Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
Re: Moja Twórczość |
|
|
Cytuj: O niepojęta teorio uczucia O wielka i silna, choć bardzo uległa W sercu potrzebna, dla miłości wykucia Nielicznym pokażesz jak uczyć jej trzeba Teorio uczucia niewiele brakuje Teorio uczucia jam jest i grób swój całuje Niewiele brakuje, a miłość śmiercią świat wybuduje Dla niewielu, wiele to znaczy.... Wiersz nie jest zły, moim zdaniem jest niebanalny, z sensem. Nie pojmuje twojej interpunkcji, gdzie nie gdzie stawione przecinki, a gdzie indziej ich brakuje. Duża litera jest na początku każdego wersu, choć nie poprzedzasz końca wersu kropką. Ani nie wykazujesz hiperboli "Teorii". Może dlatego, ciężko go się czyta. Cytuj: Boga dziś mi przychodzi opiewać godnie. A swe zasługi oprawić skromnie.
Boga wielkiego boją się bożki . Gdy jego wróg ma żywot gorzki.
Bóg tajemniczy, Bóg jeden wielmożny. Bóg wiernych nagradza, nawraca bezbożnych.
Miłosierdzie jego z serca się leje. Zgubiony który z łask licznych się śmieje.
Ujął Bóg w dobrotliwości swojej. Wywyższył pokornych, odjął chwały mojej.
Postawa, oblicze, święte imię Stwórcy. Na ziemi sprawiając, iż się grzeszność kurczy.
Ochoczo sławimy choćby słowa Pana. A jego matka w modlitwie skąpana.
Święci Bogu pomagają wiernie. Nawet gdyby musiał przechodzić przez ciernie.
Nie gardzi ofiarą choćby nawet najsmuklejszą. Cieszyć się taki może potem pomocą raźniejszą. Wiersz rymowany, bez drugiego dna. Tym razem kropki zastosowałeś, a przecinków tym razem nie. Przechodzisz w jedną skrajność w drugą . Pozdrawiam.
[quote]O niepojęta teorio uczucia O wielka i silna, choć bardzo uległa W sercu potrzebna, dla miłości wykucia Nielicznym pokażesz jak uczyć jej trzeba Teorio uczucia niewiele brakuje Teorio uczucia jam jest i grób swój całuje Niewiele brakuje, a miłość śmiercią świat wybuduje Dla niewielu, wiele to znaczy....[/quote]
Wiersz nie jest zły, moim zdaniem jest niebanalny, z sensem. Nie pojmuje twojej interpunkcji, gdzie nie gdzie stawione przecinki, a gdzie indziej ich brakuje. Duża litera jest na początku każdego wersu, choć nie poprzedzasz końca wersu kropką. Ani nie wykazujesz hiperboli "Teorii". Może dlatego, ciężko go się czyta.
[quote]Boga dziś mi przychodzi opiewać godnie. A swe zasługi oprawić skromnie.
Boga wielkiego boją się bożki . Gdy jego wróg ma żywot gorzki.
Bóg tajemniczy, Bóg jeden wielmożny. Bóg wiernych nagradza, nawraca bezbożnych.
Miłosierdzie jego z serca się leje. Zgubiony który z łask licznych się śmieje.
Ujął Bóg w dobrotliwości swojej. Wywyższył pokornych, odjął chwały mojej.
Postawa, oblicze, święte imię Stwórcy. Na ziemi sprawiając, iż się grzeszność kurczy.
Ochoczo sławimy choćby słowa Pana. A jego matka w modlitwie skąpana.
Święci Bogu pomagają wiernie. Nawet gdyby musiał przechodzić przez ciernie.
Nie gardzi ofiarą choćby nawet najsmuklejszą. Cieszyć się taki może potem pomocą raźniejszą.[/quote]
Wiersz rymowany, bez drugiego dna. Tym razem kropki zastosowałeś, a przecinków tym razem nie. Przechodzisz w jedną skrajność w drugą .
Pozdrawiam.
