Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Tez polecam rozmowe- szczera.
Z drugiej strony dziwi mnie troche na jakiej podstawie Twoim znajomi potrafia ocenic Twoja atrakcyjnosc seksualna..
Mysle, ze to bardzo indywidualna sprawa...i niesamowicie delikatna.
Wiesz, gdyby Twoj maz otworzyl sie na szczera rozmowe mysle ze poznalibyscie przyczyny- skoro jak to nazywasz "nie potrafi utrzymac erekcji" to jakie powod w tym jest. Moze jest cos w trakcie Waszego zblizenia co go zniecheca, wrecz drazni- to dosc powszechne, u mezczyzn i kobiet rowniez- tylko u nas nie ma widocznej reakcji fizycznej :)
Co do kontaktow sexualnych z kobieta- jestem ciekawa czy Twoj maz o tym wie i jakie jest jego zdanie na ten temat?
Tez polecam rozmowe- szczera.
Z drugiej strony dziwi mnie troche na jakiej podstawie Twoim znajomi potrafia ocenic Twoja atrakcyjnosc seksualna..
Mysle, ze to bardzo indywidualna sprawa...i niesamowicie delikatna.
Wiesz, gdyby Twoj maz otworzyl sie na szczera rozmowe mysle ze poznalibyscie przyczyny- skoro jak to nazywasz "nie potrafi utrzymac erekcji" to jakie powod w tym jest. Moze jest cos w trakcie Waszego zblizenia co go zniecheca, wrecz drazni- to dosc powszechne, u mezczyzn i kobiet rowniez- tylko u nas nie ma widocznej reakcji fizycznej :)
Co do kontaktow sexualnych z kobieta- jestem ciekawa czy Twoj maz o tym wie i jakie jest jego zdanie na ten temat?
|
|
|
|
Napisane: 2009-09-23, 20:42 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Re: Lewo czy prawo? |
|
|
sucharowiczka napisał(a): Post trwa już dobra dwa miesiące a ja i moje libido z trudem trzymamy się w ryzach. Wykluczając takie przyczyny jak:mężczyzna ma inną kobietę lub przemęczenie,czy życie w stresie.Skutkiem tak długiej abstynencji seksualnej w małżeństwie,może być jakaś choroba,nawet młodzi mężczyżni mają problemy urologiczne,wizyta u specjalisty nie będzie ujmą na honorze.
[quote="sucharowiczka"]Post trwa już dobra dwa miesiące a ja i moje libido z trudem trzymamy się w ryzach.[/quote]Wykluczając takie przyczyny jak:mężczyzna ma inną kobietę lub przemęczenie,czy życie w stresie.Skutkiem tak długiej abstynencji seksualnej w małżeństwie,może być jakaś choroba,nawet młodzi mężczyżni mają problemy urologiczne,wizyta u specjalisty nie będzie ujmą na honorze. ;-)
|
|
|
|
Napisane: 2009-09-08, 20:34 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Cześć
Najczęstsze powody takich problemów to -używki ;alko,duże ilości kawy,papierosy,dragi .
kolejny powód to -przemęczenia;praca fizyczna bardzo ciężką lub zbyt długo wykonywana w skali godzina/doba ,takie zmęczenie może powstać też na skutek stresu związanego np z pracą umysłowa ,zbyt dużym nawałem zajęć .Nie można tez wykluczyć ,prozaicznego powodu niewydolność seksualnej ,czyli nadmiaru seksu .Co w tym wypadku oznaczałoby ,ze nie jesteś jedyna kobietą swojego mężczyzny ,Jak odnajdziesz powód to łatwo Ci przyjdzie rozwiązanie problemu
Cześć
Najczęstsze powody takich problemów to -używki ;alko,duże ilości kawy,papierosy,dragi .
kolejny powód to -przemęczenia;praca fizyczna bardzo ciężką lub zbyt długo wykonywana w skali godzina/doba ,takie zmęczenie może powstać też na skutek stresu związanego np z pracą umysłowa ,zbyt dużym nawałem zajęć .Nie można tez wykluczyć ,prozaicznego powodu niewydolność seksualnej ,czyli nadmiaru seksu .Co w tym wypadku oznaczałoby ,ze nie jesteś jedyna kobietą swojego mężczyzny ,Jak odnajdziesz powód to łatwo Ci przyjdzie rozwiązanie problemu
|
|
|
|
Napisane: 2009-09-08, 19:31 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Ja sie podpisuje pod tym, iz trzeba rozmawiac i to z mezem a nie znajomymi. Oboje podejmijcie decyzje :)
[i]Ja sie podpisuje pod tym, iz trzeba rozmawiac i to z mezem a nie znajomymi. Oboje podejmijcie decyzje :)[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-20, 12:05 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
sucharowiczka, problem ma Twój mąż z erekcją.. Myslę, że mimo wszystko powinnaś spróbować zasięgnąć rady specjalisty.. Na początek idź sama.. Porozmawiaj i dowiedz się jakie mogą być przyczyny.. Może mąż z czasem dojrzeje do tego żeby też pójśc.. Meżczyzni mają to do siebie że jeśli mają problemy z erekcją raczej zamykają się w sobie i nie widzą potrzeby pojscia do lekarza..
