Witam wszystkich, chciałbym kupić Opla vectre 1,8, bardzo mis ie podoba a co najwazniejsze jest na gas jedyny jego minus to wiek rocznik 98, myslicie ze to dobra okazja? http://auto-komis.hiperogloszenia.pl/op ... ow-oferta/ Dziekuje wszystkim za rady! p.s. Auto ma byc dla zony :) Pozdrawiam

Przecież to już jest dwunastoletni rupieć. Ja bym czegoś takiego do ruchu nie dopuścił.

_________________

Dopuszczenie do ruchu nie powinno zależeć od tego czy auto jest stare, a od tego w jakim jest stanie. Zadbane auto z lat 90 przeżyje kilka razy nowe Kie czy inne podobne samochody.

Co do samego auta, nikt ci nie powie czy to dobra okazja widząc opis w internecie.

szostoll, stare auta są niebezpieczne i smrodliwe.

_________________

Co to znaczy że są niebezpieczne bo nie bardzo rozumiem i dlaczego nie dopuściłbyś takiego do ruchu?

Czy smrodliwe - cóż, te silniki to starsza technologia, ale nowoczesne potężne V8 czy inne potwory i tak palą o wiele więcej.

Wszystkie sprzęty się zużywają. Także silniki, skrzynie biegów, hamulce itd. Ciężej jest nad takim samochodem sterować. Dlatego też, stwarza zagrożenie dla ruchu.



Palą o wiele więcej. Ale emitują mniej szkodliwych tlenków i innych gazów.

_________________

Tu się muszę z tobą zgodzić.

Natomiast opowiadasz głupoty pisząc że 12 letni, zadbany samochód stwarza zagrożenie dla ruchu.

W skrzyni biegów, bieg będzie wchodził ciężej, albo nie będzie wchodził wcale - ale rozpieprzyć to się skrzynia może w każdym samochodzie i nie wiem jakie to powoduje zagrożenie?

Elementy hamulców się wymienia co ileś tysięcy kilometrów.

I co rozumiesz przez zużycie silnika i to że powoduje to zagrożenie? Silnik z czasem zużywa się jak wszystko i traci delikatnie na mocy, ale jakie to stwarza zagrożenie to nie wiem.

To jak steruje się samochodem zależy od jego konstrukcji a nie wieku. Dam sobie głowę uciąć że takie cóś (mmm, cudeńko!):



prowadzi się lepiej od wielu nowych pojazdów. Tym bardziej że ma napęd na 4 koła.

Stwarzają. Tak samo, jak stara instalacja elektryczna powinna być wymieniana. Stary samochód może ulegnąć samozapłonowi, układ kierowniczy zepsuciu itd.



Spróbuj, jadąc np. na czwórce, wrzucić wsteczny. Nie, oczywiście nie próbuj.



Nie znam się na budowie samochodu, zaś budowę silnika miałem na fizyce. A więc przed powstaniem :) Niemniej, stare samochody nie mają na tyle sprawnych układów kierowniczych, co nowe. Nie zawsze posiadają odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa, które to certyfikaty nowsze auta posiadają.

Obrazek

Co to za samochód?



Do jeżdżenia po mieście, jest to tak potrzebne, jak automat do dmuchania balonów z gumy balonowej.

_________________

Równie dobrze idąc mostem może się on zawalić, lub na twoim domu może zaparkować Boeing Dreamliner. To takie gadanie nie mające żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. "Jak ktoś ma pecha to i palca w dupie złamie".



Nie rozumiem? Wrzucając "Rakete" w aucie 12 letnim a 2 letnim będzie inny efekt?



12 letnie auta przechodziły już testy NCAP, mają certyfikaty bezpieczeństwa, systemy ABS a niektóre i ESP. Posiadają również poduszki powietrzne i kontrolowane strefy zgniotu, a blacha jest dużo grubsza niż w nowych autach. Na pewno w przypadku zderzenia, wolałbym znajdować się w 12 letniej vectrze, niż 2 letniej Micrze czy Fiaciku 500.

Co do auta ze zdjęcia, jest to Subaru Impreza Coupe z 1999r, prawdopodobnie w wersji STI.



AWD czy 4x4 w mieście jest tak przydatne jak najnowocześniejszy układ kierowniczy.

Dygresyjnie - było kilka takich przypadków. To wcale nie takie trudne :)



Oczywiście, że będzie ten sam. Obrazuję tylko, co może się stać ze starą skrzynią biegów.



Owszem. Ale obecnie te normy są dużo bardziej wyśrubowane, niż dawniej. Micry i Fiata 500 nie awansowałbym do miana samochodu.



Jak na mój gust, brzydki. Te lampki przednie takie jakieś przymknięte.



Odwołam się tu do doświadczenia życiowego. Brałem udział w kilku wypadkach, wiele widziałem, a jeszcze więcej moich pacjentów z nich się brało. Niemniej, w większości wypadków przyczyną pierwotną było zużycie pojazdu.

_________________