Czy spotkałyście się kiedyś z problemem chrapania?Moja mama narzeka strasznie na chrapiącego tatę ;) wydaje mi się, że ten problem nasila się właśnie po przekroczeniu magicznej granicy 50tki ;D na stronie harmonii z krakowa, przeczytałam ostatnio, że można to zniwelować za pomocą zabiegu laserowego, ale w sumie to trochę duży koszt, na razie zbieramy z braćmi kasę, a tymczasem co można jeszcze doraźnie zastosować? zatyczki nie pomagają, podobno w aptece można dostać też jakieś plastry/spray? ale czy to zadziała?
_________________ 'Pieniądze szczęscia nie dają, dopiero zakupy' :)
|