[b]sucharowiczka[/b], problem ma Twój mąż z erekcją.. Myslę, że mimo wszystko powinnaś spróbować zasięgnąć rady specjalisty.. Na początek idź sama.. Porozmawiaj i dowiedz się jakie mogą być przyczyny.. Może mąż z czasem dojrzeje do tego żeby też pójśc.. Meżczyzni mają to do siebie że jeśli mają problemy z erekcją raczej zamykają się w sobie i nie widzą potrzeby pojscia do lekarza..
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-19, 13:16 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Co do rozmowy to mąż oczywiście jak to mężczyzna problemu nie dostrzega, na każdą wzmiankę o jego dysfunkcji reaguje alergicznie.
Próbujemy ale praktycznie za każdym razem kończy się na pieszczotach co dla mnie jest nie wystarczające. Nie chodzi o to, że nie podniecam go w ogóle tylko o to, że jeśli już do tego dojdzie to nie potrafi erekcji utrzymać.
Czytałam wiele poradników i chciałam zabrać go do lekarza ale jak już mówiłam jest głuchy na moje prośby.
Co do rozmowy to mąż oczywiście jak to mężczyzna problemu nie dostrzega, na każdą wzmiankę o jego dysfunkcji reaguje alergicznie.
Próbujemy ale praktycznie za każdym razem kończy się na pieszczotach co dla mnie jest nie wystarczające. Nie chodzi o to, że nie podniecam go w ogóle tylko o to, że jeśli już do tego dojdzie to nie potrafi erekcji utrzymać.
Czytałam wiele poradników i chciałam zabrać go do lekarza ale jak już mówiłam jest głuchy na moje prośby.
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-19, 00:54 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
sucharowiczka, czasowy post zdarza się w związkach...
A to że Ty masz większe potrzeby wcale nie jest powodem do pozostawienia męża...
WCzuj się trochę w niego.. gdyby to On miał większe potrzeby a TY brak ochoty...
POnadto rozmowa w małzenstwie jest podstawą... tylko nie pisz, że sie boisz , wstydzisz, czy że to nic nie da.. bo wiem, że da.. Musisz tylko na spokojnie omówić z mężem dlaczego tak się stało, że jak piszesz..nie potrafsz podniecic męża..
No i co oznacza, nie potrafisz? Próbujecie coś i On nie daje rady ? Czy po prostu nie ma u Was nawet prób ?
[b]sucharowiczka[/b], czasowy post zdarza się w związkach...
A to że Ty masz większe potrzeby wcale nie jest powodem do pozostawienia męża...
WCzuj się trochę w niego.. gdyby to On miał większe potrzeby a TY brak ochoty...
POnadto rozmowa w małzenstwie jest podstawą... tylko nie pisz, że sie boisz , wstydzisz, czy że to nic nie da.. bo wiem, że da.. Musisz tylko na spokojnie omówić z mężem dlaczego tak się stało, że jak piszesz..nie potrafsz podniecic męża..
No i co oznacza, nie potrafisz? Próbujecie coś i On nie daje rady ? Czy po prostu nie ma u Was nawet prób ?
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-18, 08:26 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
A rozmawiałaś ze swoim mężem o tej sytuacji? W końcu dotyczy ona was obojga, może od tego warto byłoby zacząć?
A rozmawiałaś ze swoim mężem o tej sytuacji? W końcu dotyczy ona was obojga, może od tego warto byłoby zacząć?
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-18, 01:47 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
może kryzys go tak stresuje i stad spadek jego libido? z takiego powodu szkoda by bylo rozstawac sie z mezczyzna ktorego kochasz...
najpierw poznaj przyczyne tej abstynencji zanim podejmiesz decyzje.
może kryzys go tak stresuje i stad spadek jego libido? z takiego powodu szkoda by bylo rozstawac sie z mezczyzna ktorego kochasz...
najpierw poznaj przyczyne tej abstynencji zanim podejmiesz decyzje.
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-17, 00:09 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Dziwna sprawa :) Może wcale nie powinnaś zostawiać mężą, może to jakiś tymczasowy kryzys Co do seksu z kobietą... jak chcesz i masz ochote to czemu nie
Dziwna sprawa :) Może wcale nie powinnaś zostawiać mężą, może to jakiś tymczasowy kryzys :-P Co do seksu z kobietą... jak chcesz i masz ochote to czemu nie :-)
|
|
|
|
Napisane: 2009-03-17, 00:06 |
|
|
|
|