To już nie jest śmieszne.

_________________

Sam zacząłeś ;P Ale fakt to nie jest śmieszne, w sumie dla mnie w ogóle nie było. Sam bym się wkurzył jakbym kupił nowe auto i na następny dzień by mi płyn zamarzł ... Przyszło by ci do głowy coś takiego Czcigodny że płyn może być letni? Ja przy zakupie auta na pewno bym na to nie zwrócił uwagi, a sprzedawca powinien o tym poinformować.

nie wiem jak to jest w serwisach, kto za co odpowiada, ale raczej sprzedawca nie jest odpowiedzialny za wymianę płynów itp. wiec nawet mógł nie wiedzieć

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

Nie mówimy o serwisie tylko salonie i gość powinien wiedzieć co sprzedaje, a jak nie wie to jest niekompetentny.

chodziło mi o salon a na to już się nic nie poradzi niestety

_________________
'-Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro.'

Sprzedawca nie musi wiedzieć, jaki jest płyn w samochodzie wlany, z prostej przyczyny. Samochód mógł stać pół roku w salonie, ewentualnie być dostarczony z magazynu, więc nikt chyba nie będzie co pół roku wymieniał tego płynu?

To tak, jakby wymagać od lekarza wiedzy, gdzie na sąsiednim oddziale jest toaleta.

_________________

To powinien poinformować o tym że może zdarzyć się że płyn jest letni. Przecież nikomu do głowy nie przyjdzie żeby się o to zapytać...

Nie wyobrazam sobie jakby mi taki letni płyn zamarzł.To co w takim wypadku ?
dzwonic po pomoc ?
co robic ?

W końcu by odmarzł - można mu w tym pomóc. A później go po prostu wypsikać i wlać zimowy ;D

No ale jak mu pomóc ?
kiedy temperatura jakos nei bardzo chce opadac nawet do -1?