'Wszystko na sprzedaż...'

Jej. Z tymi ciuchami chodziło o to, żeby się ubrać jak człowiek. Bo kto przyjmie to pracy człowieka w łachmanach? Tak więc wtedy można próbować się wybić na setki sposobów... po prostu trzeba mieć kasę na start.

Ja bym sie zgodziŁa.. tzn tylko wtedy jakby sie moja druga poŁowa zgodziLa..
gdyby on mial taka sytuacje pozwoliŁabym mu..
Pozatym nie jest powiedziane, ze musi to byc seks ;)

za pieniadze porzadnej pracy nei dostaniesz... :P
A to ze masz dobre ciuchy wcale nie jest pewnoscia ze tą prace dostaniesz...

Nie do końca życia tylko raz! Pieniądze bym na wybicie się przeznaczyła czyli najpierw te podstawowe rzeczy typu - dach nad głową, ubranie jakieś, a potem porządna praca...

[b]olka080[/b], mówisz ze to niby ttylko raz... ale gdyby juz zabrakło kasy to znowu sytuacja mogłaby sie powtórzyc - i tak do konca zycia mogłabys wybaczac tylko dlatego ze twój stan majatkowy by sie polepszył? Bo ja nei ! :)

A ja właśnie bym wybaczyła i chyba się nawet tym nie przejmowała - no bo co? Tej osoby już i tak nigdy nie wybaczy więc co mi przeszkadza coś co było kiedyś i raz. I to na dodatek dzięki temu razowi życie się trochę polepsza.

Powie, że wybaczy ;)
Ale w środku będzie to w nim siedzieć ;)
Ja też bym nie była w stanie zapomnieć ;)

[quote="mery_blue"]olka080, takie teksty tak mi sie wydaje - wyszły by predzej czy pózniej - ludzie z natury są bardzo chamscy i potrafia w momencie słabosci czy nerwa wypowiedziec wiele słów których moga nawet potem załowac - ale je wypowiedzą :) [/quote]
No dokładnie. Podczas np. kłótni mówi się wiele rzeczy i ja myślę, że takie teksty by się wymykały bez względu na to co się wcześniej ustaliło z partnerem.

[b]olka080[/b], takie teksty tak mi sie wydaje - wyszły by predzej czy pózniej - ludzie z natury są bardzo chamscy i potrafia w momencie słabosci czy nerwa wypowiedziec wiele słów których moga nawet potem załowac - ale je wypowiedzą :)

Po za tym wybic sie... ale na ile? Na rok? Dwa? A potem ? potem znowu kasa stopnieje i co wówczas... :)