, już siedzę cicho - To był ostatni off-top w tym temacie - nie bić i bez ostrzeżeń.

[b]JAK CHCECIE SOBIE POGADAĆ O AUTACH, ICH POJEMNOŚCIACH I OSIAGACH TO OK ALE WYPAD STĄD... NIE TEN TEMAT!!![/b]

różnie z tym bywa :-P wystarczy pojeździć trochę chociażby po mieście

1.0 to od kosiarki :-P

To było zwykłe sejczento,a tico nie dośc że wolne to niebezpieczne bo nie ma żadnej strefy zgniotu i nawet nie bierze udziału w testach NCAP.

Może się mylę, ale to 1.0 raczej zrywne nie jest, tym bardziej w fiacie uno, który tez waży ponad tonę. Do setki to to ma ponad 20sekund, bo lżejsza panda ma coś 20.

[quote="mgr_Kaszaczek"]tico tez jak sie rozbuja to sruuuuuuu heheh[/quote] chyba ze po 20 minutach to ok :D , to jako miejskie autko polecilbym fiata uno z filnikiem 1.0 fire - ma zrywny silnik, akurat na dobry start spod swiatel no i malo pali co tez sie liczy

Seincento sporting nie jst takie złe nie raz widziałem jak przedstawiciele nimi smiagają;) tico tez jak sie rozbuja to sruuuuuuu heheh

To akurat nie tyczyło się ciebie, tylko ogółu. Ale maszynę masz mocną :-P i tak ja pamiętam akcję z dziadkiem rajdowcem - żem go tak ożenił. Jakiś dziadek w słabiutkim sejczento, przy każdym jak my wyprzedzamy ten za nami, po 15 gdy auta z przodu jechały szybciej, to już mu tak gładko nie poszło i dał se spokój, ale szedł piknie.

Astra kombi 1.4+gaz;)

Czarne stare bmw + łysa pala w dresie + laski + techno z basami wyyysokimi = szarża