ale nie te liście czy coś, tylko takie mhm 'wrośnięte' ;p

ten taki jakby 3kącik zielony wrosniety w pomidora ? :Dja tego nie lubie i zawsze wycinam :)

moje postanowienie to:
bede mniej niesmiala:) jasne.

o dokładnie! mi nie zawsze chce się go wycinać...

wiedziałam, ja Cie najlepiej rozumiem :)

chciałabym jeszcze dodac, zeprzestane sie narzucać temu który mnie nie kocha. ;) - mowie to sobie codziennie i nigdy nie wychodzi.
wiec moze zamiast tematu o postanowieniach noworocznych powinien być "jak dotrzymac postanowien noworocznych?" ;p

To zielone jest jadalne...?? Eh szkoda, że nie mam akurat w domu pomidora ;) Ale ja i tak jestm tylko czerwoną część ;)

[ Dodano: 2007-01-13, 18:39 ]
Eh i jeszcze jedno... Alinka jeżeli Ty jesteś nieśmiała to ja... hmmm......... trudno powiedzieć ;P

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^

hm, forum to zupełnie co innego :)

No nie wiem czy zupełnie nie to samo

_________________
'gdy żar popołudnia stygnie powoli, a cienie wydłużają się na chodniku, w hawajskich koszulach obydwaj dostojni pyskaty skur*iel i wariat pihu' :>
SKAZANI NA SUKCEZZ ^^