|
|
|
|
Napisane: 2011-03-11, 13:29 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
kajas napisał(a): Ema w liryce nie zawsze chodzi o rymy, ich brak lub nietypowosć nie moze byc zarzutem:)
Ale ich tandetne brzmienie zarzutem jak najbardziej być może ;)
Jak już mówiłam - to moja opinia ;)
[quote="kajas"]Ema w liryce nie zawsze chodzi o rymy, ich brak lub nietypowosć nie moze byc zarzutem:) [/quote]
Ale ich tandetne brzmienie zarzutem jak najbardziej być może ;)
Jak już mówiłam - to moja opinia ;)
|
|
|
|
Napisane: 2010-03-06, 17:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Tak bardzo podoba mi się! :)
Tak bardzo podoba mi się! :)
|
|
|
|
Napisane: 2010-03-01, 11:01 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ema w liryce nie zawsze chodzi o rymy, ich brak lub nietypowosć nie moze byc zarzutem:) Mi twoja twórczość bardzo się podoba- powinnnaś pisać dalej i cały czas sie rozwijać a w krótce moze zadebiutujesz i pokażesz co potrafisz szerszemu gronu:) Teraz są takie możliwosci, wydawnictwa typu goneta.net chętnie poromują młodych i utalentowanych ludzi
Ema w liryce nie zawsze chodzi o rymy, ich brak lub nietypowosć nie moze byc zarzutem:) Mi twoja twórczość bardzo się podoba- powinnnaś pisać dalej i cały czas sie rozwijać a w krótce moze zadebiutujesz i pokażesz co potrafisz szerszemu gronu:) Teraz są takie możliwosci, wydawnictwa typu goneta.net chętnie poromują młodych i utalentowanych ludzi
|
|
|
|
Napisane: 2010-03-01, 07:52 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Na wstępie od razu zaznaczę, że to tylko moje subiektywna opinia i nie zrażaj się do dalszego pisania :)
Jak dla mnie - 'rymy częstochowskie' ;)
kompletnie mi się nie podoba. Rymy są niedokładne, ilość głosek w wersach różna....
jeśli masz problemy z rymowaniem, może spróbuj pisać białe wiersze?
Na wstępie od razu zaznaczę, że to tylko moje subiektywna opinia i nie zrażaj się do dalszego pisania :)
Jak dla mnie - 'rymy częstochowskie' ;)
kompletnie mi się nie podoba. Rymy są niedokładne, ilość głosek w wersach różna....
jeśli masz problemy z rymowaniem, może spróbuj pisać białe wiersze?
|
|
|
|
Napisane: 2009-06-25, 18:54 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Moja Twórczość |
|
|
O niepojęta teorio uczucia
O wielka i silna, choć bardzo uległa
W sercu potrzebna, dla miłości wykucia
Nielicznym pokażesz jak uczyć jej trzeba
Teorio uczucia niewiele brakuje
Teorio uczucia jam jest i grób swój całuje
Niewiele brakuje, a miłość śmiercią świat wybuduje
Dla niewielu, wiele to znaczy....
Boga dziś mi przychodzi opiewać godnie.
A swe zasługi oprawić skromnie.
Boga wielkiego boją się bożki .
Gdy jego wróg ma żywot gorzki.
Bóg tajemniczy, Bóg jeden wielmożny.
Bóg wiernych nagradza, nawraca bezbożnych.
Miłosierdzie jego z serca się leje.
Zgubiony który z łask licznych się śmieje.
Ujął Bóg w dobrotliwości swojej.
Wywyższył pokornych, odjął chwały mojej.
Postawa, oblicze, święte imię Stwórcy.
Na ziemi sprawiając, iż się grzeszność kurczy.
Ochoczo sławimy choćby słowa Pana.
A jego matka w modlitwie skąpana.
Święci Bogu pomagają wiernie.
Nawet gdyby musiał przechodzić przez ciernie.
Nie gardzi ofiarą choćby nawet najsmuklejszą.
Cieszyć się taki może potem pomocą raźniejszą.
Na razie tyle. Oczywiście, napisałem kilkanaście wierszy albo i nawet kilkadziesiąt. Ale muszę poczekać na krytykę...czy Wam się podoba?
O niepojęta teorio uczucia
O wielka i silna, choć bardzo uległa
W sercu potrzebna, dla miłości wykucia
Nielicznym pokażesz jak uczyć jej trzeba
Teorio uczucia niewiele brakuje
Teorio uczucia jam jest i grób swój całuje
Niewiele brakuje, a miłość śmiercią świat wybuduje
Dla niewielu, wiele to znaczy....
Boga dziś mi przychodzi opiewać godnie.
A swe zasługi oprawić skromnie.
Boga wielkiego boją się bożki .
Gdy jego wróg ma żywot gorzki.
Bóg tajemniczy, Bóg jeden wielmożny.
Bóg wiernych nagradza, nawraca bezbożnych.
Miłosierdzie jego z serca się leje.
Zgubiony który z łask licznych się śmieje.
Ujął Bóg w dobrotliwości swojej.
Wywyższył pokornych, odjął chwały mojej.
Postawa, oblicze, święte imię Stwórcy.
Na ziemi sprawiając, iż się grzeszność kurczy.
Ochoczo sławimy choćby słowa Pana.
A jego matka w modlitwie skąpana.
Święci Bogu pomagają wiernie.
Nawet gdyby musiał przechodzić przez ciernie.
Nie gardzi ofiarą choćby nawet najsmuklejszą.
Cieszyć się taki może potem pomocą raźniejszą.
Na razie tyle. Oczywiście, napisałem kilkanaście wierszy albo i nawet kilkadziesiąt. Ale muszę poczekać na krytykę...czy Wam się podoba?
|
|
|
|
Napisane: 2009-06-25, 12:41 |
|
|
|
|