Autor |
Wiadomość |
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Uzaleznienie nie zalezy od tego czy sie komus ograniczy czy nie ale od tego jak silna ma sie psychike i jakim jest sie czlowiekiem (najbardziej narazone sa osoby zamkniete, niesmiale, zakompleksione etc). Oczywiscie to temat rzeka, ale osoby ktore nie potrafia sie znalezc w rzeczywistosci w koncu trafiaja na czat i tam zaczynaja zyc a to ma niewiele wspolnego z ograniczeniami rodzicow i filtrami na internecie bo to z braku zycia realnego siega sie po wirtualny a pozniej jak jest sie slabym (ale sa tez inne powodu) to sie tu zostaje.
[i]Uzaleznienie nie zalezy od tego czy sie komus ograniczy czy nie ale od tego jak silna ma sie psychike i jakim jest sie czlowiekiem (najbardziej narazone sa osoby zamkniete, niesmiale, zakompleksione etc). Oczywiscie to temat rzeka, ale osoby ktore nie potrafia sie znalezc w rzeczywistosci w koncu trafiaja na czat i tam zaczynaja zyc a to ma niewiele wspolnego z ograniczeniami rodzicow i filtrami na internecie bo to z braku zycia realnego siega sie po wirtualny a pozniej jak jest sie slabym (ale sa tez inne powodu) to sie tu zostaje.[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-29, 13:20 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
mery_blue napisał(a): Ale mysle ze nalezy nauczyc dziecko ze internet jest dobry ale do pozyskiwania wiedzy.. pomocy szkolnych itd
Zgadzam się w 100% z Mery ;)
Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia - jeśli rodzice dobrze to rozegrają, to dziecku nie jest potrzebne odcięcia od internetu ani nawet jakieś filtry ;)
Jestem pokoleniem które miało dostęp do komputera odkąd tylko pamietam (pierwszy komputer w naszym domu pojawił się na kilka lat przed moim przyjściem na świat ;) ) a internet kiedy miałam jakieś 5-6 lat ;)
nikt mi nigdy nie ograniczał dostępu do komputera ani internetu, a mimo to nie uzależniłam się ani od sieci, ani od gier. Nie zostałam psychopatycznym mordercą , mimo że czasami zdarzało się grać w najbardziej masakryczne gry - np. Postal ;) Wszystko zalezy od tego czy rodzice wytłumaczą dzieciom do czego służy komputer, czy pokierują nimi w jakiś sposób. Bo wiadomo że jeśli internat traktuje sie jako darmową niańkę - włączasz dziecku i masz problem z głowy na kilka godzin, to wiadomo że nic z tego nie będzie. Dziecko nie obyte w sieci prędzej czy później z nudów lub ciekawości trafi na czat, nieodpowiednie strony itd. I właśnie w takim momencie powinien znaleźć się rodzic który nie zrobi awantury za to co się oglada, tylko wytłumaczy czemu nie powinno się robić czegoś takiego ;)
[quote="mery_blue"] Ale mysle ze nalezy nauczyc dziecko ze internet jest dobry ale do pozyskiwania wiedzy.. pomocy szkolnych itd[/quote]
Zgadzam się w 100% z Mery ;)
Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia - jeśli rodzice dobrze to rozegrają, to dziecku nie jest potrzebne odcięcia od internetu ani nawet jakieś filtry ;)
Jestem pokoleniem które miało dostęp do komputera odkąd tylko pamietam (pierwszy komputer w naszym domu pojawił się na kilka lat przed moim przyjściem na świat ;) ) a internet kiedy miałam jakieś 5-6 lat ;)
nikt mi nigdy nie ograniczał dostępu do komputera ani internetu, a mimo to nie uzależniłam się ani od sieci, ani od gier. Nie zostałam psychopatycznym mordercą , mimo że czasami zdarzało się grać w najbardziej masakryczne gry - np. Postal ;) Wszystko zalezy od tego czy rodzice wytłumaczą dzieciom do czego służy komputer, czy pokierują nimi w jakiś sposób. Bo wiadomo że jeśli internat traktuje sie jako darmową niańkę - włączasz dziecku i masz problem z głowy na kilka godzin, to wiadomo że nic z tego nie będzie. Dziecko nie obyte w sieci prędzej czy później z nudów lub ciekawości trafi na czat, nieodpowiednie strony itd. I właśnie w takim momencie powinien znaleźć się rodzic który nie zrobi awantury za to co się oglada, tylko wytłumaczy czemu nie powinno się robić czegoś takiego ;)
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-25, 19:58 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Dziecko w sieci to temat rzeka po prostu. Uważam iż nie można jednoznacznie określić, czy dziecko powinno mieć dostęp do internetu czy nie. Z jednej strony nie, gdyż w internecie narażone jest na wiele niebezpieczeństw, jednak dostęp do niego jest również wskazany. Przede wszystkim dlatego, iż w dzisiejszych czasach dziecko musi nauczyć się obsługi komputera, a najlepiej jest uczyć się obsługi w praktyce.
Ważne jest jednak, żeby dostęp ten był w jakiś sposób kontrolowany przez rodziców. Filtry są dobre, wiem to z doświadczenia. U nas w szkole są takie założone, i kiedyś z kumplami próbowaliśmy wejść na pocztę łamiąc ten filtr i za c***a się nie dało. Ale nic jednak nie zastąpi nadzoru fizycznego rodziców ;)
Dziecko w sieci to temat rzeka po prostu. Uważam iż nie można jednoznacznie określić, czy dziecko powinno mieć dostęp do internetu czy nie. Z jednej strony nie, gdyż w internecie narażone jest na wiele niebezpieczeństw, jednak dostęp do niego jest również wskazany. Przede wszystkim dlatego, iż w dzisiejszych czasach dziecko musi nauczyć się obsługi komputera, a najlepiej jest uczyć się obsługi w praktyce.
