No to na pw,a jak by Ci sie cale stado zjechalo to pobierac oplate i interes kwitnie

hmm nezły pomysł... tylko wówczas to juz jakis menager by się przydał...

No to nie ma sprawy ja bede Twoim menagerem

Nie raz calowalem dziewczyne po tym jak mi robila dobrze. Jak to sie mowi nic co moje lub co przeze mnie kochane nie jest mi obce hehe.

kolejne madre powiedzenie

heheh, a w tym wypadku kochałeś dziewczyne czy swoją męskość? :D

hm,moj kolega mówi, że "to jak oblizywanie rąk po koniu"

kwestia gustu i smaku - wielu mówi....

mi tam to nie przeszkadza :) Zreszta nie mam czasu sie wtedy nad tym zastnanawiac

no i zdrowe poejście do sprawy - najważniejsze czerpać z tego przyjemność a nie zastanawiać się nad mniej waznymi sprawami...

moze zalozymy taki temacik z madrymi powiedzeniami i tam bedziemy dalej rozwijac nasze mysli:D