no pewnie. lepiej kupic cos pozadnego i bezpiecznego dla naszego malucha. :)

ile gwiazdek fotelik może mieć najwięcej?

wydaje mi sie ze cztery.

W takim razie, Romer ma maxa;)

moga miec 5 , ale zaden wiecej niz 4 nie dostal

Wiesz co , ja mam fotelik Jane Montecarlo . On jest od 15 - 36 kg . Może Ci się spodoba .Dobry , nie kołysze się podczas jazdy . Nie należy do najtańszych ,ale jest wart swojej ceny .

Podczas jazdy raczej większość porządnych fotelików się nie kołysze, ja polecam przejście się jednak do Toys r Us na przykład i jest taki wybór fotelików że naprawdę można kupić dobrze i niedrogo

Czytałam ostatnio fajny artykuł o wybieraniu fotelików dla dzieci,
ale już PO tym, jak myśmy takowego potrzebowali dla malucha. Tak czy śmak polecam zerknać na strone sklepu wozkifoteliki (adres wklejam z opiniami itd), bo oni w opisach fotelików mają bardzo fajnie wypisane co i jak się dobiera i dla jakiego dziecka.

_________________
Cytat filmowo wszem i wobec znany:)

Ja dostałam fotelik od znajomych, ich dziecko juz z niego wyrosło, a dla mojego było jak ulał :), ale czy można bezpiecznie kupować używane foteliki, co o tym myślicie?

Przed zakupem fotelików dla dzieci, najpierw od 9 do 18 kg, potem dla starszego dziecka, przejrzałam w internecie bardzo dużo stron o fotelikach. Przede wszystkim radzę sprawdzić, jakie foteliki najlepiej wypadają w testach zderzeniowych, sprawdzających wytrzymałość fotelika w razie wypadku (np. ADAC), np. na stronie: http://fotelik.info/pl/testy/.
To nie jest rzecz, na której można przyoszczędzić. Lepiej nie kupić dziecku dodatkowych zabawek czy ubranek, tylko np. poprosić rodzinę, by na urodziny złożyli się na porządny fotelik. Myśmy tak zrobili i kupiliśmy foteliki, które w tamtym czasie najlepiej wypadały w crash-testach i kosztowały odpowiednio 850 zł. i 600 zł.
Jeśli ktoś się zastanawia, czy warto kupić fotelik za 100 czy 200 zł., radzę obejrzeć w internecie filmiki, pokazujące co się dzieje z fotelikiem i manekinem imitującym dziecko, w czasie zderzenia.

A tak w ogóle, nadal widuję rodziców, którzy przewożą dzieci bez fotelików :( Albo np. matki trzymające niemowlaki w ramionach "bo w foteliku płacze". Moja koleżanka niestety dwa razy była świadkiem, jak takie dziecko, co płakało w foteliku, więc mamusia trzymała je w ramionach, wyleciało przez przednią szybę ;( Niestety, nawet najlepszy kierowca nie ma wpływu na innych uczestników ruchu, więc powinniśmy zrobić wszystko, żeby nasze dzieci były bezpieczne w każdej sytuacji.