ema napisał(a):
Horrory - ja dobry to można się pobać, a jak kiepski to można się pośmiać :) Dwa w jednym ;)
no zgodze sie ... kiedys ogladnelam sobie Ring (najpierw w wersji amerykanskiej a jakis tydzien pozniej w wersji japonskiej) a ze wiedzialam juz kiedy co sie stanie (tak mniej wiecej) to z siostra sie nabijalysmy - byl taki momet jak wylewali wode ze studni - to w jap.wersji bylo ze babka zrzucala wiadro kolesiowi rzeby nabieral wode i tak to dlugo trawlo,ze mozna by bylo isc spokojnie do kuchni zrobic kanapke i nadal by sie meczyla z wyciaganiem :D
[quote="ema"]Horrory - ja dobry to można się pobać, a jak kiepski to można się pośmiać :) Dwa w jednym ;)[/quote]
no zgodze sie ... kiedys ogladnelam sobie Ring (najpierw w wersji amerykanskiej a jakis tydzien pozniej w wersji japonskiej) a ze wiedzialam juz kiedy co sie stanie (tak mniej wiecej) to z siostra sie nabijalysmy - byl taki momet jak wylewali wode ze studni - to w jap.wersji bylo ze babka zrzucala wiadro kolesiowi rzeby nabieral wode i tak to dlugo trawlo,ze mozna by bylo isc spokojnie do kuchni zrobic kanapke i nadal by sie meczyla z wyciaganiem :D