Ciekawa napisał(a):
to nie jest do końca tak...ubiór i zachowanie nie zawsze odzwierciedlają nasze cechy...
jestem zdania, ze powinny :) a zachowanie determinuja wlasnie nasze cechy. Oczywiscie, ze mozna tym manipulowac, ale przeciez wiadomo, ze jest to tylko bodziec do poznania... a nie do zwiazania sie na cale zycie :) z biegiem czasu wszystko wychodzi i bardziej liczą się te cechy. :)
Cytuj:
Po za tym nie patrzymy tylko na mowe ciała, ubiór, sposób poruszania...patrzymy na twarz oczy, usta , nos...na sylwetke.
no jasne :) ale kobiety są dla siebie wzajemnie bardziej krytyczne niż meżczyzni wobec kobiet, juz nie mowiac, ze my samy jestesmy dla siebie najbardziej krytyczni :)
no i poza tym sylwetka też dużo mowi, czy chodzimy wyprostowani czy zgarbieni z glową wbitą w chodnik... oczy i usta może mniej bo ich ksztalt nie zalezy od nas a od genow... no ale coz. - tak naprawde nos raczej nie jest w stanie wszystkiego przekreslic jesli reszta jest okej, wiec czym sie przejmowac?