szostol - skubany ma nick podobny

No u nas na pewno teraz jest lepiej niż na Ukrainie ;) Może się uda nie zrobić pośmiewiska na cały świat.

Grabarczyk jest równie beznadziejnym ministrem jak i Polaczek. A4 do tej pory nie zbudowano. Innych autostrad nawet nie ruszono.

_________________

No chyba sobie Chłopie jaja robisz, od Nowego Tomyśla do Świecka na A2 sukcesywnie wchodzą na budowę, umowy na A2 Stryków - Konotopa podpisane, w przyszłym roku wejście na budowę, A1 ma szanse być gotowa cała poza odcinkiem w okolicach Częstochowy... południowa obwodnica Wawy też się robi, problem będzie z odcinkiem w okolicach Magdalenki, ale to przez oszołomskie stowarzyszenie Przyjazna 721. Na A4 faktycznie obsuwa jest jakaś, ale coś się dzieje na odcinkach do Brzeska oraz obwodnica Rzeszowa do granicy wschodniej.

http://www.skyscrapercity.com/forumdisplay.php?f=240 - więcej tutaj, zachęcam do lektury, zmienisz nieco swój punkt widzenia.

Wszelkie obsuwy przez popaprane przepisy ekologiczne, a jak nie to przez ludzi typu Gmurkowie.

I to jest NIC? Sorry, zbulwersowałem się.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Z całym szacunkiem, ale nie jestem Twoim kolegą, byś mógł do mnie chłopie powiedzieć.

Tutaj jest polska "sieć" autostrad:



Dla porównania francuska:



I, żeby nikt nie zarzucił mi, że niby Francja miała lepsze warunki ekonomiczne, bo komunizmu nie było, Serbia:



To, że na terenie planowanych autostrad jeżdżą pojazdy właściwe budowie, nie oznacza, że te autostrady istnieją.

Pomijam już fakt, że te autostrady, które jakimś cudem udało się wybudować, pozostawiają wiele do życzenia. Nie dość, że są dziurawe, zimą i po deszczu śliskie, oznakowanie na nich pozostawia wiele do życzenia, to jeszcze płatne. Część z tak zwanych "autostrad" we Francji nie zostałaby nawet awansowana do rangi dróg ekspresowych.

I brzydko mówiąc, zwisa mi, czy budują autostrady na ścianie wschodniej, jak z Warszawy do granicy z Niemcami, jedzie się 11 godzin. To dokładnie tyle samo, co od rzeczonej granicy do Marsylii. Ale tak to jest, gdy rząd, jako całość, nie jest w stanie bez mapy znaleźć swojego siedzenia

_________________

u, "Pan"owanie się zaczyna, czołobitność...

Akurat moja wypowiedź negatywnej intencji nie miała mieć, więc niech Pan nie odbiera wszystkiego tak do siebie.

Serbia jest nietrafionym porównaniem - też nie za wesoło by było, gdyby mieli pseudoekologiczne przepisy o ochronie żabek i innych Naturach 2000 ustanowionych przez Unię. Ponadto Serbia to ok. 1/3 pow. Polski, więc na mapie proporcje długości autostrad do gabarytów kraju są jakby inne.

A tylu lat opóźnień nie nadrobisz (przepraszam, nie nadrobi Pan) w ciągu nawet kolejnych 10 lat i trzeba się z tym pogodzić.



Za 2,5 roku się skróci.

Akurat od dłuższego czasu interesuję się tematem, stąd takie a nie inne moje zdanie o panu Grabarczyku.

Co nie zmienia faktu, że z budową idzie z górki od momentu, kiedy przepchnie się papierkologię.



A tu się zgodzę - ale w jednym przypadku, któryś odcinek A4 bez pasów awaryjnych, a jedynie z zatoczkami i ograniczeniem do 110 km/h. Kwalifikacja czy autostrada, czy nie - to nie jest kwestia jedynie tego, ile ma pasów w jednym kierunku, ale pomniejsza.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Gdyby nie kryzys to teoretycznie dogonilibyśmy resztę Europy za jakieś 50 lat ;) Teraz mamy kryzys, ale nasza gospodarka jako jedyna się rozwija (bo nie mamy co eksportować ) więc moim zdaniem nie jest źle. Myślę że się uda, nawet gdyśmy mieli ściągnąć Chińczyków którzy by wybudowali autostrady w miesiąc.

Ja bym to raczej nazwał dobrym wychowaniem. Nie wymagam, by zwracano się do mnie per pan, zwłaszcza w warunkach równie niezobowiązujących, jak rozmowa na forum internetowym. Niemniej, chłopie, jest nie tylko niegrzeczne, ale także w złym smaku i nie życzę sobie takich sformułowań pod moim adresem. To się nazywa minimum szacunku.



Nie biorę wszystkiego do siebie (odbierać można telefony, lub przesyłki listowe na poczcie). Zresztą, nakreśliłem motywy które mną kierowały wyżej.



Serbia jest krajem o wiele biedniejszym i o wiele mniej stabilnym niż Polska. Jednak, im jakoś się udaje.



III Rzeczpospolita, która tak na prawdę jest kontynuacją PRL, miała aż dwadzieścia lat (bo tyle już istnieje), na rozpoczęcie prac nad budową autostrad. Przez te dwadzieścia lat, kolejne rządy bawiły się w wojnę na teczki, reformy podziału administracyjnego kraju i inne, równie mało istotne, przy obecnym stanie państwa, sprawy.



Od dwudziestu lat tak się skraca.



Od dłuższego czasu żyję na tym nieszczęsnym świecie, stąd mam już pewien pogląd na to, co się w Polsce dzieje.



Tak. Potem jeden robi, jak się patrzy, a reszta patrzy, jak się robi.



A4, to ewenement na skalę europejską. Jedyna w Europie płatna jednopasmówka.

Spoko. Poza tym PW zerknij.



Tak, tylko w tym momencie to nie pogaduchy, a fizycznie już podpisane umowy z wykonawcami.



Obawiam się że przy obecnych przepisach nawet kraje Zachodniej Europy miałyby wiele problemów z przepchnięciem papierów na budowę dróg szybkiego ruchu na taką skalę, jak obecnie w PL jest.



Na pewno dłużej ode mnie, więc nie umniejszam Ale ja porównuję to co się zmieniło w ciągu ostatnich 2 lat do tego, co było wcześniej. Ideału nie ma, ale cieszy to, co jest.

Tak przy okazji - to autostradę do Wawy już w latach 70. zaczęto budować, ciekaw jestem powodów zaprzestania tej inwestycji. Polecam lekturę informacji o Olimpijce i tego, co zbudowano w okolicach Bolimowa, Wiskitek np.



Nie do końca - z racji tego że głównymi wykonawcami są prywatne firmy, podwykonawcami zresztą też, każdy liczy koszty. Generalnie kierownicy raczej często bywają na placach budowy.



Co do formy płatności czy to za odcinek A4, czy to za jakąkolwiek inną autostradę w PL - to przypuszczam, że masz podobne zdanie do mojego - czyli zdzierstwo, wolę winiety jak w CZ czy SK.

A ten remont na płatnym wyrobie autostradopodobnym bez komentarza zostawię, bo miałem okazję przejeżdżać.

_________________
Pozdrawiam
Tomek (Żysio)

Polacy to dumny naród, zdążymy ze wszystkim i zrobimy niezapomniane EURO :)

http://meczyki.net.pl/ - tak na przyszłosć, wszystkie mecze ktorych nie ma w tv możecie obejrzeć tutaj.