Ważne jest jednak, żeby dostęp ten był w jakiś sposób kontrolowany przez rodziców. Filtry są dobre, wiem to z doświadczenia. U nas w szkole są takie założone, i kiedyś z kumplami próbowaliśmy wejść na pocztę łamiąc ten filtr i za c***a się nie dało. Ale nic jednak nie zastąpi nadzoru fizycznego rodziców ;)
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-25, 19:14 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
filtry ? podejrzewam ze nie,,, :)
Ale mysle ze nalezy nauczyc dziecko ze internet jest dobry ale do pozyskiwania wiedzy.. pomocy szkolnych itd
filtry ? podejrzewam ze nie,,, :)
Ale mysle ze nalezy nauczyc dziecko ze internet jest dobry ale do pozyskiwania wiedzy.. pomocy szkolnych itd
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-25, 19:02 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
oczywiscie nie mozna calkiem izolowac od komputera, bo w pozniejszym czasie nastapi efekt wielkiego zachwytu i mozna w nalog wpasc, ale blokady sa jak najbardziej wskazane :) zwlaszcza jesli chodzi o filtry, tylko czy one zdaja egzamin?
[i]oczywiscie nie mozna calkiem izolowac od komputera, bo w pozniejszym czasie nastapi efekt wielkiego zachwytu i mozna w nalog wpasc, ale blokady sa jak najbardziej wskazane :) zwlaszcza jesli chodzi o filtry, tylko czy one zdaja egzamin?[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-25, 11:45 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Dokładnie Karola... nalezy dziecku zapewnic odpowiednie zajecia...
Np. sport.. :)
znam kilka rodzin tutaj w De gdzie dzieci wychowuja sie bez internetu za to maja duzo duzo duuuuuuuzo sportu :)
Dokładnie Karola... nalezy dziecku zapewnic odpowiednie zajecia...
Np. sport.. :)
znam kilka rodzin tutaj w De gdzie dzieci wychowuja sie bez internetu za to maja duzo duzo duuuuuuuzo sportu :)
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-22, 16:08 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Jednak zdarza sie, ze dziecko wychowuje sie bez "nadmiaru" informacji, ktore nie powinny sie w jego zasiegu znalezc. Sa sposoby, tylko trzeba odpowiedno do tego podejsc. Po pierwsze, dziecko, ktore ma wiele zajec raczej nie ma czasu na buszowanie bez celu. Warto wiec jakos wolny czas pozytecznie urozmaicac takimi zajeciami (oczywiscie nie w wielkiej ilosci!). Moze byc nawet jedno zajecie, ktore pochlania rowniez w domu.
[i]Jednak zdarza sie, ze dziecko wychowuje sie bez "nadmiaru" informacji, ktore nie powinny sie w jego zasiegu znalezc. Sa sposoby, tylko trzeba odpowiedno do tego podejsc. Po pierwsze, dziecko, ktore ma wiele zajec raczej nie ma czasu na buszowanie bez celu. Warto wiec jakos wolny czas pozytecznie urozmaicac takimi zajeciami (oczywiscie nie w wielkiej ilosci!). Moze byc nawet jedno zajecie, ktore pochlania rowniez w domu. [/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-22, 02:03 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
Zagrożenia.... Wojtek który ma 12 lat xD, Trojany, Keyloggery, Pornografia... nie wiem co tam jeszcze.
Zagrożenia.... Wojtek który ma 12 lat xD, Trojany, Keyloggery, Pornografia... nie wiem co tam jeszcze.
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-22, 00:06 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
|
|
|
co z tego że informacji jest dużo, ale jak rodzice czy opiekunowie nie interesują się tym co dziecko robi w Sieci to poźniej są takie afery , zresztą jak taki małolat będzie miał w domu zabronione to może iśc do kafejki internetowej i tam wejdzie sobie swobodnie na te strony na które mu zakazują w domu.
co z tego że informacji jest dużo, ale jak rodzice czy opiekunowie nie interesują się tym co dziecko robi w Sieci to poźniej są takie afery , zresztą jak taki małolat będzie miał w domu zabronione to może iśc do kafejki internetowej i tam wejdzie sobie swobodnie na te strony na które mu zakazują w domu.
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-21, 15:05 |
|
|
|
|
|
Tytuł: |
Dziecko w Sieci |
|
|
Zastanawialam sie czy umiescic to tu czy w komputerach ale wszystko jednak najbardziej wiaze sie z psychika i relacjami tak wiec na tym chcialam sie oprzec wiec postanowilam umiescic temat tutaj. Chcialam was zapytac jakie zagrozenia czyhaja na dzieci w internecie? Jak sobie z tym radzic? Czy wystarczajaco jest na ten temat informacji?
[i]Zastanawialam sie czy umiescic to tu czy w komputerach ale wszystko jednak najbardziej wiaze sie z psychika i relacjami tak wiec na tym chcialam sie oprzec wiec postanowilam umiescic temat tutaj. Chcialam was zapytac jakie zagrozenia czyhaja na dzieci w internecie? Jak sobie z tym radzic? Czy wystarczajaco jest na ten temat informacji?[/i]
|
|
|
|
Napisane: 2008-06-21, 13:56 |
|
|
|
|