loger napisał(a):
często słuchać stwierdzeni, że wszscy uczestniczymy w wyścigu szczurów, lecz większość z nas nie przyznaje się do tego, chciaż każdy jest w to wplątany. Jakie są według Was przyczyny takiej ogromnej chęci i presji na zrobienie kariery w śród młodych ludzi??
Ja myślę, że jedno to presja rodziców, ale to w młodszym wieku - tak jeszcze do poziomu studiów.
Jednak później, gdy już zaczynamy pracę, to sami zaczynamy się nakręcać. Szczególnie, gdy przyjdzie nam pracować w wysokim biurowcu z oknem na panoramę całego miasta. Gdzie wszyscy są ładnie ubrani, biegają z konferencji na spotkanie, i gdy przyjdzie piątek popołudniu zaczynają rozmawiać, gdzie to oni nie będą odpoczywać w weekend.
Taki kult dobrobytu za wszelką cenę - trzeba mieć coraz lepszy samochód, bo kumpel z działu marketingu sobie kupił, wakacje w coraz bardziej egzotycznych krajach, bo prawie każdy szanujący specjalista tak jeździ, itp, itd
Tylko gdzie w tym wszystkim rodzina, dzieci, zwykła rozmowa, wyjście do parku, spacer nad rzeką, chwila refleksji? Refleksji na temat:
DOBROBYT -TAK, ALE CZY ZA WSZELKĄ CENĘ?